"Żona już mi nie daje. Po nocy poślubnej zaczęła mnie zupełnie ignorować"

"Żona już mi nie daje. Po nocy poślubnej zaczęła mnie zupełnie ignorować"

"Żona już mi nie daje. Po nocy poślubnej zaczęła mnie zupełnie ignorować"

Canva

Moja żona ma 29 lat i przestała spędzać ze mną noce. Robię już, co tylko mogę, a ona ciągle mówi, że boli ją głowa. Już dwa miesiące od ślubu czekam, aż ona wreszcie dopełni swój małżeński obowiązek. Nie po to przecież została moją żoną, żeby mnie olewać! Na dodatek ostatnio powiedziała mi, że jest w ciąży. Ucieszyłem się, ale widzę, że coś jest nie tak.

Reklama

"Kiedyś tworzyliśmy namiętną i gorącą parę"

Kurła, kiedyś to było, jak to mówią. Tworzyliśmy z żoną bardzo dobry związek przez kilka lat. Nie mogliśmy bez siebie wytrzymać nawet kilku godzin. To były intensywne lata pod wieloma względami. Czuliśmy do siebie tak wielki pociąg, że w ciągu jednego dnia poddawaliśmy się chwilowej namiętności nawet kilkanaście razy dziennie. Paulina była świetna w łóżku. Wiecie, prawdziwa, gorąca lwica.

Wreszcie zamieszkaliśmy razem na studiach. Było mega. W żadnym innym związku nie czułem takich iskierek, dlatego nic dziwnego, że bardzo szybko się oświadczyłem wybrance swojego życia. Do czasu ślubu wszystko było w porządku i tak jak zwykle regularnie spędzaliśmy ze sobą nocą. Można nawet powiedzieć, że i tak już gorący ogień, został jeszcze mocniej rozpalony.

Dwoje, kłócących się ludzi Canva

"Wszystko zmieniło się po ślubie"

Chociaż mój związek pogorszył się dopiero po ślubie, już na weselu widziałem, że coś było nie tak. To znaczy, pamiętam jeszcze, jak żona tańczyła z moim bratem. Jak tak wywijali na parkiecie, zrobiło mi się lekko żal, ale z drugiej strony pomyślałem sobie, że mój brat Eryk, pomimo że był uznawany za znacznie przystojniejszego, do tej pory nie znalazł sobie żony, w przeciwieństwie do mnie.

Napiłem się jeszcze trochę z kolegami i chyba przysnąłem. Potem się obudziłem i zacząłem szukać żony. W końcu po bardzo długim czasie udało mi się ją znaleźć na korytarzu i spędziliśmy razem noc. Zachowywała się troszkę dziwnie, ale pewnie to przez stres.

Przez następne dwa miesiące moja żona ciągle mnie olewała i unikała wspólnych chwil namiętności. Nie wiem, co się stało, ale ona zupełnie nie chciała tego ze mną robić. Przecież jesteśmy małżeństwem i coś mi się od życia należy. Jak każdy 29-latek mam swoje potrzeby, a muszę żyć, jak zakonnik. Niedawno żona powiedziała mi, że jest w ciąży i wygląda na to, że to ta noc poślubna okazała się być tą wyjątkową.

To jednak nic nie zmienia. Od dwóch miesięcy moja żona jest zimna jak lód i obojętna. Gdy próbuję ją namówić na jakieś zbliżenie, ciągle mówi, że boli ją głowa. Jak głowa może boleć 24 godziny na dobę??? Ktoś sobie zażartował, że skoro tyle czasu spędziła z Erykiem, to może zdradziła mnie z moim bratem na naszym weselu.

Ja jednak zupełnie w to nie wierzę. Paulina jest bardzo namiętna, ale przecież zawsze była mi wierna i no na ślubie sobie przyrzekliśmy – miłość aż po grób. Co nie?

Janek

Sanah wyszła za mąż. Artystka zmieniła nazwisko i pokazała się w białej sukni i welonie,Zobacz.
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama