"Teściowa miesza w moich garnkach. Uważa, że źle gotuję i nie dbam o jej jedyne dziecko"

"Teściowa miesza w moich garnkach. Uważa, że źle gotuję i nie dbam o jej jedyne dziecko"

"Teściowa miesza w moich garnkach. Uważa, że źle gotuję i nie dbam o jej jedyne dziecko"

Canva.com

"Teściowa znowu to zrobiła! Wchodzę do kuchni, a ona grzebie w mojej pomidorówce i prycha: Ach, marnie gotujesz dziecko! Mój Paweł to zawsze miał zupkę z mięsną wkładką, a nie takie wodniste, leiste coś. Naucz się gotować lepiej, bo Cię zostawi!... Ależ mnie to zdenerwowało. Od kiedy jest obowiązek gotowania jak teściowa każe? Co to, to nie! Już więcej jej nie zaproszę do naszego domu!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Teściowa przerządza nawet zupą

Ale jaka jest przy tym bezczelna! Stoi nad garnkiem, miesza łyżką w zupie i prycha sama do siebie, a może do mnie, bo z czasem mówi coraz głośniej:

Pawełek, to się nie naje przy Tobie. Chudy jest jak przecinek. Lepiej go musisz karmić. A jak nie umiesz gotować, to wstyd. Nie wiem, czego Cię ta Twoja matka nauczyła.

Nie powiem, smutno mi się zrobiło, bo jednak zawsze starałam się dawać najlepsze frykasy mężowi i nigdy sam z siebie nie powiedział, że źle gotuję. Tym bardziej mnie to zirytowało...

Próbowałam oczywiście dyskutować, ale to zeszło na niczym, bo moja teściowa uważa, że nie dbam o jej syna i, że w ogóle nie powinnam się brać za gotowanie skoro mam mierne umiejętności. Zabolało nieraz...

Uśmiechnięta kobieta w długich włosach. Canva

Nie zgadzam się na takie traktowanie

Powiedziałam mężowi o całej sytuacji i próbował rozmawiać ze swoją matką. Ale jak zwykle wszystko spaliło na panewce. Jeszcze jemu się dostało, że się ze mną spotykał i, że ślubu mu się zachciało. Mój mąż jest bardzo prawdomówny i nigdy nie odpuszcza mi ani jednego słówka, które powie jego matka. Czasem to nawet chyba bym wolała, żeby nie był aż tak szczery... Ale bardzo to doceniam i tak, i kocham go.

Uznałam, że słuszne będzie, jeśli jego matka przestanie do nas przyjeżdżać, bo niebawem to będzie nam nawet sprawdzać, czy przypadkiem się nie zabezpieczamy przed ciążą. A to możliwe, bo już non stop o to pyta. Niestety moja teściowa to kobieta z koszmarów, bo chcąc niechcąc, non stop musi mi coś wytknąć lub powiedzieć... Jej wszystko nie pasuje. Aż czasem nie mogę tego zrozumieć, jak można być taką zrzędą. Ale cóż, taka już jest mamusia.

Podpowiedzcie, co powinnam zrobić, aby nie ranić też uczuć mojego męża. Nie chcę stawać między mną, a nim, ale dłużej nie wytrzymam...

Anna

Eliza Macudzińska zamieszkała z chłopakiem. Miłość kwitnie! Rodzice akceptują związek. Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/justuniquebyisabel
Reklama
Reklama