Reklama
 

prawdziwe historie

Poprowadziła lekcje online przed marketem. Miała ważny powód, który uczynił z niej bohaterkę

Poprowadziła lekcje online przed marketem. Miała ważny powód, który uczynił z niej bohaterkę

Rekordy popularności bije nagranie z nauczycielką z Kijowa, która poprowadziła lekcje online pod marketem, bo tylko tam było to możliwe. Internauci ogłosili ją "bohaterką".

Śr. 21 grudnia

"Mój chłopak nie chce się zgodzić na łóżkowe baraszkowanie. Chce z tym czekać do ślubu, a mnie w środku aż skręca"

"Mój chłopak nie chce się zgodzić na łóżkowe baraszkowanie. Chce z tym czekać do ślubu, a mnie w środku aż skręca"

Mój chłopak Paweł to religijny, prostolinijny i dobrze wychowany mężczyzna, który co niedzielę chodzi do kościoła. Paweł chce, żeby nasza noc poślubna była wyjątkowa, dlatego zamierza czekać z tym aż do ślubu. Tylko, że ja mam swoje potrzeby i już nie mogę wytrzymać...

Śr. 21 grudnia

"Mój mąż traktuje mnie jak służącą. Od 10 lat ciągle mnie poniża i obraża. Przy życiu trzymają mnie tylko nasze dzieci"

"Mój mąż traktuje mnie jak służącą. Od 10 lat ciągle mnie poniża i obraża. Przy życiu trzymają mnie tylko nasze dzieci"

Jest w związku małżeńskim już od ponad 10 lat. Na początku moja relacja z mężem była wspaniała. Piekło zaczęło się tuż po ślubie.

Śr. 21 grudnia

"Mąż nie potrafi się zająć naszym dzieckiem. Nosił syna na rękach może kilka razy..."

"Mąż nie potrafi się zająć naszym dzieckiem. Nosił syna na rękach może kilka razy..."

Zawsze uważałam, że mój mąż będzie wspaniałym ojcem. Otwarcie mówił o tym, że marzy o dużej rodzinie. Podkreślał, że zależy mu na tym, żeby jak najszybciej mieć dzieci. Jakie było moje zdziwienie, kiedy po porodzie okazało się, że on wcale nie ma ochoty zajmować się naszym synkiem! W ciągu kilku miesięcy miał małego na rękach zaledwie kilka razy... 

Wt. 20 grudnia

"Mówię do męża - STARY. Teściowa uważa, że to brak szacunku do partnera"

"Mówię do męża - STARY. Teściowa uważa, że to brak szacunku do partnera"

"Nie jestem mistrzynią wypowiadania słodkich słówek i raczej tego nie robię. Fakt, że mój mąż codziennie mnie nimi zarzuca i od rana do wieczora słyszę też to jego, KOCHAM CIĘ. Dla mnie ważniejsze są czyny, niż słowa i wiem, że na pewno mu swoją miłość okazuję. Ale żadne RYBKO, ŻABKO czy MISIU to mi przez gardło nie przejdzie! Za to z uśmiechem na twarzy nazywam go moją MENDĄ albo mówię do niego STARY, co on z resztą często odwzajemnia i dla nas to są określenia pieszczotliwe. Niestety teściowa tego nie rozumie i ostatnio zrobiła mi wojnę o to, że mogłam tak nazwać jej syna przy rodzinie. Twierdzi, że to brak szacunku do niego".

Wt. 20 grudnia

"Mój zięć to prawdziwy zbereźnik. Widziałam, co robił zeszłej nocy"

"Mój zięć to prawdziwy zbereźnik. Widziałam, co robił zeszłej nocy"

Nigdy nie przepadałam za moim zięciem i zawsze zdawałam sobie sprawę z tego, że coś z nim nie tak. Ostatnio okazało się, że miałam rację i wieczorem przyłapałam tego zbereźnika, jak....

Wt. 20 grudnia

"Moi przyjaciele chcą podrzucić psa do schroniska, bo nie mają co z nim zrobić w święta..."

"Moi przyjaciele chcą podrzucić psa do schroniska, bo nie mają co z nim zrobić w święta..."

Anka to moja wieloletnia przyjaciółka. W życiu nie spodziewałabym się po niej, że jest zdolna do takich rzeczy. Oznajmiła mi, że razem z rodziną chce wyjechać na święta, jednak przeszkadza im w tym pies. Powiedziała, że karma jest coraz droższa i ogółem już nie ma ochoty się nim zajmować. Teraz, jak gdyby nigdy nic, chce podrzucić go do schroniska... 

Pon. 19 grudnia

"Mój ojciec zmarnował moje dzieciństwo, a teraz oczekuje ode mnie pomocy. Tylko ja mogę go uratować"

"Mój ojciec zmarnował moje dzieciństwo, a teraz oczekuje ode mnie pomocy. Tylko ja mogę go uratować"

Mój ojciec zawsze był dla mnie surowy i bezwzględny. Przez całe życie cierpiałam, gdy ciągle musiałam wysłuchiwać jego skarg i pretensji. Zaczęłam żyć, gdy wreszcie uwolniłam się od zaborczego despoty. Ostatnio wszystko się zmieniło. Ojciec jest śmiertelnie chory i tylko ja mogę go uratować.

Pon. 19 grudnia

"Mąż kupił sobie auto. Teraz twierdzi, że muszę oddać mu połowę ceny samochodu. To chore!"

"Mąż kupił sobie auto. Teraz twierdzi, że muszę oddać mu połowę ceny samochodu. To chore!"

Dzielenie się wydatkami w związku nie jest wcale takie proste, jak mogłoby się wydawać, dlatego wszystko należy uzgodnić jeszcze przed zawarciem małżeństwa. Szczera rozmowa i szczegółowe uzgodnienia mogą zapobiec wielu nieporozumieniom i konfliktom.

Nd. 18 grudnia

"Nigdy nie jem nic u teściowej. Niczego nie przyprawia, a w jedzeniu zawsze są włosy"

"Nigdy nie jem nic u teściowej. Niczego nie przyprawia, a w jedzeniu zawsze są włosy"

"Jestem wielbicielką smacznej, konkretnej kuchni. Moje potrawy smakują bardzo różnorodnie. Do każdej z nich używam wielu różnych przypraw. Nie stosuję gotowych, sklepowych mixów. Sama je tworzę. Moja teściowa natomiast totalnie nie potrafi gotować z sercem. Wszystkie jej potrawy są mdłe. Za pierwszym razem spróbowałam tego i owego, żeby nie sprawić jej przykrości, ale po tym, jak znalazłam włos w leczo i sałatce, odszedł mi apetyt. Teraz przynoszę zawsze coś od siebie albo po prostu niczego nie jem, kiedy u niej jestem".

Nd. 18 grudnia

"Przy wigilijnym stole znów będę wysłuchiwać, że powinnam schudnąć. A minął dopiero miesiąc od porodu..."

"Przy wigilijnym stole znów będę wysłuchiwać, że powinnam schudnąć. A minął dopiero miesiąc od porodu..."

Odkąd urodziłam dziecko nie mam spokoju. Do naszego domu co chwilę przychodzą moi rodzice, teściowie, ciocie, wujkowie, rodzeństwo... A każdy z nich ma ze sobą worek złotych rad. Najgorsze jest to, że oni wszyscy uważają, że jestem gruba i powinnam jak najszybciej zrzucić zbędne kilogramy. A od porodu minął dopiero miesiąc. Już boję się wigilijnej kolacji. To będzie jakaś masakra! 

Nd. 18 grudnia

Zostawił dla niej żonę i dzieci. Dramatyczny finał słynnego romansu

Zostawił dla niej żonę i dzieci. Dramatyczny finał słynnego romansu

30-letni Brytyjczyk, który porzucił żonę dla 22-letniej uchodźczyni z Ukrainy, porzucił także ją po kilku miesiącach znajomości. Kobieta miała często się upijać i grozić mu nożem.

Sob. 17 grudnia

"Nienawidzę Świąt, bo muszę iść na Pasterkę. Rodzice zawsze mnie do tego zmuszają"

"Nienawidzę Świąt, bo muszę iść na Pasterkę. Rodzice zawsze mnie do tego zmuszają"

"Gdy byłam dzieckiem, lubiłam czekać na pierwszą gwiazdkę w Wigilię. Dopiero gdy pojawiała się na niebie, zasiadaliśmy wszyscy do rodzinnej kolacji. Atmosfera była świetna, do momentu, aż nie musieliśmy zacząć zbierać się na Pasterkę. Nienawidzę chodzić do kościoła i często mam wrażenie, że to przez naciskanie moich rodziców, którzy w każde święto i niedzielę kazali mi siedzieć w pierwszej ławce i głośno śpiewać i się modlić. Do dziś odbijają mi się czkawką wszystkie te Pasterki i choć jestem już dorosła, daję się namówić na nocny wyjazd do kościoła, bo inaczej to kończy się kłótnią. Nie czekam przez to na Święta. Ani trochę!"

Sob. 17 grudnia

"W święta zamierzam udawać, że nie ma mnie w domu. Będę oglądać filmy i czytać książki. Nie chcę przyjmować gości"

"W święta zamierzam udawać, że nie ma mnie w domu. Będę oglądać filmy i czytać książki. Nie chcę przyjmować gości"

Święta to dla mnie prawdziwy koszmar. Nienawidzę tego czasu. Choinka, dekoracje, tłuste żarcie... To wszystko mnie obrzydza. A najbardziej denerwuje mnie moja rodzina, która cały czas pyta o to, kiedy znajdę sobie kawalera i urodzę dzieci. Nikt nie wie o tym, że po prostu wolę samotność. W święta również zamierzam być sama. 

Sob. 17 grudnia