Z życia - Strona 396
Coraz więcej osób marzy o tym, żeby sprzedać cały swój dobytek i zamieszkać w przyczepie, albo w vanie. Jeśli ktoś pracuje zdalnie, zdecydowanie ma taką możliwość. Wówczas może ruszyć w świat i poznawać nowe smaki i kultury. Dziś chcemy Wam pokazać, że taki mobilny dom może być naprawdę komfortowy, a jego właściciele mogą mieszkać w prawdziwych luksusach.
Pon. 28 sierpnia
"Wszyscy opowiadali, że w Polce to się nie da dorobić i najlepiej wyjechać z kraju. Myślałam, że czekają tam na mnie złote góry. Rzeczywistość okazała się straszna. Zmarnowałam najlepsze lata mojego życia na zmywaku, zarabiając marne grosze".
Pon. 28 sierpnia
"Boję się okrutnie cesarskiego cięcia. To moja pierwsza ciąża i tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać ani po cesarce, ani po porodzie naturalnym, jednak sam fakt narkozy i operacji przeraża mnie do granic możliwości. Tak bardzo, że aż brakuje mi tchu gdy o tym myślę. Przez 7 miesięcy manifestowałam sobie poród naturalny, ale mój lekarz prowadzący znał, że z pewnych przyczyn to może być groźne zarówno dla mnie, jak i dla mojego dziecka. Za jakiś czas mamy się umówić na cesarkę. Sama już to chyba przebolałam, choć strach jest naprawdę ogromny. Ale znów zaczęłam czuć się z tą myślą gorzej przez moją teściową, która nie może mi wybaczyć, że nie urodzę naturalnie".
Pon. 28 sierpnia
"Panią Krysię poznałam przypadkiem. Dokarmia bezdomne koty, a ja kocham zwierzęta, więc kiedy to zobaczyłam, dołączyłam do niej. W końcu się zaprzyjaźniłyśmy, a ja zaczęłam jej pomagać. To starsza kobieta, która nie ma siły ugotować dla siebie obiadu czy posprzątać. Ostatnio wyznała mi okropną rzecz o swojej rodzinie".
Pon. 28 sierpnia
"Przez ostatnie lata nauczyłam się, że nie mogę zwracać uwagi na innych. Zawsze znajdzie się ktoś, dla kogo będę niewystarczająca. To nie było łatwe, ponieważ przez wiele lat wytykano mnie palcami, bo miałam więcej kilogramów. Przyznaję, że walkę z nimi zaczęłam właśnie przez to, że byłam obiektem drwin. Postanowiłam coś ze sobą zrobić, ale nie dawałam rady sama, więc skorzystałam z niestandardowej metody. Schudłam bardzo dużo, bo prawie 60 kilogramów i choć wyglądam teraz zupełnie inaczej, to w podejściu ludzi do mojej osoby niewiele się zmieniło".
Pon. 28 sierpnia
Xiaomi Redmi Note 12 to kolejny model z serii flagowych smartfonów marki Xiaomi. Każdy kolejny model cechuje się coraz to wyższymi parametrami technicznymi, nie inaczej jest także w tym przypadku. Redmi Note 12 jest sprzętem, który spełni nawet najbardziej wygórowane oczekiwania. Zaawansowane parametry techniczne, zadziwiająca wydajność, a do tego stylowy design sprawiają, że jest to smartfon, na który warto zwrócić uwagę. Poznaj najważniejsze parametry techniczne Xiaomi redmi Note 12 i upewnij się, że jest to model odpowiedni dla Ciebie.
Pon. 28 sierpnia
"Nie da się ukryć, że istnieje wiele różnych sposobów na zarobek. Ja ciężkiej pracy się nie imałem, bo jednak nie da się ukryć, że ciężka praca nie jest czymś, co tygryski lubią najbardziej. Z kolegami robię sobie co tydzień takie "wyzwania", na których można zarobić naprawdę niezłą kasę i potem nawet z tego żyć. Ostatnio jednak to ja wszystkich pokonałem i zgarnąłem całą pulę. Jestem z siebie dumny".
Pon. 28 sierpnia
Jestem samotną mamą i jest mi naprawdę ciężko, ale staram się ze wszystkich sił, aby mojej córce niczego nie brakowało, ale czasem nie daję po prostu rady i gdy jestem kompletnie sama i muszę zrobić coś np. w kuchni, to nie zawsze od razu biegnę do małej. Sąsiedzi najwidoczniej tego nie rozumieją, a szkoda, bo wtedy może byliby dla mnie bardziej łaskawi.
Nd. 27 sierpnia
„Faceci bez kobiety czasem zachowują się jak dzieciaki i to z dwiema lewymi rękami, zwłaszcza gdy w grę wchodzi ogarnięcie domu. Kompletnie nie wiedziałam, na co się piszę, kiedy wynajmowałam mieszkanie, które dostałam po dziadkach kawalerowi. Niestety nikt inny nie był zainteresowany wynajmem za tę cenę, a ja bardzo potrzebowałam tych pieniędzy. Kiedy weszłam do środka, po prostu mnie zamurowało. Szok!”
Nd. 27 sierpnia
"Jestem owocem zimnego chowu lat 80. Dorastałam w rodzinie, która z zewnątrz wydawała się idealna i tylko my wiedzieliśmy, jak jest naprawdę... Moja mama wpoiła mi w dzieciństwie jedną zasadę... Według niej najważniejszą. Codziennie pilnowała, żebyśmy jej przestrzegali. Teraz mam już własną rodzinę, ale to wszystko nie chce ze mnie wyjść. Nie chciałam powtarzać jej błędów, a wciąż żyję tak, jak nauczyła mnie mama... Może kiedyś znajdę siłę, by w końcu odzyskać głos..."
Nd. 27 sierpnia
Najnowsze