"Wnuczka robi wesele bez mięsa. Kto to widział, żeby w takim dniu nie zjeść dobrego kotleta"

"Wnuczka robi wesele bez mięsa. Kto to widział, żeby w takim dniu nie zjeść dobrego kotleta"

"Wnuczka robi wesele bez mięsa. Kto to widział, żeby w takim dniu nie zjeść dobrego kotleta"

Canva.com

"Wnuczka z chłopakiem przynieśli zaproszenie na ślub i wesele. Bardzo się ucieszyłam, ale na końcu doczytałam, że obiad będzie wegetariański, bo oboje z ukochanym cenią sobie życie bez mięsa! Byłam w szoku! Jak to? To nie będzie porządnego kotleta, czy gulaszu? Co to za wymysły? Od razu zadzwoniłam do wnuczki, a ona kompletnie nie uszanowała mojego zdania..."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Ale jak to wegetariański?

Gdy na spokojnie przeczytałam zaproszenie na ślub i wesele mojej wnuczki, Natalii, nie spodziewałam się, że zaskoczy mnie w taki sposób. „Obiad wegetariański” - to zdanie na zaproszeniu sprawiło, że poczułam, jakbym stanęła na grząskim gruncie. Ale jak to?

Natalia zawsze była odważna i pełna pasji, ale teraz to przerosło moje wyobrażenia. Jak to możliwe, że na tak ważnym dla niej dniu, nie będzie żadnego porządnego mięsa? Kiedyś wprawdzie mówiła mi, że nie jedzą mięsa z tym jej chłopakiem, ale przecież nie wszyscy goście też tak żyją, a przecież wesele jest trochę dla gości, co nie?

Sięgnęłam po telefon i wybrałam numer Natalii. Chciałam jakoś przemówić jej do rozsądku.

Młoda dziewczyna z czarnymi włosami Canva

Wnuczka się na mnie obraziła

Powiedziałam wnuczce, że powinna jednak pomyśleć o obiadach mięsnych i wegetariańskich, skoro już tak musi być. Ależ była na mnie zła, powiedziała, że nie powinnam wtrącać się w ich decyzje, skoro tak żyją i, że najważniejszy dzień w ich życiu musi być na ich zasadach...

Nie rozumiem tego. Przecież zapraszając ponad 100 osób, na pewno większość będzie chciała zjeść dobrego kotleta, czy kurczaka w glazurze. Nie tak się robi wesela... Nike tak uczyłam też jej matkę.

Próbowałam też porozmawiać z moją córką, czyli matką Natalki, ale i ona mnie zgasiła mówiąc, że nie mogę się wtrącać w decyzje wnuczki. Byłam w szoku! Przecież moja córka od zawsze jadła mięso, to powinna chyba też mieć zdanie jak ja?

Postanowiłam, że na to wesele nie pójdę skoro nikt w rodzinie nie liczy się z moim zdaniem. Uważam, że wnuczka w pewien sposób skrzywdzi gości, którzy dadzą prezenty, a będą musieli jeść sałatki, czy jakieś hummusy... Dla mnie to nie do wiary, że coś takiego wymyśliła!

Dajcie znać, co powinnam zrobić. Nie chcę ranić wnuczki, ale chciałabym, żeby zmieniła zdanie. Może jak jej powiem, że nie przyjdę, to jeszcze zmienią zdanie?

Teofila

Fryzury na wesele dla druhny i świadkowej. 15 modnych propozycji na wiosnę 2024. Zobacz galerię!
Źródło: lisamariehair__
Reklama
Reklama