• Gość odsłony: 510060

    Obrzęk limfatyczny- co z tym zrobić?

    Swego czasu pisałam o mocno puchnących nogach w kostkach. Puchnę do tego stopnia, że nogi wyglądają jak napompowane. Kostki w ogóle nie widać. Lewa noga puchnie wyraźnie mocniej od prawej.Pomijam fakt, że nogi od dziecka mam grube i niezgrabne, ale to u kobiet w rodzinie ze strony ojca dziedziczne.Wybrałam się na rajd po lekarzach, bo obrzęki mam już od rana, przez cały boży dzień i tendencji do ich znikania niestety nie zaobserwowałam.Urolog przebadał mnie bardzo dokładnie, z usg i profilem nerkowym włącznie - stwierdził, że wszystko jest w jak najlepszym porządku.Odesłał do kardiologa.Kardiolog przebadał mnie równie wnikliwie. Zrobił echo, ekg. Z sercem wszystko ok.Odesłał mnie do angiologa.Wcześniej badanie dopplerowskie naczyń kończyn dolnych też nie wykazało żadnych nieprawidłowości.Pozostaje więc opcja, że są to tzw. obrzęki limfatyczne.Zobaczę co w środę powie angiolog.Niestety z tego, co mi wiadomo, obrzęków tych nie da się wyleczyć :( Medycyna w chwili obecnej na to nie pozwala.Najgorsze, że te obrzeki z czasem zwiększają się.Takie nogi widuje się u starych kobiet.Jestem młoda. Chcę nosić spódnice. Nie chcę wstydzić się swoich nóg. Nie chcę, żeby ludzie oglądali je z niedowierzaniem.Mam dość. Jestem załamana i przerażona. Dlaczego tak wcześnie mnie to dotknęło?Czy zetknęłyście się z takim problemem?Jak minimalizować te obrzęki?

    Odpowiedzi (672)
    Ostatnia odpowiedź: 2021-08-08, 23:32:08
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Bblizna 2015-03-30 o godz. 21:41
5

Aktywnym kobietom po mastektomii proponuję zakup podróżnego klina
przeciwobrzękowego, bardzo przydatnego każdego dnia, zwłaszcza na
wakacjach. Bblizna

Odpowiedz
lola21 2016-07-05 o godz. 11:58
4

Może warto byłoby zastanowić się nad serią zabiegów drenażu limfatycznego. Myślę, że mogłyby ci pomóc zlikwidować obrzęk, nadmiar płynu. Dobry drenaż udrożnił by przepływ limfy. Poczytaj proszę więcej o tym np. tu http://maxstar.pl/leczenie-obrzeku-limfatycznego.html i zastanów się. Może jeszcze jakieś ćwiczenia kończyn dolnych byłyby w stanie utrzymać efekt dłużej i trochę ci ulżyć. Sama czasem zmagam się z bólem nóg, na szczęście nie są to silne obrzęki, ale wiem co czujesz...

Odpowiedz
achajacha 2015-05-06 o godz. 11:18
4

Dziewczyny, nie załamujcie się!
Również żyję z obrzękami limfatycznymi. Czasem miewam lepsze,a czasem gorsze chwile. Cieszcie się życiem. To nie jest koniec świata! Ludzie na co dzień borykają się z dużo większymi problemami. Zdarzy mi się poużalać nad sobą, ale już pogodziłam się z tą chorobą. Zaakceptowałam ją i wy też powinnyście, bo będzie nam towarzyszyć każdego dnia.
Trzymajcie się ciepło!
Pozdrawiam

Odpowiedz
danielkowa67 2019-08-28 o godz. 10:33
3

A mi nogi puchną wieczorami po całym dniu pracy. Jak mam
taki
jak zwykle dzień czyli siedzący tryb to nogi zawsze są opuchnięte i
czuje w nich ciężkość. Dużo lepiej jest odkąd biorę maxi3vena, jedna
kapsułka dziennie. Na razie odpukać wszystkie te objawy ustąpiły.

Odpowiedz
Kini 2016-03-31 o godz. 12:14
3

Zgadza się tylko zabieg pomaga, koleżanka tak miała. Wcześniej stosowała te opaski uciskowe itp. Jeszcze można się smarować kremem znieczulającym swiss medical, żeby nie bolało. Także to też polecam : ) tanio można kupić na www.naporost.pl fajny krem bo znieczula skórę, przydaje się też na jakieś obicia czy bóle głowy czy też po zabiegach. Ale na obrzęk to najlepsza jest operacja.

Odpowiedz
gina11 2016-04-23 o godz. 14:34
-6

@Kini: o jaka operacje chodzi?

Odpowiedz
Reklama
dziendobry 2016-01-18 o godz. 00:21
3

mam problem z dodaniem posta

Odpowiedz
Monika444 2013-11-12 o godz. 18:29
3

Witajcie
pisałam już kiedyś na temat swojego obrzęku, generalnie puchnie mi prawa stopa, druga też ale odrobinę. Próbowałam wielu sposobów, najlepsze efekty są po zastosowaniu podkolanówek avicenum które na szczęście nie są drogie. Niestety latem nie wyobrażam sobie w nich chodzić:( Zgodnie z radami na tym forum które regularnie podczytuję zakupiłam żel z pijawek wirowit i już widzę efekty a smaruję się dopiero tydzień. Pięknie ściąga opuchliznę z kostek, naprawdę jak dla mnie jest to rewelacja, smaruję 2 razy dziennie i widzę efekty. Mnie dawno temu (jakieś 15-17 lat wstecz) pewien lekarz stosujący metody niekonwencjonalne zaproponował właśnie pijawki lecz ja się nie zgodziłam bałam się po prostu. Zamierzam stosować ten żel i w niedalekiej przyszłości wybrać się na ten zabieg z użyciem pijawek. Mam prośbę jeśli któraś z Was już to zrobiła napiszcie wrażenia i efekty przede wszystkim.
Teraz sezon letni życzę sobie i Wam dużo cierpliwości w zmaganiach z tą uciążliwą chorobą
Pozdrawiam serdecznie
Monika

Odpowiedz
Luccyna 2013-11-12 o godz. 18:29
2

Witam. Dołączam do grona osób z obrzękiem limfatycznym nóg. U mnie sytuacja znacznie się polepszyła. Byłam w dwóch gabinetach masażowych na manualnym drenażu limfatycznym. W pierwszym przypadku nie było efektu, więc zrezygnowałam. Zasięgnęłam opinii koleżanki, która miała obrzęk limfatyczny po mastektomii i trafiłam do gabinetu Pana Łapickiego w Łodzi. Po serii zabiegów z bandażowaniem obrzęk nóg znacznie się zmniejszył. Wydaję mi się, że dużo zależy od umiejętności masażysty. Pan Łapicki specjalizuje się w terapii przeciw zastoinowej. Zawsze warto wybierać dobrego specjalistę i posłuchać opinii innych.

Odpowiedz
Magda-B 2013-11-12 o godz. 18:29
2

Od kilku miesięcy śledzę wpisy na forum. Ja również od wielu lat cierpię na obrzęk limfatyczny nóg, ale leczę go u chirurga naczyniowego dopiero od 2010 roku. Dwa razy dziennie łykam DIH, a raz Cyclo3Forte. Na czerwiec jestem zapisana na drenaż limfatyczny obu nóg - 10 zabiegów + bandażowanie. Czy po tych zabiegach jest szansa, że moje nogi będą miały normalne wymiary? Obecnie w najgrubszym miejscu łydki mam 45,5 cm, druga noga 44 cm, a w kostkach ok. 26 cm.
Ogólnie jestem raczej szczupła i obrzmiałe łydki są dla mnie źródłem kompleksów.

Odpowiedz
Blobfish 2016-06-19 o godz. 14:45
1

@Magda-B: w kostkach 26cm to mam rano po przebudzeniu. Wieczorem niewiele wiecej ale nosze caly czas ponczochy 3go stopnia oraz dwa razy dziennie po 30min korzystam za aparatu do masazu limfatycznego.
Niestety zakrywam nogi caly rok.

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
2

Hejka dziewczyny,
wróciłam znad morza z naładowanymi akumulatorami. Muszę przyznać ,że jechanie na wakacje z tą nogą to nic strasznego. W niedz było apogeum pogodowe a ja kąpałam się w wodzie, dużoo chodziłam przy brzegu i noga była lekko spuchnięta pomimo tak dużego upału i opalania, więc nie ma się czego bać tylko ochładzać ją i smarować filtrami :)
Teraz stosuję maść z pijawkami i złotym wąsem (tej ukraińskiej firmy) i efekty są zresztą zobaczcie same zdjęcia z wakacji :)http://www.voila.pl/046/wmc8n/?1
P.S Legendy ze stron wcześniej głoszą, że chyba nikt z tego nie wyszedł ;/ ale nie wiadomo w co wierzyć bo może coś na to poradzą kiedyś żylaki też były nieuleczalne;)
Pozdrawiam trzymajcie się ciepło :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2021-08-08 o godz. 23:32
1

starych kobiet no ladnie powiedxiane

Odpowiedz
mijago84 2018-03-23 o godz. 10:53
1

Czy ktoś tu jeszcze zagląda... z tego forum dowiedziałam się tyle rzeczy...

Odpowiedz
mijago84 2018-03-16 o godz. 07:58
1

Witam czy ktoś tu jeszcze zagląda...?

Odpowiedz
Blobfish 2016-06-19 o godz. 14:36
1

Hej wszystkim. Jak radzicie sobie w upaly, czy oprocz noszenia ponczoch i masazu sa inne sposoby na pozbycie sie opuchlizny? Pytam, bo niestety oprocz nog zaczyna puchnac mi okazale brzuch oraz rece.

Odpowiedz
gina11 2016-04-23 o godz. 00:22
1

Witam, przypadkiem trafilam na te strone. Nie przeczytalam wszystkiego, ale moge powiedziec, ze moje obrzeki pojawily sie, kiedy mialam ok 13 lat. Pisze tu Dirka, i moge sie pod jej postami podpisac. Przebieg jak u mnie. Jedno co moge powiedziec i poradzic. Nie bierzcie lekow odwadniajacych, chyba, ze lekarz wie co robi. Z czasem jest tak, ze cialo jakby pamieta utrate wody i zabezpiecza sie, gromadzac jej wiecej a potem juz nie ma wlasciwej reakcji, poza tym, leki 'wyplukuja' wode a pozostwiaja np. bialka i to tez jest niebezpieczne, bo nie pomgaja udrazniac naczyn.
Jezeli nie ma zadnej rady, to ostatnie co pozostaje, to zakladanie ponczoch lub rajstop uciskowych- dopiero to pomoglo mi jakos zyc ale o noszeniu sukienki, ladnych kobiecych butow nie mam co marzyc. Ponczochy trzeba nosic bez przerwy. Co tez nie jest proste. Teraz jeszcze przytylam i nie umiem zrzucic nadwagi. Jakie kupujecie rajstopy czy ponczochy?
Pozdrawiam wszystkie czytelniczki forum. Gina

Odpowiedz
stajla 2015-09-12 o godz. 14:42
1

Namiary na fajny tekst - http://zdrowszymbyc.blog.pl/ Można to załatwiać na raty, i tak lepiej. Prawda jest taka, że przy wielu badaniach, czekając na NFZ, mogliśbyście mieć nawet problemy z życiem. Niestety - u nas nawet poważna choroba nie gwarantuje szybkiej opieki.

Odpowiedz
Kosmata 2015-03-10 o godz. 12:03
1

Masaż i drenaż limfatyczny często wykonuje się na sprzęcie
MaxStar http://maxstar.pl/ wystarczy raz dziennie po 15 minut ,dobrze miec taki
sprzęt na własność u siebie w domu, dla niektórych osób, które cierpia na
przewlekły obrzek limfatyczny mogą sobie same poradzić i nie czekać na zabieg

Odpowiedz
maja300 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Super, dobrze że chociaż u Ciebie jakieś pozytywy ;)
Proszę, żebyś podała dokładną nazwę tych pończoch

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Hej dziewczyny !!!
Oczywiście, że Natka tu zagląda :) sprawdzę w domu dzisiaj co to były za pończochy ale wydaję mi się że one były medyczne a nie przeciwżylakowe, ale pewna nie jestem :)
Jak wasz obrzęk , bo ja w kostce praktycznie obrzęku się pozbyłam, lekki został mi na palcach i przodostopiu, po przebudzeniu jest niewidoczny, w czerwcu idę do nacyzniowca ciekawe co mi mądrego powie... :) teraz przerzuciłam się z podkolanówek z gumy na podkolanówki sigvaris magic, bardzo ładnie wyglądają i dobrze odprowadzają limfę :) Nadal stosuje maść z pijawkami i muszę powiedzieć że chyba mi się ta choroba trochę cofnęła bo w nie odczuwam ciężkości nogi i uczucia ściągania :)

Pozdrawiam ciepło !

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Witam wszystkich po długiej przerwie.
U mnie niestety lepiej nie jest. Przeszłam dietę oczyszczającą organizm, masaże, leczenie homeopatyczne, rehabilitację i rewelacji nie widzę.
Zdjęłam też, noszoną przez pół roku podkolanówkę uciskową, bo zauważyłam, że nie pomaga, a zaczęły puchnąć mi bardziej palce u stopy (podkolanówka przepychała limfę do palców).
Kiedyś natchnęłam się w internecie na podkolanówki z palcami - na każdy palec oddzielnie, były chyba robione na zamówienie, ale teraz nie mogę znaleźć tej strony :(
Nie mogę pogodzić się z tą chorobą i cały czas próbuję walczyć, ale nieskutecznie. W lipcu mam wesele w rodzinie i zastanawiam się jak się ubrać i jakie buty założyć... porażka :(

Odpowiedz
Weronika Wenta 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Hmmm ... Ja mam 14 lat . Obrzęk limfatyczny mam od 4 lat . Puchnie mi lewa noga od pachwiny po kolano do całej stopy . Jak miałam 10 lat w Święta Bożego Narodzenia zaczęłam utykać jak się kapałam zauważyłam , że mam spuchniętą górną część nogi . Mama od razu ze mną pojechała do szpitala i tam mi zapisali jakieś tabletki na alergie ,chociaż jej nigdy nie miałam i nie mam. Po tygodniu nic nie pomagało i pojechałam do szpitala . Tam zrobili mi podstawowe badania nic nie wyszło . Położyli mnie na odział , bo miałam mieć pobierane węzły chłonne z pachwiny z tym to było zamieszania jak mi pobrali kawałek tych węzłów to przynieśli mi tabletki tylko nie dla mnie okazało się , że były dla koleżanki o bok mi by one nic nie zrobiły ale jej one były potrzebne dobrze , że moja mama była przy mnie .

Odpowiedz
Iwona3110 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Mam to samo - zaczęłam się smarować kremem z pijawek, szczęśliwa nosiłam krótkie spodenki i spódnice - ale wtedy było chłodniej. Potem zrobiło się ciepło i niestety - znów to samo. Po kilku dniach euforii - znów klapa. Pozostaje mi czekać na chłody :(

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
1

allicia, dzięki za odpowiedź.
Zakrzepicy nie mam, robiłam USG Dopplera. Skóra na nodze zmienia lekko pod koniec dnia, szczególnie jak jest b. gorąco i zdjejmę podkolanówkę. W ciągu dnia aż tak źle nie jest.

A brałaś Diosminę?

ps. skąd jest Twój lekarz? jest godny polecenia?

Zastanawiam sie nad podkolanówką o III st. kompresji, ale trochę mam opory. Ciekawe, czy kotoś ma jakieś doświadczenia...?

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Witajcie dziewczyny, mam pytanie: pech chciał, że przedwczoraj w nocy ukąsił mnie w tę opuchniętą nogę komar. Wszędzie pisze się, że przy obrzękach limfatycznych bardzo łatwo o zapalenie tkanki podskórnej i różne infekcje ze względu na osłabienie skóry i złą cyrkulację limfy w miejscach objętych opuchlizną. Czy powinnam się martwic i zrobic coś, aby zapobiec ewentualnym zakażeniom? Macie doświadczenia w związku z ugryzieniami i uszkodzeniami skóry w obrzękniętych nogach? Wiem, że może panikuję, ale... kto pyta, nie błądzi

Odpowiedz
fart 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Witam, dziewczyny! Jestem po raz pierwszy na tym forum, przeczytałam wszystkie posty i chcę teraz opowiedzieć swoją historię. Mam nadzieję, że Wam pomoże moje doświadczenie.
Jak większość z Was cierpię na pierwotny obrzęk limfatyczny. Na ile pamiętam, zaczęło sie wszystko 10 lat temu, gdy miałam około 20 lat. Klasyczny przypadek: najpierw puchły mnie kostki w upały, ale za bardzo nie zwracałam na to uwagi, bo moja mama ma żylaki i ja myślałam, że problem z krążeniem oddziedziczyłam po niej. Ale z biegiem czasu sytuacja zaczęła się pogarszać: puchły mnie kostki już w ciągu całego roku, po nocnym odpoczynku obrzęk do końca nie ustępował. Postanowiłam pójść do angiologa: stwierdził,że to jest obrzęk żylno-limfatyczny, ale oprócz noszenia pończoch i jakichś tam leków nic nie polecił. Też nie skierował mnie na dodatkowe badania. Chcę dodać, że mieszkam na Białorusi (przepraszam za ewentualne błędy) i u nas większość lekarzy w ogóle nie orientuje się w tym problemie. Później przez kilka lat twierdzono, że to jednak obrzęk żylny i nie potrzebuje pończoch, a sytuacja się pogarszała. Aż wreszcie trafiłam na USG Doppler do dobrej lekarki, która stwierdziła,że to jest właśnie obrzęk limfatyczny, ale to się nie leczy. Żaden lekarz nie powiedział, że istnieje coś takiego jak kompleksowa terapia przeciwzastoinowa. Owszem, na Białorusi nie ma takich ośrodków, ale w Europie są. Ale z puchnącymi kostkami jakąś sobie radziałam: zmiana diety i regularne ćwiczenia troche polepszyły sytuację. Ale koszmar zaczął sie podczas ciąży. Gdzieś w 3 miesiącu zaczęła widocznie bardziej puchnąć mnie lewa noga (zresztą zawsze była troche gorsza). Kupiłam pończochy, wybierałam wygodne obuwie, ale nic nie pomagało. Aż wkrótce zauważyłam, że mam różne nogi. Byłam przerażona! Co było dalej – nie chcę nawet wspominać. Lewa noga jak kłoda, napięta, twarda, z trudem się poruszałam, pod kolanem i na kostce – straszne fałdki. W końcu ciąży różnica pomiędzy nogami stanowiła 15-17 cm!!! Nie mogłam wcisnąć się w żadne spodnie. Chyba nie muszę pisać, że byłam załamana. Lekarze rozkładali ręce, a jak zaczęłam szukać informacji w internecie. Nie mogłam pogodzić się z tą chorobą. Szukałam na rosyjskich i polskich stronach. Z tego,co wiem, w Niemczech i Rosji leczenie jest bardzo drogie. W końcu znalazłam informacje o poradni limfologicznej LIMF-Med w Chorzowie, która oferuje kompleksową terapię przeciwzastoinową. Jak pisali na swojej stronie, specjalistów mają przeszkolonych w Niemczech. Postanowiłam spróbować i w lipcu ubiegłego roku z 3-miesięcznym synem pojechałam do Polski. I to, co się stało po niecałych 3-ch tygodniach terapii uważam za cud: z lewej nogi ubyło 3 litry płynu! Po powrocie do domu rzeczywiście strałam się dbać o nogę: noszenie pończoch, bandażowanie, stan nogi w ciągu tego roku tylko nieznacznie się pogorszył, stała się może troche większa w obwodzie i może troche twardsza. Kiedy udałam się na terapie w tym roku, myślałam,że po powrocie włożę mini ), ale nic z tego. 4 tygodnie terapii – i tylko nieznaczna poprawa. Różnica pomiędzy nogami stanowi dziś 3 cm, a ja wciąż marzę o szortach! Kolejny etap to chyba będzie stosowanie antybiotyków (według prof. Olszewskiego) wraz z terapią i ewentualnie zakup kompresora, chociaż jest bardzo drogi.
Pozdrawiam wszystkich, nie traćcie nadziei. Chociaż po powrocie z Polski przez dwa dni miałam strasznego doła, nie chciałam nikogo widzieć i nic robić, ale jakąś się pozbierałam. Chętnie odpowiem na wszystkie pytania!

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
1

Dziewczyny znalazłam coś ciekawego :)
Z racji tego, że sezon czereśniowy już ruszył naszło mnie żeby poczytać o tych owocach i oto co wyczytałam:
Czereśnie są szczegolnie warte uwagi jesli chodzi o oczyszczenie organizmu. wg tao najskuteczniejsza jest odmiana ciemnoczerwona, prawie czarna. mozna sobie zrobic przez kilka dni czeresniowa monodiete to raz, a dwa NIE WYRZUCAC OGONKOW! chomikowac i robic zapasy na caly rok. pozniej mozna z nich zrobic napar, ktory bedzie dzialal drenujaco i oczyszczal uklad limfatyczny. czeresniowe ogonki sa w niektorych preparatach odchudzajaco-ujedrniajaco-p.cellulitowych. i nie bez powodu.
Przepis na herbatkę oczyszczajacą z ogonków:

1 łyżeczka suszonych ogonków zalana 2 szklankami wody powinna gotować się przez 20 minut na najmniejszym gazie pod przykryciem. To, co zostanie, dopełnić do objętości 3/4 szklanki przegotowaną wodą i wypić powolutku. Najlepsze rezultaty daje popijanie tej herbatki 3 razy dziennie przez 21 dni.

Co o tym myślicie? 8) niby działają drenująco i oczyszczają układ limfatyczny :)

Odpowiedz
Gość 2023-08-11 o godz. 11:22
0

Centrum Flebologii w Warszawie. Drenaż limfatyczny, ..

Odpowiedz
Gość 2023-05-12 o godz. 20:40
0

POZDRAWIAM WSZYSTKIE PANIE Z OBRZĘKIM LIMFATYCZNYM

Odpowiedz
Gość 2022-08-13 o godz. 07:18
0

Gdzie kupić ten żel z pijawek

Odpowiedz
Gość 2020-09-29 o godz. 19:13
0

Popieram, spróbuj masażu limfatycznego. Ja miałam co prawda inny problem (opuchlizna po zabiegu z zakresu chirurgii stomatologicznej, buzia jak u chomika), ale efekty były rewelacyjne. Świetnego rehabilitanta poleciła mi koleżanka ostatnio, w Poznaniu - nie wiem, skąd jesteś? Przyjmuje w Aestetic Clinic, pan się nazywa Tokłowicz.

Odpowiedz
tiruriru123 2019-08-21 o godz. 09:04
0

A próbowałaś drenażu limfatycznego, kompresjoterapii? Dają naprawdę
dobre efekty przy przestrzeganiu zaleceń i stosowaniu odpowiedniego
trybu życia. Moja siostra trafiła do p. Agnieszki w przychodni Centrum
Stopy w Łodzi. Bardzo sobie chwaliła!

Odpowiedz
Monika444 2019-01-26 o godz. 23:34
0

Witam Was serdecznie
jakiś czas temu pisałam tu na forum o obrzęku limfatycznym, było to wieki temu, ciągle poszukiwałam wiedzy na ten temat i nie poddałam się. Na dzień dzisiejszy widzę powoli że dochodzę do siebie i stopy naprawdę wychodzą na prostą. Mi pomogła refleksologia stóp, sama nauczyłam się robić sobie zabiegi, ukończyłam kurs. Poszukajcie dobrego refleksologa, od razu mówię że trzeba wziąć kilka zabiegów, jeden na pewno będzie za mało. Gdybyście chciały wiedzieć poproszę o kontakt. Pozdrawiam Was ciepło

Odpowiedz
monikamaria 2018-01-16 o godz. 16:37
0

u nas jak limfa mamie na stopach sie zbierała to była u dr Zawiei w Athleticomed w Bydgoszczy, teraz mama miewa się już lepiej ale tylko dlatego ze trafiła na dobrych lekarzy

Odpowiedz
wiktoria8088 2016-08-21 o godz. 23:24
0

Zmagam sie z tym od pół roku (no w sumie 8 miesięcy) po wypadku. Nie mam sił o tym pisać, może życie legło w gruzach.... o 180 stopni. Po prostu wiem co czujecie. U mnie to przechodzi, wolno ale jednak, bo to pourazowe i przez to zniszczyło sie moje całe życie, nie chce wiedzieć jak wy dajecie sobie rade skoro u was to jest nieuleczalna choroba. Jestem z Wami, podziwiam, jesteście wielkie i sie nie poddajcie! Szukajcie sposobu, ludzie leczą raka, więc to tym bardziej jest do wyleczenia!
Najważniejsze to mieć przy sobie kogos bliskiego, bez takiego kogoś bóg wie co by sie stało, pewnie każda z was rozumie.

Odpowiedz
kjablko 2015-12-29 o godz. 15:18
0

Na opuchnięte nogi polecam masaż wodą na zmianę zimna i ciepła ale nie gorąca. Przyjemne z pożytecznym. No i obcasy z nóg, niestety, albo rzadziej. Przetestowałam nogi nie są tak zmęczone jeśli nie chodze codziennie w obcasach. Niestety kobiecość cierpii zel na opuchnięte nogi-do wyboru, w aptekach jest ich mnóstwo.

Odpowiedz
Kosmata 2015-02-23 o godz. 15:49
0

Rozmasować. Mam w domu masażer z Maxstar do drenażu limfatycznego model
UNIX UAM 8500 Lympha Pro, bardzo fajne
urządzenie, 24 komorowy, (ma 4 rękawy 6 komorowe), sekwencyjny, są
różne rozmiary ja mam XL.

Odpowiedz
ElaT 2013-12-26 o godz. 23:48
0

ElaT

Odpowiedz
domika 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Hejka :)
Dawno mnie tutaj nie było :) Stan moich obrzękniętych nóg raczej się nie zmienił. Pisałam, ze cierpię na to paskództwo już dłuuuuugo - przeszło 30 lat i nauczyłam się z tym zyć.
Ostatnio zaczęłam dosyć intensywnie biegać. Wiem, że polecane są raczej spacery, rower. O bieganiu nie słyszałam, mimo to postanowiłam spróbować - chyba pod wpływem otoczenia (wśród znajomych wiele osób biega - rekreacyjnie, a co niektórzy nawet wyczynowo). Czy któraś z Was słyszała o bieganiu z obrzękiem limfatycznym? Oczywiście zawsze mam na sobie podkolanówki uciskowe. Krótko przed wybiegnięciem biorę tabletkę poprawiajacą drożność (ostatnio diohespanmax). Jak narazie jest dobrze. Chyba nawet zaobserwowałam poprawę. Staram się biegać po równym podłożu, żeby źle nie stąpnąć i żeby uniknąć urazu. Spodobało mi się bieganie i trudno mi teraz z niego zrezygnować, ale jeżeli byłaby taka konieczność...Napiszcie, co o tym myślcie. Może temat nie jest Wam obcy?
Pozrawiam i z góry dziękuję :)

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Cześć Dziewczyny!
Ja też nie zdecydowałam się na kurację pijawkami, lekarze ostrzegali mnie przed nią, bo niewłaściwie przeprowadzona może przynieść więcej szkód niż pożytku.

U mnie, zupełnie przypadkiem okazało się, że mój obrzęk to obrzęk naczynioruchowy, jako reakcja alergiczna na leki, które przyjmowałam (oczywiście nie związane z leczeniem obrzęku). Po kuracji przeciwhistaminowej, mocny obrzęk, połączony ze swędzeniem i pokrzywką zaczął się cofać, ale niewielki obrzęk jeszcze mi został. Nie wiem, czy nie przerodził się teraz w limfatyczny.
Czekam na wizytę u alergologa.
Zauważyłam, że po urlopie, kiedy miałam więcej ruchu (chodzenie po górach) jest poprawa.

Odpowiedz
Iwona3110 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Cóż, Domiko, ja tez lubię biegać, niestety nie zawsze to jest mozliwe. Na szczęście mam rower, a to trochę lepsze rozwiązanie w przypadku obrzęku. I po godzinie jeżdżenia jest lepiej.
Czy któraś z was korzystała z sauny? Wyjeżdżamy w weekend do spa i nie wiem, czy mogę się skusić na saunę. Dajcie znać

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Cześć Dziewczyny!
Ja też nie zdecydowałam się na kurację pijawkami, lekarze ostrzegali mnie przed nią, bo niewłaściwie przeprowadzona może przynieść więcej szkód niż pożytku.

U mnie, zupełnie przypadkiem okazało się, że mój obrzęk to obrzęk naczynioruchowy, jako reakcja alergiczna na leki, które przyjmowałam (oczywiście nie związane z leczeniem obrzęku). Po kuracji przeciwhistaminowej, mocny obrzęk, połączony ze swędzeniem i pokrzywką zaczął się cofać, ale niewielki obrzęk jeszcze mi został. Nie wiem, czy nie przerodził się teraz w limfatyczny.
Czekam na wizytę u alergologa.
Zauważyłam, że po urlopie, kiedy miałam więcej ruchu (chodzenie po górach) jest poprawa.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witaj Sunflower, na wstępie chciałabym zaznaczyc, że bardzo mi szkoda Twojej babci, obrzęki to straszna przypadłośc. Bardzo dziwne jest to, że lekarz rodzinny nie dał babci skierowania na kompleksowe badania, które pozwoliłyby znaleźc przyczynę występowania obrzęków. Niestety, tak to już jest w naszej "służbie zdrowia", że człowiek musi leczyc się sam, a starszych ludzi to w ogóle się lekceważy. No ale do rzeczy - czy Twoja babcia miała badane nerki? Wyczytałam kiedyś, że symetryczna opuchlizna nóg jest związana ze złym funkcjonowaniem nerek. Może warto by było wybrac się do lekarza medycyny naturalnej, który zaleci picie odpowiednich ziół, dietę, itp. Radziłabym przede wszystkim "przycisnąc" tego lekarza rodzinnego, aby dał skierowania na potrzebne badania, a jak nie, to zmienic lekarza! Czy babcia ma jakieś problemy z krążeniem? Żylaki? Bardzo to przykre, że nikt nie chce wam pomóc :(

Odpowiedz
Sunflower4387 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witam Dziewczyny!!!

Pisze do was poniewaz jestem zrospaczona. I juz totalnie nie wiem co robic. Nie chodzi tu o mnie osobiscie ale o moja babcie. Ma ona ogromne obrzeki nog.Piszac ogromne nie przesadzam. Babcia leczyla sie u lekarza rodzinnego nie wiem jak jest to mozliwe, ale przez lata stan jej nog sie pogarszal, lekarz nie podejmowal praktycznie zadnego leczenia! Twierdzil ze opuchlizna spowodowana jest dna moczanowa ( ktora nigdy nie byla potwierdzona badaniami!). Ostatnimi czasy stan nog babci pogorszyl sie do tego stopnia ze praktycznie uniemorzliwia on chodzenie. Skora na nogach jest twarda niczym kamien nie przypomina normalnej skory. Ostatnimi czasy pojawil sie rumien. Rumien bardzo szybko postepowal babcia wyladowala na pogotowiu, zbadal ja dermatolog i dostala antybiotyk oraz leki o dzialaniu miejscowym. Powiedzcie do jakiego lekarza sie udac co robic? Mieszkam w okolicy lodzi, babcia 79 lat.
Pozdrawiam.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witam wszystkich serdecznie :) Dawno mnie tu nie było. Mój obrzęk zmniejszył się znacznie, jest praktycznie niezauważalny. Nie wiem, na ile jest to wynik działania tabletek Vessel due, a na ile moich własnych sił odpornościowych organizmu, w każdym razie mogę normalnie funkcjonowac. Teraz, kiedy zaczęły się upały, stopa jest trochę większa, ale nie można jej nazwac zniekształconą. Oprócz tych tabletek piję regularnie przytulię własciwą oraz śpię z nogami uniesionymi powyżej poziomu ciała. Na pijawki się nie zdecydowałam, ponieważ obrzęk mi nie dokucza, ale zastanawiam się, czy nie wybrac się na kilka profilaktycznych zabiegów późną jesienią. W końcu - chorobę we wczesnym stadium jest łatwiej wyleczyc czy nad nią zapanowac :) Pończoch uciskowych nie noszę. Pozdrawiam was i jeśli ktoś ma jakieś pytania, to służę pomocą ;)

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Ja mam ponczochy medyczne więc tam nie ma DEN :)

Odpowiedz
maja300 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Hej, czy Natka43 tu jeszcze zagląda?
Kiedys pisałaś o ponczochach samonośnych SICURA,które wyglądaja jak zwykłe (cienkie), możesz podać jakiej były grubości? ja znalazłam tylko 70 i 140 DEN
http://keri-med.istore.pl/pl/wyroby-przeciwzylakowe

Odpowiedz
maja300 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Cześć
Balsamico planowałaś leczenie pijawkami? Nikt jeszcze nie pisał na forum czy to daje jakieś efekty, ale to chyba ostatnia szansa.

Odpowiedz
vica 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witam
Przeczytałam wszystkie posty od poczatku i trochę mi lepiej, że nie tylko ja mam z tym problem i nie tylko ja mam problem z jednoznaczną diagnozą.
Przypisywano mi wiele chorób
Kilka lat życia spędziłam u lekarzy dochodząc co mi jest. Ból i straszny obrzęk nóg, łydek i kostek.
Poradnia reumatologiczna, naczyń obwodowych, immunologiczna.Od lekarza do lekarza a jednoznacznej diagnozy brak
Tona leków, które nie pmagały a wyglądałam po nich sterasznie. Ważyłam 45kg.
3/4 badań robiłam prywatnie.Majątek na badania, leki .....
Kilka lat było dobrze. Teraz obrzęk umieścił się na kolanach.. Nie widać mi kolan. Fałd skóry wisi mi nad i pod kolanem.
Jestem załamana.
Czytałam tutaj, że kilka dziewczyn myślało o pijawkach. Czy któraś już je stawiała?
Czy pomagają plastry Active Taping?
I jaki badania powinnam zrobić, żeby ustalić czy to napewno obrzęk limfatyczny.
Mieszkam w Warszawie.
Będę wdzięczna za odpowiedź i rady
Pozdrawiam

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Mileno, limfoscyntygrafię możesz wykonac tutaj:
http://www.arsmedica.pl/Cennik/flebologia-i-chirurgia-naczyniowa.html
Wydaje mi się jednak, że zanim zdecydujesz się na to badanie, powinnas zasięgnąc porady lekarza, który sam stwierdzi, czy jest to konieczne czy nie. Czytałam, że badanie to jest dosc ryzykowne ze względu na mozliwośc wystąpienia komplikacji w postaci zapchania naczyn limfatycznych kontrastem, który podaje się w celu uwidocznienia zmian. Ja też na początku o tym myślałam, ale w końcu zrezygnowałam.
Jeśli potrzebujesz dodatkowych informacji, to służę pomocą, oto mój nr gg: 1005759.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Droga Mileno, jeśli noga Cię boli, to chyba nie będzie obrzęk limfatyczny... to znaczy stwierdzam to na podstawie własnego doświadczenia, bo u mnie obrzęk jest niewielki i po leczeniu zmniejszyl się, ale noga mnie nigdy nie bolała, nawet w początkowym stadium choroby, kiedy stopa przypominała balon. Poza uczuciem "ciągnięcia" i ciasności w bucie nie odczuwałam właściwie żadnego dyskomfortu.
Maśc z pijawek można dostac na allegro, jest bez recepty. Piję też zioła, zwłaszcza przytulię (tonizuje układ limfatyczny), chodzę regularnie na aerobik na trampolinach. Poza tym leczę się u angiologa z Wrocławia, może warto byłoby wybrac się do niego - w końcu z Poznania to niedaleko, a mnie naprawdę pomógł. Tu masz stronę internetową jego gabinetu:
http://www.arturpupka.eu/Witryna_2/praktyka.html
Poza tym jestem już własciwie zdecydowana na hirudoterapię, jesli do połowy lutego obrzęk nie zaniknie zupełnie.
Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki, aby udało Ci się pozbyc tego okropieństwa.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witam wszystkich :) Długo mnie tu nie było, chyba z tego względu, że niestety nie udało mi się znaleźc żadnego przełomowego leku na tę paskudną chorobę, która nas wszystkich dotknęła. Moja stopa jest ogólnie w bardzo dobrym stanie, puchnie nieznacznie, mogę prowadzic praktycznie normalny tryb życia, co jeszcze latem było właściwie niemożliwe, bo jak tylko dłużej siedziałam z nogami np. pod biurkiem, stopa zamieniała mi się w bezkształtny wałek. W sumie sama nie wiem, czy ta poprawa to wynik leczenia, czy po prostu niska temperatura. Choc poprawa stanu nogi jest ogromna, to niestety nie jestem całkiem zdrowa i dlatego będę działac dalej. Tydzień temu byłam na kontroli u angiologa, zdziwił się, że nastąpiła taka poprawa, ale nadal kazał brac vessel due. Postanowiłam obserwowac tę nogę jeszcze przez 2 miesiące, czy obrzęk zaniknie całkowicie. Jeśli nie, to w połowie lutego wybiorę się na pijawki.
A co u was? Może komuś udało się wygrac z chorobą? Pozdrawiam!

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Mój obrzęk lekko zszedł, ale jest zimniej na dworze więc to normalne, ja generalnie nie spodziewałam się spektakularnych rezultatów zimą, bo właśnie zimą mi powstał ten obrzęk, jednak są dni, że jest super a są dni że jest gorzej.
III stopnia na własną rękę bałabym się stosować , mi lekarz przepisał II stopień.
Teraz nie mam czasu na rowerek i basen ale już niedługo mam nadzieję że się poprawi, z chorobą się pogodziłam i na razie nie szukam sposobów, dałam sobie spokój bo noga jest w dobrym stanie,ostatnio byłam w sukience na rocznicy ślubu i w szpilkach, wystarczy o nią dbać a efekty są lepsze:)
Pozdrawiam ciepło :)

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Hej Dziewczyny, jak tam Wasze obrzęki? u mnie bez spektakularnych zmian. Moczę stopę w rozworze soli iwonickiej, łykam lymphomystot, smaruję kremem z pijawek, noszę podkolanówkę uciskową (II st. k.), śpię z nogą wyżej i nic :(
Myślałam, że jesienią obrzęk zejdzie, ale niestety nic z tego. Odkryłyście jakieś nowe specyfiki? Ostatnio zastanawiałam się nad smarowaniem stopy maścią sterydową, ale trochę się boję...
Myślę też o zakupie podkolanówki o III stopniu komresji, stosowałyście takie może?

Odpowiedz
Blobfish 2016-06-19 o godz. 14:41
0

@Balsamico: (wiem ze wypowiedz sprzed 3 lat). Stosuje 3 ci stopien kompresji,niestety nawet latem. Jednak nie polecam samodzielnych decyzji tego typu - upewnij sie u lekarza.

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Sicura :) ja akurat kupiłam pończochy uciskowe, ale mają też rajstopy :)

Odpowiedz
maja300 2013-11-12 o godz. 18:29
0

natka43 pisłaś kiedyś że kupiłaś sobie bardzo fajne rajstopy uciskowe (cienkie) wyglądające jak zwykłe, pamiętasz nazwę firmy?

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witam wszystkich :) Dziś własnie wróciłam z wakacji i z utęsknieniem zaglądam na forum. Moja noga po tygodniowych kąpielach w Morzu Czarnym ma się super, pomimo upałów nie puchła prawie wcale, mogłam bez przeszkód siedziec cały dzień na plaży (oczywiście pod parasolem) i nic złego się nie działo. Dziś stopa po kilkugodzinnej podróży spuchła bardziej, ale mimo wszystko mniej niż by spuchła 2 miesiące temu w takich samych okolicznościach, więc ośmielam się wysunąc wniosek, że jednak obrzęk się zmniejszył.
Dziewczyny, sam krem pijawkowy to niestety zbyt słaby lek, choc uważam, że działa w jakimś tam sposób.
Tak jak pisałam - na ostateczny efekt poczekam jeszcze 2 miesiące, a potem, jeśli noga nadal będzie puchnąc - hirudoterapia.

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

http://archiwumallegro.pl/cichutki_ergometer_z_programami_kettler_gx1_luxus-906178911.html ja mam tego :) Elektromagnetyczny, cichutki, idealny do ćwiczeń w domu :) przeczytaj sobie specyfikacje w linku :)

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

mam i plener i stacjonarny. polecam :)

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

właśnie lekarz zalecał mi rower, ale nie mogę się zebrać, a masz taki stacjonarny, czy jeździsz w plenerze? :)

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

mam obrzęk na prawej nodze, jak widać Bałtyk pomaga( a było 30 C), po za tym dbam o nią, noszę na codzień podkolanówki, i obrzęk się niweluje ale jest różnica pod koniec dnia, widać palce no i ogólnie jest trochę spuchnięta:) przetestowałam wiele sposobów i lepszego od 30- 45 min jazdy na rowerku nie znalazłam :)
aha i stosuje lymphomyosot w tabl.

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Hej Natka,

a z która nogą masz problem? ja tu żadnego obrzęku nie widzę :)

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Ciekawe, czy jest ktoś, komu udało sie z tego wyjść i już nie wracało? Znacie kogoś takiego?

Odpowiedz
maja300 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Hej allicia ja niedawno wróciłam z wakacji, upały potworne 37-42 stopnie, opalałam się normalnie, ale tez często schładzałam się w wodzie, nie było tak źle, najgorzej zniosłam podróż, noga bardzo mi puchła.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Cześc dziewczyny, co u was słychac? Jakaś się cisza zrobiła na forum...
Ja się przygotowuję do wyjazdu, szczerze to mam trochę stracha, jak tam będę w takich upałach funkcjonowac... Człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy jak jest szczęśliwy, gdy jest zdrowy...
Na pewno zdam wam relację po powrocie, jak dałam radę z puchnącą nogę w upale, bo mam nadzieję, że jakoś radę dam...
Trzymajcie się :)

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Balsamico, Diosmina to właśnie ta Phlebodia, którą brałam przez miesiąc. Wodę z cytryną też mam pic 30 dni, a potem już nie. Zaleciła mi to jedna ukraińska lekarka, która zajmuje się leczeniem niekonwencjonalnym. Lekarz, który przepisał mi Phlebodię i Vessel Due, to chirurg naczyniowy - angiolog, który - z tego co wiem - przyjmuje w kilku miastach w PL. Ja jestem z Wrocławia. Lekarz nazywa się Artur Pupka.
Wydaje mi się, że nie powinnaś na własną rękę decydowac o stopniu kompresji pończoch, bo możesz sobie zaszkodzic.

Co do opalania, to oczywiście nie myślałam o wystawianiu tej nogi na bezpośrednie działanie słońca, bardziej chodzi mi o to, czy jeździcie nad morze i jak chronicie się przed narastaniem obrzęku pod wpływem gorąca, siedząc na plaży, itp. Czy jak będę większośc czasu spędzac w morzu i pod parasolką, to mogę się nie obawiac komplikacji? Jak myślicie?

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

jeszcze jedno pytanie, czy tą wodę z cytryną zalecił Ci lekarz?
ile czasu powinno się to pić? sok z cytryny podrażnia przewód pokarmowy.

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

allicia - czytałam, że nie powinno się wystawiać na słońce i inne źródła ciepła kończyny z obrzękiem, może się pogorszyć. Ta choroba "lubi" zimno.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Balsamico, poniżej szczegóły mojej kuracji:

1. Woda z cytryną: rano na czczo wypijam całą szklankę ciepłej wody z wyciśniętym sokiem z całej cytryny;
2. Vessel Due biore 1x dziennie, rano po sniadaniu, mam tak brac 4 miesiące; wcześniej jeszcze przez miesiąc brałam na czczo 2 tabletki Phlebodii (tak zalecił angiolog), teraz już tylko ten Vessel Due
3. Calcium Dobesilate biorę 1xdziennie popołudniu po obiedzie i zaraz potem parzę sobie ziółka - własnie przytulię (kupisz w sklepie zielarskim; ja daję jedną łyżeczkę na cały kubek i zostawiam do naciągnięcia ok. 10 min.) To zioło jest bardzo dobre na schorzenia limfatyczne, wpisz sobie w google "przytulia", to znajdziesz więcej na ten temat;
4. Żel z pijawek staram się stosowac 4 razy dziennie, obowiązkowo na noc.

Nie zauważyłam, aby moja chora noga miała inny kolor skóry niż zdrowa; jeśli Ci sinieje, to może masz zakrzepicę? Robiłaś sobie USG Dopplera?

Dziewczyny, bardzo was proszę o informację, czy opalacie sie przy obrzękach? Jak już pisałam wcześniej, jadę do Bułgarii i mam trochę stracha...

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Natka43, a ile czasu brałaś lymphomyosot? ja też biorę, ale nie widzę efektów, może jeszcze za krótko...

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Limfa ciągle napływa, wystarczy, że stoję to skóra różni się kolorem jest lekko bardziej różowa ale tragedii nie ma, a co do uczucia napływania to ja takiego nie mam :)

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

allicia napisał(a):Wciąż biorę kapsułki Vessel Due F, Calcium Dobesilate, piję przytulię, wodę z cytryną oraz smaruję się żelem pijawkowym.
Cześć allicia! fajnie że się odezwałaś :)
Napisz coś więcej o swojej kuracji:
-ile razy dziennie bierzesz Vessel Due F, Calcium Dobesilate?
- jak stosuje się tą przytulię? to są zioła do zaparzania?
- ...po prostu woda z cytryną? jakie proporcje? ile razy dziennie?
- ile razy dziennie stosujesz żel pijawkowy?

sorry za może infantylne pytania, ale zamierzam stosowanć Twoją kurację, jestem już mocno zdesperowana.

Czy Wy też czujecie nieprzyjemne napływanie limfyak kiedy wieczorem na chorej nodze, ? Mi wtedy noga robi się czerwonawo-sina, załamka... :(

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Hej, hej,
przez ponad miesiąc (upały też ) chodziłam bez podkolanówki i stosowałam lymphomyosot 3x1 tabl. i muszę wam powiedzieć, że przedtem miałam uczucie ciężkości tej nogi, takiego jakby kamienia, a po tych tabl czuję nogę dokładnie tak jak drugą mam wreszcie lekkość w nogach bez tego okropnego uczucia, ponadto przy stosowaniu leku mogłam bez problemu chodzić bez podkolanówek a noga po przebudzeniu była piękna z żyłkami itd, w miarę dnia lekko obrzęk narastał, przy naprawdę dużych upałach również dało się przeżyć, wchodzę w buty, niczego sobie nie odmawiam.
Znalazłam maść- balsam z pijawkami i rośliną złoty wąs ukraińskiej firmy, więc będę ją testowała.
Obok mojej poprzedniej pracy gabinet miała radioestetka i bioenergoterapeutka, zadzwoniłam do niej w zeszłym tyg i umówiłam się na wizytę , ponieważ wbrew pozorom jestem negatywnie i dość ostrożnie nastawiona do takich "magików" , ale z racji tego, że znam doskonale tą Panią i widziałam ile ciężkich przypadków ludzkich uleczyła swoją energią (ostatnio kobietę z białaczką co dla medycyny jest nieosiągalne), ludzie przyjeżdzali do niej z całego kraju, opisywania była w gazetach, widziałam wyniki badań a co najwazniejsze rozmawiałam z tymi ludźmi więc to nie była fikcja. Powiedziała , że jeszcze takiego przypadku nie miała, ale spróbujemy oczyścić organizm przez 3 sesje i zobaczymy jakie będą efekty. Może to jest jakaś opcja dziewczyny... :)

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Cześc dziewczyny, długo nie zaglądałam na forum :) Ostatnio pisałam o zleconych mi badaniach, prawie wszystko mam za sobą oprócz rtg stopy i łydki oraz usg jamy brzusznej (to drugie badanie nie będzie potrzebne, ponieważ lekarz zapewnił mnie, że w przypadku jakichkolwiek zmian typu: guz, wrzód, itp, nieprawidłowości dałyby o sobie znac poprzez badania krwi, a te mam w porządku)
Na dzień dzisiejszy wygląda więc, że mam po prostu obrzęk limfatyczny spowodowany nabytą lub wrodzona niedrożnością naczyń limfatycznych, lub jest to pozostałośc po jakimś stanie zapalnym. Jeśli ta druga opcja okaże się prawdziwa, to jest szansa, że obrzęk się cofnie. Na razie jestem dobrej myśli i muszę stwierdzic, że... obrzęk jest zdecydowanie mniejszy! Chociaż nie noszę pończoch uciskowych i jest gorąco, to noga puchnie o wiele mniej.

natko43, jak Twoja stopa po stosowaniu leku Lymphomyosot? Czy są efekty? Własnie się zastanawiam, czy nie wprowadzic go dodatkowo do mojej kuracji.

Wciąż biorę kapsułki Vessel Due F, Calcium Dobesilate, piję przytulię, wodę z cytryną oraz smaruję się żelem pijawkowym. Według angiologa, którego odwiedziłam 1,5 miesiąca temu, obrzęk powinien zejśc po ok. 3-4 miesiącach, więc jestem mniej więcej w połowie leczenia. Jeśli tak dalej pójdzie, to okaże się że miał rację, co mnie niezmiernie cieszy :) :) :) Jeśli zaś sytuacja się nie zmieni, to w październiku idę na pijawki :)

Do wszystkich nowych i podłamanych tą chorobą użytkowniczek forum: walczcie, bo warto. Jeśli mogę jakoś pomóc, udzielając bardziej szczegółowych informacji, piszcie śmiało.

Mam jeszcze pytanie: czy opalacie się z tymi obrzękami? Ja jadę pod koniec sierpnia do Bułgarii i trochę się boję, aby cały efekt leczenia nie poszedł na marne... Proszę o jakieś rady, podpowiedzi... Nie chce mi się cały czas siedziec w hotelu, podczas gdy inni będą baraszkowac w cieplutkim morzu...

Odpowiedz
Balsamico 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witajcie,
od niedawna borykam się z problemem obrzęku limfatycznego prawej stopy. Jestem w trakcie wykonywania różnych badań. Wstępnie lekarz podejrzewa lambliozę jako skutek obrzęku. Na pasożyty już zostałam przeleczona, jednak poprawy z obrzękiem nie ma. Teraz kiedy jest ciepło, jest znacznie gorzej.

Ciekawa jestem czy poddałyście się "kuracji pijawkowej" i czy przyniosła ona oczekiwane efekty.

Będę wdzięczna za informację, ponieważ sama się nad tym zastanawiam.

A może w między czasie znalazłyście jakiś inny "cudowny środek" na ta przypadłość? Czy komuś udało się całkowicie pozybyć tej choroby?
W przyszłym roku mam wesele i słabo widzę siebie w podkolanówce uciskowej i sandałach :(

Odpowiedz
agataw7 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witajcie
Jestem tu nowa, z problemem jaki mają tu wszyscy...
Obrzęki limfatyczne mam na obu nogach (na lewej bardziej) oraz na lewej dłoni. Trwa to ponad rok, po niekończonych się wizytach w wielu lekarzy, badaniach wczoraj zapadała diagnoza- zaburzenia limfatyczne. Nie jest łatwo się z tym pogodzić, mam 21 lat... nie na widzę stwierdzeń typu taka młoda a taka chora. Pewnie też tego doświadczyłyście?
Noszę uciskowe podkolanówki, stosuję Diohespan max, do tego masaż żelami z heparyną, efekty sa bardzo marne.Teraz lato a ja nie mogę się wbić w żadne sandałki. Dziewczyny powiedzcie jak sobie radzić.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witajcie dziewczyny, lekarka, u której byłam ostatnio, nazywa się Wiesława Kwiatkowska i przyjmuje we Wrocławiu. Koszt wizyty to 120 zł plus USG, jeśli będzie potrzebne. Pod poniższym linkiem znajdziecie resztę informacji:
http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/23603/Wieslawa-Kwiatkowska/angiolog/Wroclaw
Badania, jakie zleciła:
- rezonans magnetyczny stopy, łydki (wzg. rtg)
- ocena kręgosłupa L-S
- echo serca, EKG
- USG jamy brzusznej
- zdjęcie klatki piersiowej
- USG ginekologiczne

Odpowiedz
Iwona3110 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Alicjo, mogłabyś objawić nam, cóż to za cudowna pani doktor? Ja trafiałam do tej pory na samych "z tym trzeba żyć..."

Odpowiedz
fart 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Alicia, czy mogłabyś napisać, jakie badania zleciła ci ta pani doktor? Chociaż jestem prawie pewna, że wszystkie te badania robiłam, a jednak, może dowiem się czegoś ciekawego. Pozdrawiam!

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

fart, wielkie dzięki za informację :) Ugryzienie komara już schodzi, więc raczej nie obawiam się komplikacji, koncentruję się na minimalizowaniu obrzęku. W moim przypadku puchnie lewa stopa od 2,5 miesiąca. Wydaje mi się, że jest lekka poprawa w porównaniu do tego, co było na początku, ale niestety upały nie sprzyjają leczeniu. W sobotę byłam na weselu i oczywiście z mojej stopy zrobił się balonik :(
Wczoraj byłam na prywatnej wizycie u kolejnego angiologa, tzn. drugiego. Pierwszy raz mam wrażenie, że byłam u lekarza-profesjonalisty, a nie teoretyka nastawionego na branie kasy. Pani doktor zleciła szereg badań i powiedziała, że takich obrzęków nie wolno bagatelizowac, trzeba szukac przyczyny i my ją znajdziemy. Powiem wam, że psychicznie czuję się o niebo lepiej :) Pozdrawiam!

Odpowiedz
fart 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Allicia, to,że komar ugryzł akurat w tę nogę – to nie jest bardzo przyjemne, ale nie tragiczne. Po prostu obserwuj miejsce ukąszenia i w ogóle nogę. Na ile wiem, oznaką zapalenia jest swędzenie i zaczerwienienie skóry w miejscu, dotkniętym obrzękiem. Niestety kiedyś ja zbagatelizowałam takie objawy (u mnie wystąpiły nie po ukąszeniu, a po prostu z powodu zastoju chłonki – obrzęk już miałam bardzo długo). Trzymaj się!
P.S. Czytałam wszystkie posty, ale niestety nie pamiętam, na ile poważny masz problem.

Odpowiedz
Iwona3110 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witam Was serdecznie,
trafiłam na to forum jakiś czas temu i ... odetchnęłam z ulgą. Jakkolwiek by to nie brzmiało - cieszę się, że nie jestem sama. Długo by opowiadać o tym, jak to ze mną było, a z własnych doświadczeń wiecie, że po drodze można spotkać wielu "lekomatołków" /parafrazując prof. Bartoszewskiego/. Każdy z kolejnych tylko bezradnie rozkłada ramiona ze stwierdzeniem " z tym trzeba żyć". A ja nie chcę! Chcę nosić spódnice, buty na obcasie, jak wiele z Was. Obrzęki mam na obu nogach, ale nie pojawiły się równocześnie. Na drugiej - po urodzeniu drugiego dziecka.Raz jest lepiej, raz gorzej, teraz w zasadzie gorzej, bo lato i źle znoszę cokolwiek na nogach oprócz butów. Chodzę w spodniach albo spódnicach do kostek. Jestem osobą zdecydowanie pozytywnie nastawioną do świata i ludzi, ale w tak upalne dni jak dziś, gdy nogi nie "mieszczą " się w skórze - poddaję się. Cieszę się więc bardzo, że jest wśród Was tyle wspaniałych i ... upartych dziewczyn. I po raz pierwszy od jakiegoś czasu - choć z ciężkimi nogami, to położę się spać z lekkim sercem.

Odpowiedz
kajka7777 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Moniko444 jakie masz konkretnie podkalonowki avicenum? Szukam fajnych na moje ,,kopytko opuchnięte" i nie wiem ktore wybrać. Kiedys mialam sigvares ale byly widocznie źle dobrane bo tworzyły mi się bruzdy i nie radziły sobie z opuchniętą moją stopą.
Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. Życze nam cudu w walce z obrzękim:)

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

allicia właśnie o to samo chciałam zapytać, bo kupiłam opakowanie tych tabletek i robie 21 dniową kurację (3x1 tabl) i zobaczę jak zadziałają... ale na pewno nie ma takiego uczucia ciężkości podczas tych upałów i jakby mniejszy obrzęk. Warto wypróbować chociaż to homeopatia. :)

Odpowiedz
fart 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Allicia, myślę, że zawsze warto spróbować. Tym bardziej, że homeopatia jest bezpieczna. Przeczytałam twoje posty na poprzedniej stronie, dotyczące podkolanówek. Moim zdaniem, firma Relaxan nie jest najlepszym rozwiązaniem, próbowałam pończochy tej firmy podczas ciąży – nie zauważyłam efektów. W tej chwili mam pończochy firmy Jobst (wcześniej któraś z dziewczyn pisała już na tym forum o tej firmie) i chcę powiedzieć, że jestem zadowolona. Nie wybrałam tej firmy sama, poradnia w Chorzowie współpracuje z nimi, no i zmierzyli mnie na miejscu i zamówili te pończochy z Warszawy. Cena jednej pary nie jest niska – kosztują 250 zł. Ale z własnego doświadczenia już wiem, że leczenie obrzęku limfatycznego jest kosztowne i niestety dożywotne. Ale gorzej chyba jest wtedy, kiedy jest długo nieleczony (mój przypadek). Co do wypychania limfy z dolnej części nogi w górę – jak najbardziej to może być. Takie efekty zauważyłam po drenażu limfatycznym, kiedy najpierw limfa z dolnych części przedostaje się do górnych, a potem stopniowo rozprowadza się. Na tym polega zasada bandażowania – bandażuje się najpierw palce, później całą nogę od stopy po pachwinę, żeby limfa bezpośrednio trafiła do pachwinowych węzłów chłonnych. Może, spróbuj podkolanówki innej firmy lub pońchochy?
P.S. Jestem po polonistyce! :)

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

fart, dziękuję Ci za informację. Z tego, co czytałam, jest to lek homeopatyczny, a ludzie różnie reagują na tego typu środki. Ale może warto spróbowac? Już sama nie wiem, co robic. Od 3 miesięcy walczę z obrzękiem, czasem jest lepiej, czasem gorzej. Przy tych upałach niestety nic nie działa, wystarczy spacer i noga wygląda jak bania :(
A tak na marginesie - świetnie radzisz sobie z j. polskim :)

Odpowiedz
fart 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Witam, allicia!Ja akurat stosowałam ten lek kilka lat temu, jak miałam jeszcze spuchnięte same kostki. Poleciła mnie go lekarka-homeopatka. Szczerze mówiąc, nie zauważyłam wielkiego efektu. Ale może każdy organizm reaguje inaczej.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Dziewczyny, czy któraś z was próbowała kuracji tym lekiem?:

http://aptekahit.istore.pl/pl/heel-lymphomyosot-30ml.html

Odpowiedz
ratanna 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Do kajka7777
Stosowałam KT właśnie na rękę przez około 2 tygodnie.Przyznam,że byłam mile zaskoczona.Był akurat straszny upał i ręka puchła niemiłosiernie.Po założeniu plastrów i kilkugodzinnym normalnym"użytkowaniu"ręka zrobiła się jakby luźniejsza i mniej opuchnięta.Tak jak w artykule podano,można się kąpać i normalnie funkcjonować.Zmiana plastrów w moim przypadku następowała co 4 dni.Plaster do KT kupiłam w aptece.Pozdrawiam

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Dziękuję Ci natko za odpowiedź :) Sama już nie wiem, co robic z tym lekarzem... Mam masę wątpliwości. Niby to jeden z najwybitniejszych angilogów we Wrocławiu, ale jakoś nie czuję się komfortowo po tej wizycie. Przede wszystkim zapisał mi leki i zalecił podkolanówki, ale nie przeprowadził ze mną właściwie żadnego wywiadu. Nie zlecił żadnych badań w celu znalezienia przyczyny. Stwierdził, że mam powiększony węzeł chłonny w lewej pachwinie i najprawdopodobniej to pozostałośc po jakiejś infekcji i że nic złego się nie dzieje, mam się stosowac do jego wskazań i powinno samo przejśc. Ale mnie niepokoi ten węzeł, tyle się teraz mówi i chłonniakach itp. Powiem wam, że trochę nieswojo się czuję... Czy któraś z was też miała taki problem z powiększeniem węzłów chłonnych przy obrzęku limfatycznym?

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Przede wszystkim dokonaj dokładnych pomiarów i dobierz takie, które nie będą się wrzynać, mierz nogę od razu po wstaniu tak żeby noga była jak najmniej opuchnięta, zasada jest też taka żeby zakładać podkolanówki od razu po przebudzeniu w pozycji poziomej i nosić do wieczora wtedy dają najlepsze rezultaty :)
i zastanów się nad tym lekarzem ;p

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

natko43, pomiarów nie robiłam wcale, lekarz mi nawet nie wspomniał o konieczności ich wykonania, powiedział jedynie, że mam sobie kupic w sklepie medycznym podkolanówki lub pończochy o 1 stopniu kompresji, czyli 140 DEN. Od razu mi się wydawało, że coś jest nie tak...

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Ja noszę podkolanówki i nie uważam, żeby obrzęk szedł mi ku górze, uda jakie miałam takie mam, a zauważyłabym ,bo mam je dość chude. W kostkach absolutnie nie może być żadnych prążków świadczy to o źle dobranym wyrobie, noszeniem takich podkolanówek możesz sobie wręcz zaszkodzić, ponieważ działa to źle na białko, które zbiera się przy obrzęku limfatycznym. Sama robiłaś pomiary?

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Mam pytanie do tych z was, które noszą podkolanówki uciskowe. Dziś pierwszy raz je założyłam i nosiłam ok. 5 godzin. Ruszałam się umiarkowanie, tzn. prasowałam, gotowałam obiad,itp. Teraz je zdjęłam i stopę mam rzeczywiście mniej spuchniętą niż gdybym podkolanówki nie nosiła. Zauważyłam natomiast inną rzecz, tzn. mam wrażenie, że ta opuchlizna została jakby wypchnięta wyżej, bo mam jakieś grubsze uda, jakby nie moje! Poza tym w kostkach odbiły mi się takie prążki. Czy to normalne przy noszeniu wyrobów uciskowych, czy mam źle dobrane podkolanówki? Kupiłam podkolanówki firmy Relaxan 1 stopień kompresji godnie z zaleceniem lekarza. Proszę o informację

Odpowiedz
kajka7777 2013-11-12 o godz. 18:29
0

czy ktos próbowal oklejanie się palsterkami czyli kinesio tapingu????? znalazłam wypowiedzi amazonek że pomaga niektorym w walce z obrzękiem limfatycznym.

cytuję:
Kinesio taping czyli plastrowanie polega na wykorzystaniu specjalnych plastrów które nie posiadają leku,lateksu ani innych substancji uczuleniowych.Są to plastry elastyczne (rozciągają się tylko na długość).
Jedna z technik aplikacji to metoda drenażowa, polega na oklejeniu okolicy objętej obrzękiem poprzez specjalnie docięte plastry("wąsy"przeważnie 5 cienkich pasków.
Jest to uzupełnienie terapi przeciwobrzękowej ale napewno nie zastąpi drenażu limfatycznego i ćwiczeń.Jeśli mamy do czynienia z twardym obrzękiem limfatycznym taping napewno nam nie pomoże pozbyć się obrzęku, wówczas możemy stosować go wspomagająco po drenażu limfatycznym w okolicy ujścia kątów żylnych, lub do węzłów chłonnych pachowych strony nieoperowanej lub do węzłów chłonnych pachwinowych str operowanej.
W miękkim obrzęku możemy zastosować KT jako forma zabezpieczenia ręki po drenażu limfatycznym (o ile się nie bandażujemy) który nie mamy wykonywanego codziennie wówczas np. w poniedziałek drenaż ,wt-śr taping, czw drenaż itd.
Z plastrami możemy funkcjonować bez ograniczeń np.brać prysznic jedynie trzeba uważać przy wycieraniu aby nie zaciągnąć plastra,nie możemy smarować żadnymi kremami.Tapy jeśli dbamy to trzymają się nawet 7 dni, ale prawidłowe ich działanie drenażowe to 4 dni. Po zdjęciu Tapów mogą być odbite na skórze czerwone paski które znikają po pewnym czasie.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Na pewno wypróbuję tę herbatkę z ogonków czereśniowych :) Na razie piję korzeń wilżyny i przytulię (zgodnie z przepisami jakie podałam na str. 21 tego forum) ale trudno powiedziec o jakichkolwiek efektach, bo na razie kuracja za krótko trwa, trzeba pic przynajmniej miesiąc.
Jestem ciekawa, czy któraś z was stotowała kąpiele z octem jabłkowym na obrzęki. Znalazłam coś na ten temat tu:
http://www.ezoforum.pl/zdrowie-moda-uroda/43668-uniwersalny-eliksir-ocet-jablkowy.html
A tu cytat konkretnie jak dawkowac na obrzęki:
'1 szklankę octu jabłkowego wlać do miski z letnią wodą. Zanurzyć stopy do wysokości kostek i moczyć przez kilka minut. Powtarzać co kilka dni"
Chyba spróbuję...

Odpowiedz
kajka7777 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Czekam na krem z pijawek i doczekać się nie mogę:) zawsze to światelko w tunelu

Odpowiedz
kajka7777 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Noga brzęknie od kilkunastu lat. Trafialam na lekarzy różnych, wiekszość próbowala mi pomóc. Mieszkam w Bialymstoku. 10 lat temu robilam badanie limfografię w Warszawie-prywatnie. Okazalo się że wykształcil mi się podskórny typ odpływu limfy, naczynia nie uwidoczniły się w jednej nodze do kolana. Kiedyś jeden lekarz nastraszyl mnie że będzie tylko gorzej....jednak na razie nie pogarsza się. na początku spuchla mi jedna stopa, ale po 4 tyg przeszlo, po roku spuchła mi druga-ale obrzęk nie zniknął....Cały czas tłumaczę że całe szczescie że mam nogi, chodzę jestem zdrowa itp. ale czasem jest cieżko, szczególnie latem...ale można bylo sie przyzwyczaić przez te lata:) Kiedy trafiłam do szpitala na badania wykryto że mam torbiel na wątrobie która zaczęła rosnąć. Po badaniach krwi powtornych okazało się że to bąblowiec -rodzaj pasożyta. Ukatrupiłam go:) Moze to on byl powodem -nie wiem. kiedyś przebilam tę nogę na wylot....Mam czasem gorsze dni , kiedy noga nie miesci sie w sklepie w butach które mi się podobają, kiedy idę na wesele itp. i nie moge nalożyć sukienki do kolana;) Ale one mijają:) To nie jest w zyciu najważniejsze.

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

Dokładnie, wszystko tkwi w głowie. Przecież tak naprawdę wykorzystujemy tylko znikomy procent swego mózgu. Ludzie potrafią zwalczyc nowotwory złośliwe siłą woli (tak na marginesie: ostatnio czytałam świetny artykuł na ten temat w "Reader's Digest), więc na pewno działa to tak samo w przypadku innych schorzeń.
Im wcześniej się zacznie terapię, tym większa szansa, że obrzęk ustąpi. Czytałam, że każdy organizm ma tzw. zdolności kompensacyjne i czasem, np. w przypadku uszkodzenia naczyń limfatycznych, sam znajduje lub wytwarza drogę odprowadzenia limfy z miejsc dotkniętych opuchlizną. U niektórych to trwa dłużej, u innych szybciej, a u jeszcze innych w ogóle. Ale trzeba byc dobrej myśli.
Ja na pewno skorzystam z hirudoterapii we wrześniu, jeżeli obrzęk się nie wchłonie do tego czasu. Będę go wykonywac w tym samym gabinecie, w którym moja babcia leczyła żylaki. Terapią zajmuje się osoba która jest twórcą Polskiego Towarzystwa Hirudoterapii, więc nie ma mowy o jakimś tam szarlataństwie. Trzeba się po prostu oddac w dobre ręce. Tu jest adres strony internetowej, gdzie znalazłam też dużo ciekawych informacji i zdjęc:
http://www.parmed.pl/

Odpowiedz
natka43 2013-11-12 o godz. 18:29
0

allicia to rozwiałaś moje wątpliwości, bo właśnie zastanawiało mnie to jak one tą limfę wyssysają, ale skoro tak to działa to warto spróbować...
mi też mówili, że może się cofnąć samoistne, bo jak już wcześniej pisałam mi się pojawił tygodniowy epizod z drugą nogą,która teraz jest nogą zdrową, więc może to jednak nie jest uzależnione od uszkodzonych naczyń, bo jak nagle po 3 latach zepsuły się w drugiej nodze, a w tamtej "naprawiły", już sama nie wiem :)
kajka7777 mój optymizm to chyba wrodzony jest, po prostu wytłumaczyłam sobie tą chorobę tak, że jedna osoba ma chore np oczy i medycyna też z tym walczy, ale takie osoby zazwyczaj nie użalają się nad sobą noszą okulary, czekają itd a inny noge no trzeba się z tym pogodzić i walczyć, ale ta walka zaczyna się w naszej głowie, to jest najważniejsze żeby się nie poddawać i myśleć dobrze o tej chorobie :)

Odpowiedz
allicia 2013-11-12 o godz. 18:29
0

natko43, wydaje mi się że hirudoterapię trzeba stosowac tak samo ostrożnie, jak każdą inną metodę, konwencjonalną, czy nie. Z przytoczonego przez Ciebie fragmentu wątpliwości budzi hirudoterapia w przypadkach nowotworu. Na stronach gabinetów i klinik specjalizujących się w leczeniu pijawkami nowotwór złośliwy jest wymieniony jako przeciwskazanie, dlatego właśnie m.in. autorzy przytoczonego przez Ciebie artykułu ostrzegają przed niekonwencjonalnymi sposobami leczenia przez niedouczonych terapeutów. I jeszcze jedno: czytałam sporo o hirudoterapii i leczenie tym sposobem nie polega na wysysaniu limfy (choc wiadomo, że pijawka pije krew i odsysa płyn ustrojowy) ale istota tkwi w tym, że przy ugryzieniu uwalnia do organizmu wiele związków, które po prostu leczą naczynia.
Uważam, że udanie się do wykwalifikowanego specjalisty, który zna się na tym co robi, jest gwarancją sukcesu.
Mój angiolog nawet stwierdził, że w moim przypadku jest szansa, że obrzęk się cofnie samoistnie dzięki temu, że szybko zaczęłam działac. Na razie kazał brac końską dawkę diosminy, Vessel due F oraz nosic podkolanówki uciskowe i dużo się w nich ruszac. We wrześniu mam przyjśc do kontroli. Nastawiłam się optymistycznie, choc mam wątpliwości, dlaczego nie szukał przyczyny...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie