"Syn dostanie dwa razy więcej na ślub, bo chce zostać na wsi. Córce pachnie miasto. Niech sobie radzi!"

"Syn dostanie dwa razy więcej na ślub, bo chce zostać na wsi. Córce pachnie miasto. Niech sobie radzi!"

"Syn dostanie dwa razy więcej na ślub, bo chce zostać na wsi. Córce pachnie miasto. Niech sobie radzi!"

canva.com

Zdaję sobie sprawę z tego, że życie na wsi nie jest łatwe i nie jest usłane różami, ale dzięki temu, jak funkcjonuje nasza rodzina, możemy pozwolić sobie na wiele rzeczy, a naszym dzieciom nigdy nic nie brakowało. Razem z mężem prowadzimy gospodarkę, odkąd pamiętamy. Chcieliśmy tego samego dla swoich dzieci, ale córka od najmłodszych lat marzyła, żeby zamieszkać w Rzeszowie.

Reklama

"Córka marzy o życiu w mieście!"

Mieszkamy w jednej z podkarpackich wsi, gdzie życie płynie wolniej i bardzo nam podoba się ten sposób funkcjonowania w świecie, ale to nie tylko na tym polega nasza codzienność, ale także na ciężkiej pracy niekiedy ponad nasze siły. Jednak gdy widać rezultaty, spełniamy się w tym wszystkim i wierzymy, że robimy to po coś. Chcieliśmy także, aby nasze dzieci zostały na ojcowiźnie i przyjęły po nas obowiązki. Niestety tylko syn widział możliwości dla siebie na wsi, a córka od najmłodszych lat powtarzała, że zamieszka w Rzeszowie, bo marzy jej się życie w wielkim mieście.

Tak się złożyło, że oboje będą pobierać się w tym samym roku i oczywiście my na te okazje odkładaliśmy przez wiele lat pieniądze, ale nie mamy zamiaru w żaden sposób wynagradzać Kornelki za to, że wyjeżdża do miasta, ponieważ uważamy, że więcej pieniędzy należy się Kacprowi, który zdobył się na odwagę i będzie chciał zostać na wsi razem ze swoją żoną i w przyszłości z dziećmi prowadzić naszą gospodarkę.

rudowłosa kobieta w białej bluzce tuli się do mężczyzny z brodą canva.com

"Chce do miasta? Niech sobie radzi!"

Chcemy w ten sposób pokazać Kacprowi wdzięczność za tę decyzję, którą podjął, bo wiemy, że na pewno nie była łatwa i on także chciałby doświadczyć miastowego życia, a zrozumiał po długich rozmowach z nami, że bardzo ważne jest to, co zrobiliśmy dla nich przez te kilkadziesiąt lat i poczuł się w obowiązku, aby kontynuować nasze dzieło.

Nie będziemy ukrywać, że córka dostanie dwa razy mniej pieniędzy w prezencie ślubnym, bo skoro jest taka mądra i tak jej pachnie miasto, to niech sobie radzi, bo widać, że nie zależy jej na tym, aby kontynuować rodzinną tradycję. Kacprowi będziemy regularnie pomagać i może liczyć też na to, że pomożemy wychować ich dzieci a Kornelka niech sobie radzi tam w mieście, bo przecież ma koleżanki i one wiedzą najlepiej, jak zajmować się maluchami i nie będzie na pewno nas prosiła o pomoc, bo jest taka mądra.

Czytelniczka z Podkarpacia

Pamiętacie Kabaret OT.TO? Młodzież na pewno ich nie kojarzy, ale rodzice... Ich teksty były kultowe! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama