"Teściowa nieźle mnie wyrolowała. Niedoczekanie. Zamiast zająć się wnukiem, to dobrze się bawi..."

"Teściowa nieźle mnie wyrolowała. Niedoczekanie. Zamiast zająć się wnukiem, to dobrze się bawi..."

"Teściowa nieźle mnie wyrolowała. Niedoczekanie. Zamiast zająć się wnukiem, to dobrze się bawi..."

Canva

"Czegoś takiego to ja w życiu bym się nie spodziewał. Zawsze wiedziałem, że teściowa to jest taki typ człowieka, który myśli tylko o sobie, ale teraz to ona już kompletnie przesadziła. Jest weekend majowy, a ona, zamiast siedzieć z wnukiem, to wymyśla wyjazdy. No serio... Nie tego się spodziewałem. Myślałem, że spędzimy razem tę Majówkę, a teściowa zajmie się naszym rocznym dzieckiem. Ona jednak w ostatniej chwili odmówiła i pojechała sobie na rajskie wczasy".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja teściowa nie chciała zająć się naszym wnukiem

Mamy wraz z Iloną rocznego bobaska. Nasze dziecko w takim wieku wymaga opieki, a jechać gdzieś z takim maluchem to katastrofa. Raz próbowaliśmy i bardzo źle to z żoną wspominaliśmy.

Teraz więc zaplanowaliśmy sobie to tak, że dzieckiem zajmie się nasza teściowa. Ona jest na emeryturze, dużo ma czasu, więc niech się zajmuje. Ja natomiast ciężko pracuję i coś mi się od życia należy. Już tak dawno nigdzie sam na sam z żoną nie byliśmy, a taki wyjazd to byłby ekstra. Akurat zbliżała się majówka, więc pomysł był bardzo dobry. Tak przynajmniej myślałem.

A jednak teściowa nie chciała zająć się wnukiem, bo stwierdziła, że jedzie na rajski wyjazd ze znajomymi, a ja jak chcę gdzieś jechać, to żebym wziął dziecko razem ze sobą.

No tego to my się z żoną nie spodziewaliśmy. W końcu wyszło tak, że ja, żona i nasz bobas zostaliśmy w domu, a teściowa bawiła się na wczasach.

Kobieta 70 lat w ciemnych okularach Canva

Tak teściowa bawiła się na wyjeździe

Szybko okazało się, że teściowa, jak my się zajmujemy dzieckiem, bawi się przednie, bo wysyłała nam zdjęcia. Przyznam się szczerze, że ja to byłem w szoku. My z żoną zajmowaliśmy się bobasem, a ona, a to pływała w morzu, a to chodziła na tenisa, a to na imprezy.

Kilka nagrań, które ona nam wysłała, sprawiły, że osłupieliśmy. Nie sądziłem, że ona w takim wieku odpali wrotki. Przecież to aż nie wypada...

Poza tym, jak dla mnie, to ona się okropnie zachowała. Powinna pomyśleć o swoim wnuku i przede wszystkim o nas. Przykro mi, że ważniejsze okazały się hulanki i swawole od własnego wnuka. Nie uchodzi... No po prostu nie uchodzi. Powinna siedzieć z dzieckiem w majówkę w domu, a to ja i żona powinniśmy się bawić.

Filip

Izabela Janachowska spełniła marzenie synka. Miała dość odważny plan na majówkę! Zobacz w galerii!
Źródło: instagram.com/izabelajanachowska
Reklama
Reklama