Z życia - Strona 394
"Uważam, że dzieci nie mają obowiązku poświęcania się rodzicom, gdy ci są już po prostu starzy. Nie urodziliśmy się przecież po to, żeby komuś usługiwać. Idąc tym tokiem rozumowania, ja ułożyłem sobie życie za granicą. Wyjechałem z całą rodziną i wreszcie nie muszę martwić się, że na koniec miesiąca nie będę miał co włożyć do garnka. Nie chcę wracać do Polski, a ojciec ma do mnie o to żal. Twierdzi, że już nie da rady samodzielnie wszystkiego ogarniać i wymyślił sobie dom starców. Oczywiście ja miałbym do tego dokładać. A jakim prawem? Skoro on nigdy mi nic w życiu nie dał? Na pewno nie zgodzę się na takie rozwiązanie!"
Śr. 16 sierpnia
"Uważam, że wiek nie ma znaczenia, jeśli ma się werwę do życia i charyzmę. Nie ukrywam, że ja mam i to, i to, więc świetnie się trzymam jak na swoje 76 lat. Jeszcze kilka lat temu wydawało mi się, że może jestem już za stara na jakieś romanse i inne amory. Teraz natomiast zmieniłam zdanie i obecnie nie mam żadnych oporów. Przecież w ciążę już nie zajdę, więc co się będę ograniczać. Jak się bawić, to się bawić".
Śr. 16 sierpnia
Nie ulega wątpliwości, że TikTok to jedna z najpopularniejszych aplikacji szczególnie wśród młodych ludzi. Jego atrakcyjność polega na serwowaniu użytkownikom tych treści, które są popularne i w zamyśle algorytmu może spodobać się ludziom.
Śr. 16 sierpnia
"Zawsze miałam dobry kontakt z moim wujkiem. Często go odwiedzałam, lubiliśmy pić razem kawę i wspominać stare czasy. Kiedy chorował, przychodziłam do niego do domu, gotowałam mu i sprzątałam. Jego syn rzadko go odwiedzał. Nigdy nie miał dla niego czasu. A teraz, po śmierci swojego ojca, domaga się zwrotu zegarka, który dostałam po nim w spadku".
Śr. 16 sierpnia
"Mam 65 lat i moje życie do tej pory nie miało sensu. Mąż zmarł dawno temu, dzieci się wyprowadziły z domu i odwiedzają mnie raz na jakiś czas. Niedawno poznałam w parku Pana Zbyszka. To wspaniały mężczyzna, który skradł moje serce. Teraz córka zabrania mi się z nim spotykać! Jak ona może?"
Śr. 16 sierpnia
"Pracuję w salonie sukien ślubnych od lat, ale z czymś takim nie spotkałam się dotąd, jak żyję! Przyszła do nas dziewczyna, która niedawno kupowała tutaj suknię ślubną. Nie szyła jej na zamówienie, ale nasza krawcowa, pani Zosia, robiła poprawki i dopasowywała kreację do sylwetki klientki, żeby suknia leżała perfekcyjnie. W końcu każda panna młoda chce tego dnia wyglądać idealnie! Klientka była zadowolona... Przynajmniej jeszcze w piątek! Bo w poniedziałek po ślubie odwiedziła nas znów..."
Śr. 16 sierpnia
"Z Aśką mieszkamy daleko od siebie, ale złapałyśmy fantastyczny kontakt. Przyjaźnimy się od jakichś 9 lat... Regularnie dzwonimy, piszemy do siebie, a Asia z mężem co roku przyjeżdża do nas na wakacje na tydzień albo dwa. Mieszkam w Łebie, więc miejscówkę mam wyśmienitą! Asia mało zarabia i zawsze mówiła, że nie ma kasy, ale i tak ich zapraszaliśmy. Przyjeżdżała bez żadnego prezentu, a my gościliśmy ich jak królewską parę. Regulowaliśmy rachunki, zabieraliśmy ich do restauracji, woziliśmy na różne atrakcje... W tym roku jednak mój mąż nie dostał urlopu. To, co zrobiła Aśka, sprawiło, że zwątpiłam w jej szczerość..."
Śr. 16 sierpnia
"Zrobiłam prawo jazdy dwa miesiące temu, a mąż cały czas zarzuca mi, że nie potrafię jeździć i w kółko sprawia mi przykrość w związku z tym, a ja po prostu chciałabym się nauczyć i móc samodzielnie odwozić dzieci do szkoły, do przedszkola czy do babci. Czemu tego nie rozumie?"
Wt. 15 sierpnia
"No ręce opadają. Moja synowa jest taka odjechana, nie wiem, co ten Arek w niej widzi. Od początku mi się nie podobała... Teraz wymyśliła sobie taki szpetny tatuaż, że aż mnie zamurowało. Po pierwsze jest jeszcze przed ciążą, ciekawe, czy to nie wpłynie na dziecko. No i co z pracą? Z takim szpetnym czymś jednak nie każdy ją zatrudni. Co ona w ogóle myślała?"
Wt. 15 sierpnia
„Długo zastanawiałam się, czy jest w ogóle sens dzielić się swoimi, dla wielu pewnie kontrowersyjnymi przemyśleniami, ale mam to gdzieś. Może w końcu do ludzi dotrze to, że wychowywanie dzieci nie polega tylko na ich karmieniu i podcieraniu tyłka za młodu. Jeśli komuś nie chce się czytać dalej, to przekaz jest prosty: naucz swoje dzieci kultury, zanim zabierzesz je na wakacje. Twoje bąbelki nie są pępkiem świata, a ludzie chcą odpocząć”.
Wt. 15 sierpnia