W poniedziałek, 20 maja 2024 roku odbył się pogrzeb Jacka Zielińskiego. Urna z prochami muzyka została złożona w Alei Zasłużonych Rakowickiego Cmentarza. Muzyka żegnały tłumy, w tym prezydent Andrzej Duda. Podczas ceremonii rozbrzmiewały utwory Skaldów.
Pogrzeb Jacka Zielińskiego
Jacek Zieliński zmarł 6 maja 2024 roku. Muzyk odszedł po latach walki z chorobą nowotworową. Artysta cierpiał na raka prostaty z przerzutami do kości. Smutną informację fanom jako pierwsza przekazała Piwnica pod Baranami, z którą od lat był bardzo zaprzyjaźniony. Współtwórca Skaldów odszedł w wieku 77 lat.
W poniedziałek 20 maja 2024 roku odbyły się uroczystości pogrzebowe. Z wyprzedzeniem podano szczegóły pogrzebu Jacka Zielińskeigo. Uroczystości mają trwać cały dzień.
O godzinie 9.00 przed Kryptą Zasłużonych w Bazylice na Skałce wystawiono urnę z prochami Jacka Zielińskiego. O godzinie 11.00 rozpoczęła się msza żałobna w Bazylice na Skałce, która zgromadziła tłumy. Wśród uczestników pogrzebu znalazł się również prezydent Andrzej Duda z małżonką.
Tłumy żegnają Jacka Zielińskiego ze Skaldów
W trakcie mszy żałobnej zespół Skaldowie zagrał kilka utworów ze swojego repertuaru. Tuż przed mszą rozbrzmiał utwór "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał" w wersji na organy. W trakcie komunii świętej Andrzej Zieliński z Gabą Kulką wykonali utwór "W żółtych płomieniach liści". Msze zakończyła piosenka "Dwadzieścia minut po północy". Po wyprowadzeniu urny z bazyliki rozbrzmiały brawa.
Tłumy żałobników zebrały się również na cmentarzu. Wśród nich był prezydent Andrzej Duda z żoną oraz prezydent Krakowa. Podczas ostatniej drogi współtwórcy Skaldów słychać było góralską muzykę.
Gromkie brawa zgromadzonych żałobników przy dźwięku utworu "Nie domykajmy drzwi" pożegnały wielkiego artystę, Jacka Zielińskiego.