"Okłamałam dzieci, że Święta spędzę w szpitalu, bo wstyd mi, że nie stać mnie na prezenty dla wnuków"

"Okłamałam dzieci, że Święta spędzę w szpitalu, bo wstyd mi, że nie stać mnie na prezenty dla wnuków"

"Okłamałam dzieci, że Święta spędzę w szpitalu, bo wstyd mi, że nie stać mnie na prezenty dla wnuków"

canva.com

"Co roku jest mi coraz trudniej finansowo. Leki drożeją, jedzenie drożeje, nie mówiąc już o opłatach, a moja emerytura wynosi właściwie wciąż tyle samo. Grudzień jest najgorszy. Jest tyle okazji do celebrowania wspólnych chwil z bliskimi, a mnie na to nie stać. Nie mogę sobie pozwolić na przygotowanie wigilijnych dań ani na kupienie dla wnuków choćby skromnych prezentów. W tym roku jest mi tak wstyd, że powiedziałam im, że spędzam Święta w szpitalu i to takim, gdzie nie wolno odwiedzać pacjentów. Oczywiście będę w domu. Zupełnie sama".

Reklama

"Okłamałam dzieci"

Pani Halinka z Podhala jest starszą, schorowaną kobietą, która prowadzi bardzo oszczędne życie. Jej skromna emerytura ledwie wystarcza na opłaty i zakup leków, a gdzie tu jeszcze mówić o jedzeniu czy jakichkolwiek rozrywkach. Grudzień to dla niej trudny czas i w tym roku postanowiła okłamać w związku z tym najbliższych:

Mam naprawdę dobre dzieci. Wiedzą, że nie jest mi lekko i często bez mojej wiedzy opłacają mi jakieś rachunki, a co drugi dzień przywożą domowe obiady.

Gdyby nie oni, to nie wiem, jak dałabym radę, bo jest mi bardzo ciężko finansowo. Same moje leki to prawie połowa mojej emerytury.

Ale teraz przed nami Święta. Ja mam gromadkę cudownych wnuków i chciałabym ich obdarować z tej okazji - o niczym nie marzę bardziej. Jednak mnie na to nie stać.

Postanowiłam, że dopuszczę się kłamstwa, które w pewien sposób ratuje mnie przed potężną dawką wstydu. Jednak przez to kłamstwo spędzę Święta zupełnie sama.

starsza pani na bujanym fotelu canva.com

"Powiedziałam, że w Święta będę w szpitalu"

Pani Halina wolała okłamać najbliższych niż przyznać im się do tego, że nie ma pieniędzy na drobne upominki dla swoich wnuków:

Dla mnie Święta to był zawsze najwspanialszy czas. Jako gospodyni domowa dbałam o to, żeby stół uginał się od świątecznych pyszności i przyznam, że potraw na tym stole zawsze było więcej niż 12.

Do czasu, gdy mogłam pracować, może się u mnie nie przelewało jeśli chodzi o pieniądze, ale nigdy nie było tak, żebym w połowie miesiąca już zastanawiała się co do garnka włożyć. Jednak wraz z emeryturą przyszły też te trudne chwile.

Do tej pory nigdy nie zdarzyło mi się okłamać moich dzieci. Ale tym razem jest mi tak bardzo wstyd, że powiedziałam im, iż już przed Świętami wyjeżdżam do szpitala i to takiego, w którym nie ma odwiedzin u pacjentów.

Nic innego nie przyszło mi do głowy, a po prostu nie mogę jechać do nich, skoro nie stać mnie nawet na najdrobniejszy upominek dla wnuków.

"Spędzę Święta sama"

To kłamstwo będzie kosztowało Panią Halinę samotne Święta:

Nie wiem, jak to przeżyję, ale jakoś będę musiała. Nie będzie u mnie ani choinki, ani świątecznych pyszności, ani nawet atmosfery - to klimat zawsze przecież tworzą ludzie.

Postanowiłam, że spróbuję te 3 dni przespać. Zamknę się w domu, żeby czasem żaden z sąsiadów mnie nie zobaczył, bo oni to na pewno donieśliby córce albo synowi, że jestem sama, a chcę tego uniknąć.

Przeszło mi już przez myśl, że może nie powinnam kłamać. Że może warto powiedzieć dzieciom, jaka jest prawda. Kto wie, ile mi tych Świąt z nimi jeszcze zostało. Ale wiem, że teraz to już będą mieli do mnie żal, a ja tego nie zniosę. Musi więc być tak, jak sobie wymyśliłam. Chyba musi?

Jak myślicie, czy Pani Halinka powinna powiedzieć dzieciom prawdę?

Inflacja w Polsce osiągnęła 15,6%! Internauci tworzą memy! Kto jest winny: PiS czy Tusk? Zobacz galerię!
Źródło: Facebook.com/ASZdziennik
Reklama
Reklama