Nie zostałam wychowana w konserwatywnej rodzinie, ale z biegiem czasu zrozumiałam, że właśnie taki sposób postrzegania rodziny odpowiada mi najbardziej i spełniam się w roli matki żony i kobiety, która spędza czas w domu. Nie wyobrażam sobie już innego życia!
"Kobieta ma zostać w domu, a nie pracować w biurze!"
Szczerze mówiąc, nie mogę za bardzo pojąć, jak można doceniać kobietę, która zamiast oddawać się domowym pracom i wychowaniu dzieci woli zarabiać pieniądze dla jakiejś korporacji i tracić czas, oddając się tak naprawdę zadaniom mężczyzn?! Natury niestety się nie oszuka i choć byśmy chciały, to moim zdaniem i tak powinnyśmy wykonywać prace domowe, a nie udawać, że jesteśmy lepsze od mężczyzn i realizujemy się na stanowiskach kierowniczych, bo to przecież nie jest prawda!
Nie jestem nawet w stanie zliczyć, ile moich znajomości z koleżankami przerwało się po tym, gdy poznawały mnie i rozumiały, że najważniejsza jest dla mnie rodzina i przede wszystkim to dla nich staram się na co dzień, a nie dla pracy czy dla przyjaciół. Każdego dnia mój mąż ma obiad z dwóch dań, do tego codziennie także wycieram kurze, odkurzam i zajmuję się edukacją dzieci i nie wyobrażam sobie, że miałabym komuś za to płacić lub co gorsze te obowiązki miałby wykonywać mój mąż!
canva.com
"Kobieta moim zdaniem powinna zajmować się domem"
Od zadań domowych jesteśmy my - kobiety, które potrafią w taki sposób zadbać o dom, że będzie on wizytówką, a mężczyzna będzie chciał się nim chwalić i wracać do takiego miejsca. Oczywiście wiele osób życzy nam źle i uważa, że na pewno Przemek ode mnie odejdzie, bo będzie chciał czegoś innego od życia, ale ja jestem przekonana, że on jest wdzięczny mi za to, że w taki sposób o wszystkich nas dbam i zapewniam dobrobyt, a on przynosi pieniądze i do niego należy ostatnie zdanie, jeśli chodzi o podejmowanie jakichkolwiek decyzji.
Całkowicie mu ufam i wiem, że nigdy by nas nie zawiódł, jeśli on uważa, że mamy zachować się w ten sposób lub kupić jakąś daną rzecz, to wiem, że jest to ostateczna decyzja, z którą nie dyskutuję i nie podważam jej. Dzięki temu nie ma między nami kłótni, dzieci nie widzą tego, że rodzice są zbulwersowani, a Przemek może się wykazać jako mężczyzna. Wiem, że teraz zupełnie inaczej myśli się o rodzinie, ale nam to nie przeszkadza, że żyjemy w ten sposób, a wręcz jesteśmy z tego dumnni!
Zbulwersowana Alina z Katowic
