Szczegóły pogrzebu Jacka Zielińskiego. Uroczystości będą trwały cały dzień

Pogrzeb Jacka Zielińskiego

Jacek Zieliński był trzonem Skaldów przez blisko 60 lat. Zespół na zawsze wpisał się do historii muzyki, gromadząc niezliczone rzesze fanów. Ich największe hity znają całe pokolenia Polaków.

Jacek Zieliński zmarł 6 maja 2024 roku, pozostawiając w żałobie bliskich, świat muzyki i fanów. Artysta odszedł po ciężkiej długoletnie chorobie. Zmagał się z nowotworem prostaty z przerzutami na kości.

Ceremonia pogrzebowa Jacka Zielińskiego odbędzie się w poniedziałek 20 maja 2024 roku, dokładnie dwa tygodnie po śmierci. Urna z prochami artysty zostanie złożona na Cmentarzu Rakowickim w Alei Zasłużonych.

Uroczystości związane z ostatnim pożegnaniem członka Skaldów zostały zaplanowane na cały dzień. O ich harmonogramie poinformowało Nowohuckie Centrum Kultury:

• 09.30-11.00 – wystawienie urny z prochami (przed Kryptą Zasłużonych, Bazylika na Skałce)
• 11.00 – msza święta pogrzebowa (Bazylika na Skałce)
• ok. 13.30 – 14.00 – złożenie urny z prochami (Cmentarz Rakowicki, Aleja Zasłużonych)
• 19.00 – koncert pamięci Jacka Zielińskiego – Skaldowie i Przyjaciele (plener przed Nowohuckim Centrum Kultury)

TRICOLORS/East News

Jacek Zieliński — wyjątkowe pożegnanie

Po śmierci Jacka Zielińskiego jego brat Andrzej zdradził podczas wywiadu dla Plejady, jakie utwory pożegnają zmarłego muzyka. Wszystko zostało zaplanowane w najdrobniejszych szczegółach:

Uroczystości pogrzebowe zaczną się w kościele na Skałce, czyli w miejscu, w którym od dziecka bywaliśmy z Jackiem. Nasz ojciec prowadził tam chór i uczył paulinów grać na skrzypcach. Wspólnie z bratem przychodziliśmy tam, żeby pograć w ping-ponga. Występowaliśmy tam też podczas akademii ku czci świętej Cecylii, patronki muzyki. W trakcie mszy żałobnej wykonamy ze Skaldami trzy skomponowane przeze mnie piosenki: "Jutro odnajdę ciebie", "W żółtych płomieniach liści" i "20 minut po północy". Tę drugą – w trakcie komunii świętej – zaśpiewa razem z nami Gaba Kulka.

Andrzej Zieliński zapewnił dziennikarza portalu Plejada, że zmarły muzyk do samego końca będzie otoczony ukochaną muzyką:

Później Jacek zostanie pochowany w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim. Puścimy wówczas śpiewane przez niego utwory "Nie domykajmy drzwi" do tekstu Ewy Lipskiej i "Nie słuchał mnie nikt" do tekstu Adama Zagajewskiego. Tak więc muzyka będzie towarzyszyła mu do samego końca.