Reklama
 

wasze historie

"Mój chłopak jeździ na wózku. Rodzice go nie akceptują i nie chcą go do siebie zapraszać. Co on im zrobił?!"

"Mój chłopak jeździ na wózku. Rodzice go nie akceptują i nie chcą go do siebie zapraszać. Co on im zrobił?!"

Miłość nie wybiera i ja zdecydowanie wiem coś na ten temat, ponieważ nigdy nie patrzyłam na wygląd, ale najważniejsze były dla mnie cechy charakteru u mężczyzn. Zdarzało się, że byłam z kimś starszym, młodszym, był także blondyn czy brunet i naprawdę nie ma dla mnie to najmniejszego znaczenia, ale moi rodzice mają nieco inne zdanie.

Czw. 8 grudnia

"Moja koleżanka wyrwała sobie 11 lat młodszego gacha! Co ona sobie wyobraża? Jak jej nie wstyd?!"

"Moja koleżanka wyrwała sobie 11 lat młodszego gacha! Co ona sobie wyobraża? Jak jej nie wstyd?!"

"Mojej koleżance na stare lata odbiło. Wyrwała sobie przez internet młodego gacha. Konkretniej o 11 lat młodszego! Monika ma już 40 lat, a zabawia się z 29-latkiem. No kto, to słyszał? Poznała go przez aplikację randkową. Rozumiem, że każdy szuka miłości, ale bez przesady! Co niby ich może łączyć?"

Czw. 8 grudnia

"Mąż robi mi codziennie śniadania do łóżka, wybiera mi ubrania i czesze. Koleżanki uważają, że to dziwne"

"Mąż robi mi codziennie śniadania do łóżka, wybiera mi ubrania i czesze. Koleżanki uważają, że to dziwne"

Przed ślubem zawsze myślałam, że nie spotkam takiego męża jak Mariusz, który będzie chciał nie tylko być moim partnerem, ale także mentorem, który będzie głową naszej rodziny. Bardzo chciałam kogoś takiego w swoim życiu, a do tej pory napotykałam facetów zakochanych bardziej w sobie niż we mnie.

Śr. 7 grudnia

"Chcę oddać schorowaną mamę do domu opieki. Rodzeństwo mnie nie rozumie. Jest inne wyjście?"

"Chcę oddać schorowaną mamę do domu opieki. Rodzeństwo mnie nie rozumie. Jest inne wyjście?"

"Moja mama ma prawie 80 lat. Poświęcała się dla mnie i rodzeństwa wielokrotnie i zawsze była najwspanialszą mamą na świecie. Ja przez ostatnie lata starałam się dać jej wszystko, co najlepsze, ale jest nam coraz trudniej finansowo i musiałam wrócić do pracy. Mama wymaga opieki, więc pracujemy z mężem na różne zmiany, ale ja nie mam przez to czasu na odpoczynek. Chcę zapewnić mamie wszystko, co najlepsze, dlatego postanowiłam, że oddam ją do domu opieki z dobrymi opiniami. Rodzeństwo jednak mnie nie rozumie i twierdzi, że idę na łatwiznę. Oni nie mają pojęcia, jak jest mi trudno, bo sami nigdy nie pomagali przy mamie".

Śr. 7 grudnia

"Żona już mi nie daje. Po nocy poślubnej zaczęła mnie zupełnie ignorować"

"Żona już mi nie daje. Po nocy poślubnej zaczęła mnie zupełnie ignorować"

Moja żona ma 29 lat i przestała spędzać ze mną noce. Robię już, co tylko mogę, a ona ciągle mówi, że boli ją głowa. Już dwa miesiące od ślubu czekam, aż ona wreszcie dopełni swój małżeński obowiązek. Nie po to przecież została moją żoną, żeby mnie olewać! Na dodatek ostatnio powiedziała mi, że jest w ciąży. Ucieszyłem się, ale widzę, że coś jest nie tak.

Śr. 7 grudnia

"W tym roku pizza na wigilijnym stole. Nie mam zamiaru stać przy garach, za dużo pracuję..."

"W tym roku pizza na wigilijnym stole. Nie mam zamiaru stać przy garach, za dużo pracuję..."

Święta to wspaniały, rodzinny czas. Ale ja po prostu mam dość usługiwania wszystkim wokół! Od kilku lat wigilia jest zawsze u nas. Zjeżdża się do nas cała rodzina, a ja stoję całymi dniami przy garach, żeby ich ugościć. Powiedziałam - DOŚĆ! W tym roku będzie inaczej. Zamówię pizzę i też się najemy. Jestem ciekawa reakcji moich teściów. Pewnie nie zostawią na mnie nawet suchej nitki! 

Śr. 7 grudnia

"Mąż nie znosi moich koleżanek i zabrania mi się z nimi spotykać. Jest zazdrosny o każdą z nich!"

"Mąż nie znosi moich koleżanek i zabrania mi się z nimi spotykać. Jest zazdrosny o każdą z nich!"

Powinno mnie już dać do myślenia, gdy zaczęłam spotykać się z Maćkiem i zachowywał się dość zaborczo wobec mnie i zabraniał mi spotykać się z moją najlepszą przyjaciółką, ponieważ uważał, że ona ma na mnie zły wpływ. Z czasem było jeszcze gorzej! Dlaczego on mi to robi?

Wt. 6 grudnia

„Znajomi oszaleli! Codziennie wrzucają na FB fotki swoich dzieci. Ileż można na to patrzeć?”

„Znajomi oszaleli! Codziennie wrzucają na FB fotki swoich dzieci. Ileż można na to patrzeć?”

"Mam 33 lata i póki co nie przeszło mi jeszcze przez myśl, żeby zakładać rodzinę. Lubię sobie poskakać z kwiatka na kwiatek i przede wszystkim uwielbiam się dobrze bawić. Ale coraz mniej moich znajomych może sobie jeszcze na to pozwolić. Już prawie wszyscy mają dzieci. W dodatku co nie odświeżę ścianki na FB, to widzę te małe pyzate buzie. Oni wciąż wrzucają ich fotki. Ileż można na to patrzeć? Ja rozumiem, raz na jakiś czas, ale codziennie? A weź tu się z jakimś napij, jak ciągle jakiś bachor chory. Ja chyba nigdy świadomie nie zdecyduję się na potomstwo. Przecież to tak ogranicza!"

Wt. 6 grudnia

"Zacząłem nowy związek, kiedy moja ex wróciła z informacją o ciąży. Dziecko z nią zrujnuje mi życie"

"Zacząłem nowy związek, kiedy moja ex wróciła z informacją o ciąży. Dziecko z nią zrujnuje mi życie"

Kiedy kończy się związek partnerski często zostaje żal i pewnego rodzaju uczucie porażki - w końcu partnerzy i partnerki zainwestowały swój czas, emocje, uczucia. Jednak po zakończeniu relacji każdy zaczyna sobie, szybciej lub wolniej, układać życie na nowo. Są jednak sytuacje, w których byli partnerzy decydują się na powrót do siebie.

Wt. 6 grudnia

"Nie chcę ozdabiać domu na święta. Nienawidzę choinek, lampek i bombek. Wszyscy uważają, że zwariowałam"

"Nie chcę ozdabiać domu na święta. Nienawidzę choinek, lampek i bombek. Wszyscy uważają, że zwariowałam"

Święta, święta i po świętach. Nie rozumiem tego całego szumu. U mnie w domu w grudniu panowało prawdziwe szaleństwo. Rodzice chcieli, żeby wszystko było idealnie ozdobione, a ja nigdy nie czułam rodzinnej atmosfery. Dla mnie to komercyjne święto. Dekoracje w ogóle nie są potrzebne do tego, żeby spędzić czas w gronie najbliższych. Oczywiście wszyscy uważają, że oszalałam i powinnam dekorować swój dom. 

Wt. 6 grudnia

"Zdradziłam swojego męża z jego bratem na naszym weselu. Nie wiem, czyje dziecko będę wychowywać"

"Zdradziłam swojego męża z jego bratem na naszym weselu. Nie wiem, czyje dziecko będę wychowywać"

Jak mogłam coś takiego zrobić? Kocham swojego męża, ale jego brat ma w sobie coś tak magicznego, że nie mogłam się oprzeć i uległam. Zrobiłam to jeszcze na moim weselu za plecami mojego męża, który w tym czasie świetnie się bawił. Czuję się okropnie, a na dodatek jestem w ciąży i nie wiem, kto jest ojcem mojego dziecka.

Wt. 6 grudnia

"Mój chłopak nie chce zapoznać mnie ze swoją rodziną. Twierdzi, że są specyficzni i boi się, że to mnie zniechęci"

"Mój chłopak nie chce zapoznać mnie ze swoją rodziną. Twierdzi, że są specyficzni i boi się, że to mnie zniechęci"

Mówi się, że poznanie rodziny i znajomych partnera/ki to wejście na kolejny etap. Są jednak pary, które zwlekają z tym krokiem z wielu powodów. Czy to jednak sygnał, że coś w relacji dzieje się nie tak?

Pon. 5 grudnia

"Synowa zrezygnowała ze świetnej posady na rzecz pracy za grosze. Liczy na to, że Mateusz będzie ją utrzymywał"

"Synowa zrezygnowała ze świetnej posady na rzecz pracy za grosze. Liczy na to, że Mateusz będzie ją utrzymywał"

Czy praca powinna być jedynie źródłem dochodu, a może również źródłem rozwoju, satysfakcji i spełniania na płaszczyźnie zawodowej? Każdy aspekt ostatecznie jest ważny, dlatego są osoby, które wysokie stanowiska i świetne pensje zamieniają na pracę, która mimo mniejszej wypłaty, ma do zaoferowania inne benefity.

Pon. 5 grudnia

"Okłamałam dzieci, że Święta spędzę w szpitalu, bo wstyd mi, że nie stać mnie na prezenty dla wnuków"

"Okłamałam dzieci, że Święta spędzę w szpitalu, bo wstyd mi, że nie stać mnie na prezenty dla wnuków"

"Co roku jest mi coraz trudniej finansowo. Leki drożeją, jedzenie drożeje, nie mówiąc już o opłatach, a moja emerytura wynosi właściwie wciąż tyle samo. Grudzień jest najgorszy. Jest tyle okazji do celebrowania wspólnych chwil z bliskimi, a mnie na to nie stać. Nie mogę sobie pozwolić na przygotowanie wigilijnych dań ani na kupienie dla wnuków choćby skromnych prezentów. W tym roku jest mi tak wstyd, że powiedziałam im, że spędzam Święta w szpitalu i to takim, gdzie nie wolno odwiedzać pacjentów. Oczywiście będę w domu. Zupełnie sama".

Pon. 5 grudnia