Reklama

Z życia - Strona 494

"Mąż oszczędza na wszystkim. Podstawia miskę pod kapiącym kran, aby później... Aż szkoda gadać!"
"Mąż oszczędza na wszystkim. Podstawia miskę pod kapiącym kran, aby później... Aż szkoda gadać!"

Zawsze cieszyłam się z tego, zanim poślubiłam Marka, że jest tak oszczędną osobą i potrafi naprawdę zadbać o siebie, mimo że nie zarabia zbyt dużo, ale po ślubie okazało się, że to, co było zaletą, stało się wadą. Mam nadzieję, że mój mąż w porę się opamięta, bo może przez to jego skąpstwo dojść do końca naszego małżeństwa.

"Żona przestała być dla mnie apetyczna. Jak delikatnie zwrócić jej uwagę?"
"Żona przestała być dla mnie apetyczna. Jak delikatnie zwrócić jej uwagę?"

"Kiedyś między nami był prawdziwy ogień! Wszyscy nam go zazdrościli. Znaliśmy się już długo, a namiętność między nami nie gasła. Znajomi śmiali się nawet, że powinniśmy pisać poradniki o tym, jak wytrwać w takiej namiętności w związku po latach. Ale ostatnio coś się zmieniło. Zostaliśmy rodzicami cudownej dziewczynki. Straciliśmy dla niej głowę oboje. Nagle jednak Kamila przestała mi się podobać. Przestała być dla mnie tak apetyczna, jak kiedyś. Co nie znaczy wcale, że przestałem ją kochać, bo wciąż czuję do niej coś dużego. Zastanawiam się tylko, jak delikatnie zwrócić jej uwagę, żeby o siebie zadbała?"

Ta kobieta pokryła prawie całe ciało tatuażami! Ma jedną radę dla innych...
Ta kobieta pokryła prawie całe ciało tatuażami! Ma jedną radę dla innych...

Nadine Anderson od dziecka interesowała się tatuażami, a kiedy przekroczyła 18 rok życia, wykonała pierwszą dziarę. Od tamtej pory kobieta pokryła swoją skórę w 95%, a także poddała się licznym modyfikacjom w wyglądzie, w tym rozszczepienie języka, czy też usunęła górną część chrząstki uszu. Brytyjka wybrała niecodzienną technikę tatuażu, czyli blackout, która polega na całkowitym pokryciu fragmentu skóry tuszem, nie we wzorze, lecz w całkowitym pokryciu. Zobacz, jak wygląda w naszej galerii.

"Moja wścibska sąsiadka wie o mnie wszystko. Ostatnio powiedziała coś, co mnie zszokowało"
"Moja wścibska sąsiadka wie o mnie wszystko. Ostatnio powiedziała coś, co mnie zszokowało"

"Wprowadziłam się tu niedawno. Niedługo minie pół roku. Gdy kupowałam to mieszkanie, pytałam poprzednich właścicieli między innymi o sąsiadów. Czy są wyrozumiali, mili itp. Powiedziano mi, że mieszka tu między innymi taka pani Hela, która jest świetnym strażnikiem klatki, bo kiedy na osiedlu harcują złodzieje, ona nie przepuści żadnemu. Gdy tylko ktoś nieznajomy pojawi się w naszym bloku, ta od razu przeprowadza z nim wnikliwy wywiad. Pomyślałam, że to fajnie. Nie trzeba będzie martwić się o nic, kiedy będę chciała wyjechać na kilka dni. Niestety teraz już wiem, że z panią Helą żyje się raczej trudno i chyba już się nie polubimy".

"W domu byłego męża przeżyłam koszmar. Wreszcie od niego uciekłam!"
"W domu byłego męża przeżyłam koszmar. Wreszcie od niego uciekłam!"

"Na początku nic nie wskazywało na to, że to będzie taka trudna relacja. Poznałam go w dość niestandardowy sposób. Słuchałam audycji radiowej, podczas której można było się ogłaszać. Jego ogłoszenie brzmiało bardzo sympatycznie. Poza tym szukał dziewczyny, która chciałaby wyjść z nim na spacer właśnie tego dnia. A ja też miałam ochotę się z kimś spotkać. Umówiliśmy się i już godzinę później spacerowaliśmy razem nad brzegiem Wisły. Spotykaliśmy się często. Był dla mnie miły, choć czasem przejawiał pewna narcystyczne zachowania. Ale zamieszkaliśmy ze sobą i to był początek mojego koszmaru".

"Moja matka przez lata chodziła smutna. Wreszcie odkryłem przerażającą prawdę"
"Moja matka przez lata chodziła smutna. Wreszcie odkryłem przerażającą prawdę"

Od kilku lat moja mama zawsze była smutna. Często zastanawiałem się, dlaczego mama jest taka przygaszona i płacze po nocach. Wielokrotnie próbowałem się dowiedzieć, o co chodzi, jednak za każdym razem mama zbywała moje pytania milczeniem. Wreszcie po latach odkryłem prawdę.

"Dopiero po śmierci męża odkryłam, czym jest prawdziwa miłość. I to przy młodszym mężczyźnie"
"Dopiero po śmierci męża odkryłam, czym jest prawdziwa miłość. I to przy młodszym mężczyźnie"

"Byłam przekonana, że mój mąż był miłością mojego życia. Zawsze czułam do niego coś wielkiego. Był moim przyjacielem i powiernikiem. Dogadywaliśmy się wspaniale i czułam się przy nim bardzo swobodnie. Przed 40-stką poważnie zachorował na nowotwór złośliwy. Nie dało się go uratować, w dodatku zmarł niespełna rok po tym, gdy dowiedzieliśmy się o jego chorobie. Nie potrafiłam sobie z tym poradzić. Brakowało mi go tak bardzo, że czasem myślałam, że lepiej byłoby do niego dołączyć. Ale teraz, po 3 latach wiem, że on wcale nie był prawdziwą miłością, tylko chyba jakimś przyzwyczajeniem. Dopiero po jego śmierci poznałam, to prawdziwe uczucie i to u boku młodszego mężczyzny".

"Sąsiad pali na balkonie. Nie mogę już znieść tego smrodu"
"Sąsiad pali na balkonie. Nie mogę już znieść tego smrodu"

"Mój sąsiad z dołu jest zatwardziałym, a do tego bezczelnym palaczem. Pali najgorszy syf, grube i śmierdzące papierosy z bazaru. I zawsze robi to na balkonie. Przez całe lato nie mogę otworzyć przez to okna. Prośby i groźby w ogóle nie poskutkowały. Doszło do tego, że ostatnio poszczuł mnie swoim psem. Co robić?"