Chłopak robił nietypowe fotki, bym nie dowiedziała się o zdradach. Wpadł przez jedną sytuację

Chłopak robił nietypowe fotki, bym nie dowiedziała się o zdradach. Wpadł przez jedną sytuację

Chłopak robił nietypowe fotki, bym nie dowiedziała się o zdradach. Wpadł przez jedną sytuację

Canva

"Gdyby on miał na tym telefonie inne dziewczyny lub ich rzeczy osobiste, to może łatwiej by mi było to wszystko zaakceptować. W końcu to byłoby dla niego trofeum, które mógłby świętować. Jednak on dokumentował wiele rzeczy z naszego życia, przede wszystkim z mojego, po to, abym ja nigdy się nie dowiedziała o jego zdradach. Na szczęście oliwa zawsze sprawiedliwa. Wpadł przez głupią, lecz pozorną sytuację".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Chłopak mnie zdradzał przez lata

Byłam w związku przez 4 lata. Szmat czasu, którego już nie odzyskam, ale cieszę się, że nie będę traciła więcej czasu na kogoś, kto nie zasługuje na mnie i moją miłość. Do niedawna myślałam, że wszystko jest między nami dobrze. Układało nam się w każdym względzie, także w sypialni, jednak teraz już wiem, że to zadowolenie było tylko z jednej strony.

Mój chłopak zdradzał mnie przez ponad trzy lata. Tak naprawdę tylko na początku związku był wierny, później mu się to już znudziło i szukał wrażeń. Za każdym razem, kiedy ja jechałam do rodziców na Mazury, on zostawał sam w Warszawie i korzystał z życia do woli. Nigdy nic mi nie powiedział, a ja się nie domyśliłam.

Czuję się teraz głupio i nawinie, no bo przecież robił to przez lata, a nic nie wzbudzało podejrzeń, że mój facet mnie nie szanuje, tylko zdradza za plecami. Jeszcze w jaki sposób się tego dowiedziałam?! Gdybym to zobaczyła na własne oczy, wróciła wcześniej do domu, to może byłoby mi to łatwiej przełknąć, albo chociaż gdyby ktoś mi o tym opowiedział.
Randka w restauracji Canva

Mój chłopak to nie tylko zdradzający typ, ale też przebiegły

Pewnego razu wraz z chłopakiem pojechaliśmy na wycieczkę. Ja zapomniałam naładować swoją komórkę, więc bateria mi padła, zanim dojechaliśmy. Właśnie dlatego robiliśmy zdjęcia jego telefonem. Potem, kiedy wracaliśmy do domu, postanowiłam pooglądać te zdjęcia, aby przebrać te, co się nie nadają.

Okazało się, oprócz naszych zdjęć, są też i z naszego mieszkania. Było to dziwne, bo fotografie przedstawiały wyłącznie moje rzeczy i to z różnych perspektyw. Rzeczy dotyczyły nie tylko sypialni, ale głównie jej, ale też łazienki, korytarza i kuchni. Na początku zaczął coś kręcić, tłumaczyć się głupio i zmieniać temat, więc go przycisnęłam.

Wiem, kiedy kłamie, wkurzyłam się, więc dociekałam no i poznałam prawdę. Okazało się, że mój chłopak za każdym razem robił te zdjęcia, aby wiedzieć, co jak i gdzie trzymam. Następnie chował te rzeczy, aby laska, która do niego przyszła, nie zorientowała się, że jest w związku. Podobno raz się tak zdarzyło i go nie chciała, jednocześnie grożąc, że powie mi prawdę, skoro wie, gdzie mieszkamy. Potem, gdy jego kolejne nieświadome mojego istnienia kochanki wychodziły, układał wszystko na miejsce z powrotem.

Nadal nie mogę w to uwierzyć, że się nie zorientowałam w tym jego ohydnym procederze.

Ania

Makijaż na randkę - oto najpiękniejsze propozycje 2024 Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/magdalenaadamczykmua
Reklama
Reklama