Reklama
 

wasze historie

„Mam 80 lat, a ciągle myślę o facetach. Po śmierci męża wreszcie poczułam, jak smakuje życie”

„Mam 80 lat, a ciągle myślę o facetach. Po śmierci męża wreszcie poczułam, jak smakuje życie”

Mówią, że życie zaczyna się po 40. To nieprawda. Moje zawsze było nudne, szare i ponure. Wszystko zmieniło się po śmierci mojego męża. Wreszcie zaczęłam się uśmiechać, dbać o siebie i poznawać nowych ludzi, a zwłaszcza mężczyzn. Miłość to naprawdę piękne uczucie.

Pon. 5 grudnia

"Syn dostanie dwa razy więcej na ślub, bo chce zostać na wsi. Córce pachnie miasto. Niech sobie radzi!"

"Syn dostanie dwa razy więcej na ślub, bo chce zostać na wsi. Córce pachnie miasto. Niech sobie radzi!"

Zdaję sobie sprawę z tego, że życie na wsi nie jest łatwe i nie jest usłane różami, ale dzięki temu, jak funkcjonuje nasza rodzina, możemy pozwolić sobie na wiele rzeczy, a naszym dzieciom nigdy nic nie brakowało. Razem z mężem prowadzimy gospodarkę, odkąd pamiętamy. Chcieliśmy tego samego dla swoich dzieci, ale córka od najmłodszych lat marzyła, żeby zamieszkać w Rzeszowie.

Pon. 5 grudnia

"Moja córka totalnie oszalała i usługuje swojemu mężowi. Nie chce zrozumieć, że żona to nie niewolnica!"

"Moja córka totalnie oszalała i usługuje swojemu mężowi. Nie chce zrozumieć, że żona to nie niewolnica!"

Związki partnerskie zazwyczaj nie opierają się jedynie na miłości, ale również na wzajemnym wsparciu i zrozumieniu. Dlatego to, jak funkcjonuje relacja to sprawa dwóch osób i nie powinno się ingerować w to, jak żyją razem zakochani. Niekiedy jednak, rodzice lub inne bliskie osoby, martwią się o członka rodziny, który w ich opinii jest w niezdrowej relacji. Czy w takim przypadku dawanie rad jest uzasadnione?

Nd. 4 grudnia

"Między mną i mężem już nie ma chemii. Trzymają mnie przy nim tylko pieniądze"

"Między mną i mężem już nie ma chemii. Trzymają mnie przy nim tylko pieniądze"

Uwielbiam prowadzić dostatnie życie. Egzotyczne wakacje, drogie ubrania od projektantów, zabiegi u kosmetyczki... Mogę sobie na to wszystko pozwolić, dzięki wypłacie mojego męża. Niestety, już go nie kocham. Nie układa się też nam w łóżku. Mimo wszystko trzyma mnie przy nim kasa. Sama nigdy nie zarobię takich pieniędzy. 

Nd. 4 grudnia

"Teściowie chcą iść na Sylwestra i my też! Mieli zostać z wnukami. To ich obowiązek"

"Teściowie chcą iść na Sylwestra i my też! Mieli zostać z wnukami. To ich obowiązek"

"Już w wakacje zapowiedziałam teściom, że w tym roku idziemy na Sylwestrową imprezę. To oczywiste, że w takim razie oni mieli zostać z dziećmi. Rzadko gdzieś z mężem wychodzę i to ma być mój pierwszy bal sylwestrowy od 5 lat. Maluchy nie są już zbyt wymagające. Wystarczy dać im kolację, wykąpać i położyć spać. Dziadkowie mogą przecież urządzić sobie domowego Sylwestra. Dzieci pójdą spać na piętro i nic ich nie obudzi. Ale nie! Oni nam oświadczyli, że w tym roku też chcą się bawić. To są dziadkowie? Naprawdę? Przecież zostawanie z wnukami to ich obowiązek. Ja mam teraz zrezygnować z balu, na który tak długo czekałam?"

Nd. 4 grudnia

"Chcę odejść od męża, ale zagroził, że zabierze mi dzieci. Nie mam pracy ani swoich pieniędzy!"

"Chcę odejść od męża, ale zagroził, że zabierze mi dzieci. Nie mam pracy ani swoich pieniędzy!"

"Moje małżeństwo z Karolem jest już fikcją. Wiadomości do atrakcyjnej brunetki, które znalazłam na jego telefonie były tylko wisienką na torcie. Nie mogę już na niego patrzeć i nie chcę z nim być. Ale boję się, że rozwód pozostanie jeszcze przez dłuższy czas w strefie marzeń. Karol zagroził, że jeśli złożę pozew, zabierze mi dzieci. To by mnie zniszczyło. Dlatego będę przy nim trwać – póki dzieci nie dorosną."

Nd. 4 grudnia

"Ubieram córkę tanio, bo nie ma sensu przepłacać. Sobie funduję nieco droższe ciuszki"

"Ubieram córkę tanio, bo nie ma sensu przepłacać. Sobie funduję nieco droższe ciuszki"

Kompletnie nie uważam, że coś złego jest w tym, że chcę dobrze wyglądać i prezentować się godnie na swój wiek, zwłaszcza że jestem samotną matką i w każdej chwili mogę poznać kogoś, kto nie tylko będzie moim partnerem, ale także ojcem dla Tosi. Nie uważam, aby inwestowanie w siebie było czymś złym!

Sob. 3 grudnia

"Teściowa nalega, żebyśmy nazwali jej imieniem naszą córeczkę, a mój mąż podziela zdanie swojej mamy!"

"Teściowa nalega, żebyśmy nazwali jej imieniem naszą córeczkę, a mój mąż podziela zdanie swojej mamy!"

Wybór imienia dla dziecka to często nie lada wyzwanie dla rodziców. Mówi się nawet, że "aby sprawdzić, ilu osób nie lubisz, zacznij szukać imienia dla swojej pociechy". Ponadto, w niektórych domach wciąż panuje zwyczaj nadawania imion po dziadkach.

Sob. 3 grudnia

"Mąż ogląda te beznadziejne mecze i przestał zajmować się domem... Czekam aż to się skończy"

"Mąż ogląda te beznadziejne mecze i przestał zajmować się domem... Czekam aż to się skończy"

Nie bronię mojemu mężowi oglądać zawodów sportowych, a wiem ,że mecze do nich należą i z całym oddaniem poświęca się temu sportowi biernie, ale nie może być tak, że zapomina o całym bożym świecie. Mamy dwóch synów i ja jestem już przemęczona ciągłym planowaniem wszystkiego samodzielnie w czasie kiedy Jacek ogląda praktycznie cały czas transmisję z Kataru.

Sob. 3 grudnia

"Ważę 120 kilo. Chciałabym chodzić na fitness, ale tam są same chude laski. Wstyd mi"

"Ważę 120 kilo. Chciałabym chodzić na fitness, ale tam są same chude laski. Wstyd mi"

"Mam 28 lat i naprawdę czuję, że całe życie przede mną, ale mam też 156 cm wzrostu i prawie 120 kilogramów. Spasłam się w ostatnich latach nieziemsko. Zajadałam stresy i sukcesy. Ciągle coś żuję i to jest przerażające, bo ja nie robię tego z głodu, tylko z uzależnienia. Jedyne, co sprawia, że nie chce mi się jeść to endorfiny, a te daje mi ruch. Tylko że nie mam na tyle motywacji, żeby ćwiczyć samodzielnie, a na fitness wstydzę się chodzić, bo tam są przecież same chude laski. Jak mam się przełamać?"

Sob. 3 grudnia

"Wyszłam za mąż tylko dlatego, że nalegała moja rodzina. Teraz w naszym małżeństwie są same kłótnie"

"Wyszłam za mąż tylko dlatego, że nalegała moja rodzina. Teraz w naszym małżeństwie są same kłótnie"

Choć czasy się zmieniły, wciąż często ludzie podążają utartymi ścieżkami. Przyjęło się, że po szkole średniej należy iść na studia, bo te mają zapewnić lepszą pracę. Po odebraniu dyplomu, czas na małżeństwo i stabilną pracę, a chwilę później na dziecko. Co jednak w przypadku, kiedy druga osoba nie chce zakładać rodziny, studiować lub ma po prostu plany, które nieco "odbiegają" od tych dobrze znanych?

Sob. 3 grudnia

"Moja teściowa uważa, że powinnam pomagać jej w codziennych sprawach. A od czego ma swoje dzieci?!"

"Moja teściowa uważa, że powinnam pomagać jej w codziennych sprawach. A od czego ma swoje dzieci?!"

Pomoc drugiej osobie powinna być naturalnym odruchem, szczególnie jeśli mowa jest o kimś z rodziny. Powinność to jednak nie obowiązek, dlatego nie należy ani czuć przymusu udzielenia pomocy, ani też tego wymagać. Niestety, czasami trudno odmówić jest wyświadczenia przysługi, ale tak samo trudno jest prosić o pomoc, w momencie, kiedy naprawdę jest potrzebna.

Sob. 3 grudnia

"Powiększyłam biust. Mój mąż się mnie teraz brzydzi! Nie chce mnie nawet dotykać!"

"Powiększyłam biust. Mój mąż się mnie teraz brzydzi! Nie chce mnie nawet dotykać!"

"Mój mąż obwieścił mi, że nie podobam mu się po operacji. Przecież jej nie cofnę i ich sobie nie zmniejszę! Przemek zawsze wiedział, jak bardzo marzyłam o ponętnych kształtach i jak wielki kompleks miałam. Powinien chcieć tego, co ja chcę! Nie mam pojęcia, jak teraz będzie wyglądało nasze dalsze życie. Mąż powinien mnie wspierać, a takimi słowami mnie mocno zranił." Publikujemy list naszej czytelniczki.

Sob. 3 grudnia

Zaszłam w trzecią ciążę i boję się powiedzieć mężowi. Powiedział, że nie chce mieć więcej dzieci

Zaszłam w trzecią ciążę i boję się powiedzieć mężowi. Powiedział, że nie chce mieć więcej dzieci

"Mamy dwójkę wspaniałych dzieci: Michasia i Kasię. Mój mąż jeszcze nie wie, że pod sercem rośnie nam trzecie maleństwo. Boję się chwili, kiedy zacznie mi rosnąć ciążowy brzuch. Co ja mu wtedy powiem? Będzie totalnie wściekły! W kółko powtarzał, że dziękuje Bogu za to, że dzieci już podrosły i w końcu można się wyspać, iść do kina jak człowiek, czy spotkać się z chłopakami."

Sob. 3 grudnia