"Teściowa namawiała nas na sprzedaż domu. Nie pozwoliłam jej się wtrącać w nasze życie "

"Teściowa namawiała nas na sprzedaż domu. Nie pozwoliłam jej się wtrącać w nasze życie "

"Teściowa namawiała nas na sprzedaż domu. Nie pozwoliłam jej się wtrącać w nasze życie "

kobieta

"Po ślubie wbudowaliśmy dom i dość szybko zaszłam w ciążę. Na świecie pojawiły się bliźniaki — Staś i Krzyś. W międzyczasie ze świata odszedł ojciec mojego męża i teściowa została sama. Zaczęła nas namawiać od niedawna, abyśmy przeprowadzili się do niej, a dom sprzedali. Rozumiem, że ona czuje się samotna, ale bez przesady. Przecież my stworzyliśmy sobie mały raj na ziemi w naszym domku. Teściowa lubi się wtrącać, więc jestem przekonana, że chce nas ściągnąć do siebie, aby kontrolować nasze decyzje."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Matka mojego męża lubi mieć kontrolę

Po ślubie wybudowaliśmy dom i dość szybko zaszłam w ciążę. Na świecie pojawiły się bliźniaki — Staś i Krzyś. Nasz dom to miejsce, które stworzyliśmy własnymi rękami.

Niestety, w międzyczasie odszedł ojciec mojego męża. Teściowa została sama. Wiedziałam, że to będzie dla niej trudny czas. Starałam się wspierać ją na tyle, na ile mogłam, mimo że mieliśmy swoje życie. Początkowo odwiedzałam ją częściej, spędzałam z nią czas. W końcu teściowa nieśmiało zaczęła nas namawiać, abyśmy przeprowadzili się do niej i sprzedali nasz dom.

Rozumiem, że czuje się samotna, ale bez przesady.  Nie mogę sobie wyobrazić, że moglibyśmy to wszystko porzucić tylko dlatego, że teściowa nie chce być sama. Ona lubi się wtrącać, zawsze miała tendencję do kontrolowania sytuacji. Z początku próbowałam to ignorować, uważałam, że to tylko chwilowe. Ale kiedy zaczęła mówić o sprzedaży naszego domu, coś we mnie pękło.

Uśmiechnięta kobieta Canva

Jestem przekonana, że chce nas ściągnąć do siebie, aby mieć wpływ na nasze decyzje, na nasze życie. Wiem, że wtedy codziennie musiałabym mierzyć się z jej opiniami, jej radami, które nie zawsze są mile widziane...

Mój mąż namawiał mnie na pomysł mamy

Na początku mój mąż mówił, że to może dobry pomysł. Argumentował to też tym, że może dzieci by miały lepszą opiekę, a my wsparcie. Mnie to jakoś nie przekonywało. Tłumaczyłam mu, że nie chcę, aby jego mama ingerowała w nasze życie aż tak.

Z czasem mój mąż zrozumiał moje obawy i razem podjęliśmy decyzję. Postanowiliśmy, że nie sprzedamy naszego domu, że nie przeprowadzimy się do teściowej. Było to trudne, ale konieczne.

Teściowa cały czas jest na nas zła i rozczarowana. Ale nie przejmujemy się tym. Chcemy chronić swoją niezależność. Chciałabym jednak, aby relacje z nią nadal były dobre, a nie takie chłodne jak teraz.

Powiedzcie proszę, co zrobić, aby wytłumaczyć mamie męża, że nie zrobiliśmy jej na złość. Uważamy, że podjęliśmy świetną decyzję i tego nie zmienimy.

Weronika

"Love Island 9" - Jarek i Zuzia wygrali 100.00 zł w wielkim finale! Zobacz galerię!
Źródło: Materiały prasowe Polsat
Reklama
Reklama