Z życia - Strona 63
"Z niedowierzaniem przeczytałam tu list niewdzięcznej synowej, która marudziła, że ta rzekomo okropna teściowa przyjmuje ich w gości, a potem jeszcze wciska jej wałówkę i narzuca ze swoimi potrawami i słoikami na wynos! Cóż za skandal, mama ogóreczki dała, a synowa nie może tego przeżyć. No naprawdę, takiej teściowej... życzyłabym każdemu! Moja jest identyczna i bardzo ją za to cenię. Na pewnym etapie życia zaczyna się to rozumieć..."
Śr. 13 marca
"Muszę się tym z Wami podzielić, bo moja skala zażenowania wobec zachowania teściowej przekracza wszelkie normy... Ostatnio, gdy była u nas na niedzielnym obiedzie, to obraziła się, bo Paweł zajmował się przygotowaniem przepysznej kaczki z jabłkami. Teściowa uważa, że gotowanie to moja rola, a nie powinien się tym zajmować facet, tym bardziej jej ukochany synek. Mówi, że powinnam się wstydzić swojego zachowania!"
Śr. 13 marca
"Mój Marek to facet z rockową duszą. Nosi glany, ramoneskę skórzaną, kocha grać na gitarze i jest absolutnie zapatrzony we mnie. Rok temu się oświadczył i postanowiliśmy zaplanować ślub. Marek oddał mi sporą część organizacji, bo nie czuł się dobrze w takich sprawach, a ja niczym ryba w wodzie! Wesele miało być w rockowym stylu, z nutką pazura i solidnej muzyki. Opowiedziałam mamie o pomyśle i zaprosiłam ją na ślub. Jej reakcja mnie zaskoczyła..."
Śr. 13 marca
"Ja nie wiem, co się stało z moją żoną. Tyle lat jesteśmy razem i wcześniej było okej, a teraz nie mam pojęcia. Byłem przekonana o tym, że moja żona całe życie będzie siedzieć w domu, gotować mi i pracować, i ona tak przez 15 lat robiła, a teraz jak zaczęła chodzić na te dziwne spotkania z koleżankami, to się zmieniła. Zaczęła łazić na tańce, na jakieś wycieczki jeździć, a mnie i dom zaniedbuje. Do czego to doszło, żeby żona swoich obowiązków wobec męża nie chciała wykonywać..."
Śr. 13 marca
"Mój mężczyzna pomimo tego, że tyle lat razem jesteśmy, nadal zwleka z tym, żeby mi się oświadczyć. Kocham go i bardzo mi na nim zależy, ale chciałabym też, żeby nasz związek wszedł na taki już wyższy poziom. A jednak on chyba zdaje się tego nie rozumieć. Czas mija, a tu nic".
Śr. 13 marca
"Kiedy dowiedziałam się o zdradzie męża, opadłam z sił. Długo nie mogłam się pozbierać. My przez lata staraliśmy się bezskutecznie o dziecko. A on znalazł sobie kochankę, ona zaszła z nim w ciąże i postanowili stworzyć sobie rodzinkę. Kiedy się pozbierałam, zapragnęłam zemsty. Po latach mi się to udało. Teraz sypiam z nowym chłopakiem byłej już kochanki mojego męża. Niech poczuje to samo, co ja czułam lata temu".
Śr. 13 marca
"Przez lata byłam wyrozumiała dla mojej teściowej. Starałam się zrozumieć to, że zawsze faworyzuje swojego drugiego syna. Ostatnio jednak przeszła samą sobie. Oznajmiła, że się do nas przeprowadzi, a swoje mieszkanie odda Kamilowi, bo on musi się w końcu ustatkować. To jakiś żart?"
Śr. 13 marca
„Wiem, że pieniądze to nie wszystko, ale w przypadku ociekającej złotą biżuterią chrzestnej, która wozi swoje cztery litery najnowszym Audi, mogłabym spodziewać się, że choć trochę zastanowi się nad tym, co dać mojej córce. Ale zamiast tego moja maleńka córeczka dostała coś, co nawet nie zasługuje na miano prezentu...”
Wt. 12 marca
"Mówią, że diabeł przysiada i się uczy od kobiety, gdy ta odpłaca się innym. O mnie też wiele osób tak mówi, więc kiedy mój facet zrobił skok w bok, postanowiłam, że oprócz rozstania, zrobię coś jeszcze, aby popamiętał mnie na zawsze. Nie spodziewałam się jednak, że wyjdzie mi to tak dobrze, a ja poczuję tak ogromną satysfakcję".
Wt. 12 marca
"Moja teściowa nigdy nie grzeszyła nadmierną miłością do mojej osoby. Gdy tylko mnie poznała, to od razu nie podobało jej się to, że pracuję w domu, bo uważała, że powinnam pracować w jakimś biurze i być kierowniczką. Miała także problem z tym, że przez kilka lat nie mogłam zajść w ciążę. Gdy to się w końcu udało, zrobiła wszystko, żebym nie cieszyła się z nadchodzącej, nowej roli w moim życiu. Przeszła samą siebie, gdy urodziłam córeczkę..."
Wt. 12 marca
Najnowsze