Reklama

Z życia - Strona 495

"Mój mąż zmienia majtki co 2 dni. Twierdzi, że są czyste i jeszcze nie śmierdzą"
"Mój mąż zmienia majtki co 2 dni. Twierdzi, że są czyste i jeszcze nie śmierdzą"

"Co gorsze Kuba myje się także co 2 dni! Ja jeszcze rozumiem, gdyby pracował umysłowo tak jak ja, ale on pracuje fizycznie! Wraca do domu cały umorusany. Co prawda się przebiera, ale jaki jest w tym sens, jeśli zakłada świeże ubranie na brudne ciało? Najbardziej boję się, że nasze dzieci przejmą jego zachowania! Jak mam przekonać męża do większej higieny? Czy da się jeszcze coś z tym zrobić?"

Z życia - Strona 495

Nd. 30 kwietnia

„Ślub to przereklamowana szopka. Prawdziwa miłość nie potrzebuje przysięgi”
„Ślub to przereklamowana szopka. Prawdziwa miłość nie potrzebuje przysięgi”

„Instytucja małżeństwa to dla mnie coś totalnie niezrozumiałego i nie wiem, dlaczego ludzie pakują się w to coś na własne życzenie. Jeśli miłość jest prawdziwa, to przetrwa wszystko i nie potrzebuje udziwnień w stylu przysięgi małżeńskiej. Ja na całe szczęście przed najgorszym się uchroniłam, ale kilka moich koleżanek, które marzyły o ślubie jak z bajki, płacze do dziś. Nawet mi ich nie żal”.

Z życia - Strona 495

Nd. 30 kwietnia

Nogi Caroline mierzą ponad 130 cm! Kiedyś miała kompleksy, dziś uważa to za atut i nosi... obcasy!
Nogi Caroline mierzą ponad 130 cm! Kiedyś miała kompleksy, dziś uważa to za atut i nosi... obcasy!

Caroline Arthur ma nieziemską figurę! Jej mierzące ponad 130 cm nogi stanowią aż 69% długości jej ciała. Mierząca 186 cm wzrostu kobieta przez długie lata wstydziła się swoich wyjątkowych wymiarów. Ale dziś czuje się w swoim ciele doskonale!

Z życia - Strona 495

Sob. 29 kwietnia

"Nie oddam dziecka do żłobka. Boję się, że będzie miało traumę"
"Nie oddam dziecka do żłobka. Boję się, że będzie miało traumę"

"Jagoda to moja upragniona córeczka. Ma dziesięć miesięcy i wszyscy pytają, kiedy wracam do pracy i czy oddam dziecko do żłobka. Jestem tym przytłoczona. Nie mam zamiaru oddawać mojej pociechy do żadnej placówki. Chcę zrezygnować z kariery, żeby się nią zająć i zapewnić jej należytą opiekę. Boję się, że po żłobku mogłaby mieć traumę. Tyle się teraz słyszy o tych całych opiekunkach" 

Z życia - Strona 495

Sob. 29 kwietnia

"Córka przyniosła ze szkoły wszy. Jak można w tych czasach nimi zarażać?"
"Córka przyniosła ze szkoły wszy. Jak można w tych czasach nimi zarażać?"

"To jest nie do pomyślenia. Jak można w tych czasach zarażać wszami? Przecież jest dostęp do środków czystości, do ciepłej wody. Nie trzeba już nosić jej wiaderkami ze studni. O wszawicy w szkole dowiedziałam się, dopiero gdy placówka musiała zostać zamknięta. Oczywiście córka też te wszy złapała. Ma długie, piękne włosy, jak ja mam teraz pozbyć się tego z jej głowy? Mam ochotę zaskarżyć szkołę o odszkodowanie, a najlepiej to też rodziców dzieciaka, który to rozniósł. Jak można być taką fleją?"

Z życia - Strona 495

Sob. 29 kwietnia

"Rozpalili grilla na balkonie i kopcą na całe osiedle. Zwróciłam im uwagę, ale powiedzieli, że mogę im..."
"Rozpalili grilla na balkonie i kopcą na całe osiedle. Zwróciłam im uwagę, ale powiedzieli, że mogę im..."

"Nie mam już siły na tych nowych sąsiadów z dołu... Wprowadzili się pięć miesięcy temu i czują się panami osiedla, coraz głośniejsze imprezy zaczynają doprowadzać mnie do szału. Zupełnie ich nie obchodzą inni mieszkańcy. Wspólnota powinna coś z tym zrobić! W sobotę przed majówką rozpalili grilla na swoim balkonie, dym niósł się na resztę bloków, a jak tylko wiatr powiał, to smród wpadał prosto do mojego mieszkania. Zapukałam do nich i powiedziałam, że rozpalanie grilla węglowego na balkonie jest zabronione przez wspólnotę i przeszkadza innym mieszkańcom... Nie uwierzycie, co usłyszałam w odpowiedzi!"

Z życia - Strona 495

Sob. 29 kwietnia

"Wkurzają mnie ludzie użalający się nad swoją tuszą. Wystarczy ruszyć tyłek!"
"Wkurzają mnie ludzie użalający się nad swoją tuszą. Wystarczy ruszyć tyłek!"

"Lubię przeglądać różne profile na Instagramie w celu szukania inspiracji. I faktycznie najczęściej na takie trafiam. Ludzie mają tyle pozytywnej energii, że zarażają nią przez telefon. Ale trafiają się też niestety wieczni cierpiętnicy. To najczęściej osoby otyłe, które publicznie zaczynają swoją przygodę z odchudzaniem, a później się z niej wycofują. Nie podają nawet powodu, choć widać, że ponownie tyją. Wkurzają mnie! Użalają się wiecznie nad swoją tuszą, a prawda jest taka, że wystarczy ruszyć tyłek i wytrwać w postanowieniu".

Z życia - Strona 495

Sob. 29 kwietnia

"Siostra nie chce wziąć ode mnie kota na majówkę. Przecież nie ma dzieci i nigdzie nie jedzie!"
"Siostra nie chce wziąć ode mnie kota na majówkę. Przecież nie ma dzieci i nigdzie nie jedzie!"

"Moja siostra, Katarzyna, zawsze brała mojego kotka Gustawa, kiedy wyjeżdżaliśmy. Jest samotna, nie ma dzieci ani swoich zwierząt. W tym roku planowaliśmy jechać na majówkę na Cypr, ale wycieczka wypadła nam dość nieoczekiwanie w ostatnim momencie. Zadzwoniłam do Kasi i poinformowałam, że jutro podrzucimy jej kota. A ona się nie zgodziła. Skandal! I co ja mam teraz zrobić?"

Z życia - Strona 495

Sob. 29 kwietnia