Reklama
 

prawdziwa historia

"Ja poszedłem do domu opieki, a dzieci wywinęły mi taki numer... Szukam sił, żeby im wybaczyć"

"Ja poszedłem do domu opieki, a dzieci wywinęły mi taki numer... Szukam sił, żeby im wybaczyć"

"Zawsze żyłem w zgodzie z innymi, a rodzina była moim największym skarbem. Przez te wszystkie lata konflikty załatwiałem od ręki. Tym razem jednak dzieci złamały mi serce. Nie chcę odchodzić zwaśniony z najbliższymi, ale nie potrafię zapomnieć. Własne dzieci zgotowały mi taki los".

Śr. 13 września

"Jak powiedzieć to mojej dziewczynie? Mam wrażenie, że ona nie jest tego świadoma..."

"Jak powiedzieć to mojej dziewczynie? Mam wrażenie, że ona nie jest tego świadoma..."

„Mam pewien kłopot. Dla jednych to może być błahostka, a dla mnie to jest bardzo poważne i szczerze mówiąc, dość mocno utrudnia mi życie. Kocham moją dziewczynę, ale jedna rzecz bardzo mi przeszkadza. Nie chcę jej sprawić przykrości, ale mam wrażenie, że muszę jej o tym powiedzieć, bo ona nie jest tego świadoma. Chyba lepiej, żebym to zrobił ja, niż ktoś obcy? Podpowiedzcie, jak to zrobić taktownie...”

Śr. 13 września

"Córka dostała zaproszenie od koleżanki, a ja zdębiałam... To ma być powód do świętowania?!"

"Córka dostała zaproszenie od koleżanki, a ja zdębiałam... To ma być powód do świętowania?!"

"Moja córka dostała wczoraj zaproszenie na kameralną imprezę do koleżanki. Dodam, to ma być małe przyjęcie w kobiecym gronie - kilka przyjaciółek, dwie ciocie, mama i babcia... Jak żyję, dużo już widziałam, ale z czymś takim spotkałam się po raz pierwszy! To ma być powód do świętowania i krojenia tortu z tej okazji?! Zupełnie nie rozumiem! Chyba śni, że pozwolę jej w czymś takim uczestniczyć..."

Śr. 13 września

"Synowa traktuje mnie jak darmową nianię. Mam nią być? Niech mi płaci"

"Synowa traktuje mnie jak darmową nianię. Mam nią być? Niech mi płaci"

"Co to za czasy nastały? To dosłownie niewiarygodne. Kiedyś kobieta nie miała śmiałości, ani nawet na myśl jej nie przyszło, żeby swoje dziecko podrzucić mamie czy teściowej. Kiedyś to się te dzieci w chustach wiązało i na pole ze sobą zabierało i ziemniaki zbierało, albo chwasty w polu plewiło. A teraz? Przykład mojej synowej. Ona sobie z koleżankami chce wyjść, więc opieki dla dziecka szuka. Wyjść z koleżankami? Ja rozumiem, jakby miała jakieś ważne spraw załatwić, ale ona chce imprezować, a mi dziecko wciska po raz kolejny, bo zrobiła sobie ze mnie darmową nianię. Mam być nianią? Dobrze! Będę. Ale w takim razie niech  mi płaci".

Śr. 13 września

"Mąż zerwał kontakt z matką po tym, gdy ta nazwała mnie małolatą bez ambicji"

"Mąż zerwał kontakt z matką po tym, gdy ta nazwała mnie małolatą bez ambicji"

"Matka mojego męża od początku sprawiała wrażenie, że nie przepada za mną i niestety dało się to odczuć, ale dawałam jej szansę, ponieważ chciałam, aby Tomek był szczęśliwy. Między mną a moim ukochanym jest 14 lat różnicy, ale nigdy nie było to dla mnie problemem, ale niestety dla Iwony tak".

Śr. 13 września

„Jako lekarka rodzinna mam już dość staruszków. Przychodzą do mnie ponarzekać, a ja nie mam czasu"

„Jako lekarka rodzinna mam już dość staruszków. Przychodzą do mnie ponarzekać, a ja nie mam czasu"

"Zostałam lekarzem, bo miałam misję. Myślałam, że będę ratować ludzkie życie, pomagać innym. Niestety, moje oczekiwania okazały się złudne. Skończyłam jako internistka, a w poczekalni widuję głównie seniorów, którzy cały czas narzekają. Przychodzą do mnie na plotki i zajmują miejsce w kolejce osobom, które naprawdę potrzebują mojej pomocy". 

Śr. 13 września

"Jest dopiero połowa września, ale na myśl o kolejnych wakacjach dostaję dreszczy. Też tak mieliście w moim wieku?"

"Jest dopiero połowa września, ale na myśl o kolejnych wakacjach dostaję dreszczy. Też tak mieliście w moim wieku?"

„Rok szkolny dopiero się zaczął i choć niemal każdy uczeń już nie może się doczekać jego zakończenia, ja na samą myśl o tym dostaję dreszczy. Wszystko przez to, że w tym roku kończę liceum i... zupełnie nie wiem co dalej. Mam wrażenie, że do niczego się nie nadaję. Też tak mieliście w moim wieku?”

Śr. 13 września

"Jestem ginekologiem i przeraża mnie to, jak bardzo pacjentki o siebie nie dbają"

"Jestem ginekologiem i przeraża mnie to, jak bardzo pacjentki o siebie nie dbają"

"Pracuję jako ginekolog od dwudziestu lat i wciąż nie mogę się nadziwić, jak bardzo pacjentki o siebie nie dbają. Każdego dnia spotykam się z tymi samymi przypadkami. Nie mogę zmusić kobiet do pewnych rzeczy, ale naprawdę wszystkim byłoby łatwiej, gdyby przestrzegały pewnych zasad. Drogie Panie! Zadbajcie o siebie". 

Śr. 13 września

"Regularnie ginęły mi pieniądze. Historia złodziejaszka mnie rozczuliła"

"Regularnie ginęły mi pieniądze. Historia złodziejaszka mnie rozczuliła"

"Jestem mistrzem oszczędzania. Ale to dzięki temu, że zawsze mam dokładnie rozpisany cały budżet. Rozdzielam wszystko do różnych kopert, przeznaczając na różnego rodzaju koszty stałe i zmienne. Po każdych zakupach spisuję wszystko w swoim budżetowniku. Wiem, gdzie i ile wydałam i ile pieniędzy powinno mi zostać. No i zawsze tak było. Ale od pewnego czasu cyferki przestały mi się zgadzać. Raz mogłam się pomylić, ale drugi, trzeci i czwarty, a później jeszcze kolejny? Coś było nie tak! Ktoś ewidentnie podbierał mi pieniądze i choć miałam swoje podejrzenia odnośnie tej osoby, nie chciałam o tym głośno mówić i rzucać oskarżeń. Postanowiłam to sprawdzić".

Śr. 13 września

"Odkąd mama znalazła nowego faceta, czuję się jak piąte koło u wozu. Mam wrażenie, że ciągle im przeszkadzam"

"Odkąd mama znalazła nowego faceta, czuję się jak piąte koło u wozu. Mam wrażenie, że ciągle im przeszkadzam"

„Rok temu mama rozwiodła się tatą, bo znalazła sobie innego faceta. Rodzice podzielili się opieką nade mną mniej więcej po równo i u każdego z nich spędzam po tygodniu. Kiedy jestem u mamy, czuję się jak piąte koło u wozu. Mam wrażenie, że im przeszkadzam. W dodatku ostatnio usłyszałem coś takiego...”

Śr. 13 września

"Opiekuję się chorymi rodzicami. Mam do siebie żal, bo czasem mam ich dość"

"Opiekuję się chorymi rodzicami. Mam do siebie żal, bo czasem mam ich dość"

"Najpierw zachorował tata. Wtedy mama jeszcze dawała jakoś radę i się nim zajmowała. Ale już potrzebowała wsparcia, więc byłam u nich bardzo często. Przywoziłam zakupy, czasem coś ugotowałam, posprzątałam dom. Widziałam, że już było jej ciężko, ale ja miałam własne obowiązki i rodzinę. Byłam w ciąży, gdy moja mama przeszła udar. Teraz już i tatą i nią trzeba było się opiekować. O domu opieki nie było mowy. Po pierwsze, źle bym się z tym czuła. Po drugie to bardzo kosztowna opcja. Zdecydowałam, że przeniosę się do rodziców. Zanim urodziła się córeczka, dużo pomagał mi mój mąż. Ale teraz Kinga ma 3 miesiące, a mąż wrócił do pracy i często wyjeżdża służbowo. Kocham moich rodziców, ale przytłacza mnie nadmiar obowiązków. Mam do siebie ogromny żal, bo często mam tego wszystkiego dość".

Śr. 13 września

"Rozkochał mnie w sobie, oszukał i się rozpłynął. Moja historia związku z mitomanem"

"Rozkochał mnie w sobie, oszukał i się rozpłynął. Moja historia związku z mitomanem"

"Myślałam, że takie historie przytrafiają się tylko w filmach. I to takich ze scenariuszami z kosmosu. Wciągających, ale nieprawdopodobnych. Nie jestem wcale super ufna. A raczej nie byłam, bo po wydarzeniach ostatnich miesięcy mój poziom zaufania do ludzi zmalał jeszcze bardziej. Poznałam go przez internet. Wcześniejsi partnerzy traktowali mnie źle, a on był dla mnie bardzo dobry i czuły. To wystarczyło, żeby mnie w sobie rozkochał. A później? Zwyczajnie mnie okradł, a słuch po nim zaginął. Choć to nie był koniec tej historii!"

Śr. 13 września

"Pojechałam na pielgrzymkę do Lichenia. Sam Bóg mi zesłał tego kawalera"

"Pojechałam na pielgrzymkę do Lichenia. Sam Bóg mi zesłał tego kawalera"

"Pierwszy raz w życiu udałam się na pielgrzymkę do Lichenia. Chciałam pomodlić się w tym świętym miejscu i spędzić czas razem z Bogiem. Nie sądziłam, że w takim miejscu poznam Mieczysława. Jestem pewna, że to sam Bóg zesłał mi tego przystojnego kawalera. Nie przypuszczałam, że jeszcze kiedyś tak zakocham się na zabój".

Śr. 13 września

"Moja siostra została mamą i już po niej. Gada tylko o dziecku. Tego nie da się słuchać!"

"Moja siostra została mamą i już po niej. Gada tylko o dziecku. Tego nie da się słuchać!"

"Macierzyństwo może być na pewno piękną podróżą, ale wydaje mi się, że większość matek podchodzi do tego niestety zbyt emocjonalnie, czego żywym przykładem jest moja siostra, której totalnie zmienił się światopogląd po tym gdy została mamą Frania. Mój chrześniak ma dopiero 8 miesięcy, a Żaneta zachowuje się tak jakby ona jedyna była matką".

Wt. 12 września