W czwartek 13 czerwca odbył się pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki. Aktorka została pochowana w Legnicy. W ostatniej drodze artystce towarzyszyły tłumy. Uroczystości pogrzebowe były dość nietypowe, wszystko przez ostatnią wolę zmarłej.
Pogrzeb Marzeny Kipiel-Sztuki
Marzena Kipiel-Sztuka zmarła 9 czerwca 2024 roku po długiej chorobie. Miała 58 lat. Ostatnie tygodnie spędziła w hospicjum. O jej ciężkim stanie wiedziała tylko wąska grupa przyjaciół. Wiadomość o odejściu artystki zaskoczyła jej fanów i znajomych ze świata sztuki.
Uroczystości pogrzebowe Marzeny Kipiel-Sztuki odbyły się w czwartek 13 czerwca 2024 roku w Kaplicy Cmentarnej przy ul. Wrocławskiej w Legnicy. Zmarłą żegnały tłumy. Pogrzeb miał charakter świecki, poprowadził go mistrz ceremonii, który wspomniał:
Marzena nie mówiła o tym "pogrzeb", a uroczystość. Umarła w pełni świadoma w prywatnym hospicjum.
Aktorka spoczęła w rodzinnym grobie, z ukochanymi rodzicami. Została pochowana w urnie z wymalowanym kolorowym ptakiem. Na cmentarzu z głośników popłynęło "Nic nie może wiecznie trwać". Po piosence do nieba poleciało 58 kolorowych balonów — dokładnie tyle, ile aktorka miała lat, kiedy odeszła.
Podczas pogrzebu wolontariusze zbierali datki na Wałbrzyskie Hospicjum, w którym przebywała i zmarła Marzena Kipiel-Sztuka.
fot. AKPA
Ostatnia wola Marzeny Kipiel-Sztuki
Marzena Kipiel-Sztuka zaplanowała swój pogrzeb. Miała dwa życzenia. Poprosiła, aby żałobnicy zamiast tradycyjnej czerni pożegnali ją ubrani na kolorowo. Chciała również, aby zamiast tradycyjnych wieńców przynieść kolorowe kwiaty. Oba życzenia zmarłej zostały zawarte w nekrologu. Świadoma nadchodzącej śmierci artystka zaplanowała nawet muzykę, która towarzyszyła jej w ostatniej drodze, był to jej ukochany Gershwin i piękna piosenka o miłości "Embraceable You".
Żałobnicy, wypełniając ostatnią wolę zmarłej, pojawili się na pogrzebie w kolorowych strojach. Kaplicę wypełniły różnobarwne balony. Zdjęcie Marzeny Kipiel-Sztuki również różniło się od typowych zdjęć pogrzebowych. Z fotografii spoglądała roześmiana aktorka, ubrana w soczystą sukienkę. Odeszła na swoich zasadach, żegnając wszystkich w swoim stylu.
Przyjaciele w przemowach podkreślali, że była nie tylko wspaniałą aktorką, ale też uzdolnioną piosenkarką, kabareciarką i przede wszystkim dobrym człowiekiem. Jak wspomniał jej przyjaciel Dawid, zawsze chętnie brała udział w akcjach charytatywnych.
Do zobaczenia Marzenko, do następnego odcinka
- pożegnał przyjaciółkę Dawid.
Przedwczesna śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki pogrążyła w żalu bliskich, przyjaciół i fanów aktorki.
