Reklama
 

wasze historie

"Mój mąż zainstalował aplikację randkową, bo podobno... szuka koleżanek z liceum. Brak słów na to, co wyczynia"

"Mój mąż zainstalował aplikację randkową, bo podobno... szuka koleżanek z liceum. Brak słów na to, co wyczynia"

To nie jest pierwszy mój związek, w którym daję się tak łatwo nabierać, jestem naiwna, ale myślałam, że wyszłam za mąż za człowieka, który jest wobec mnie w porządku. Niestety bardzo się myliłam. Jak mogłam mu we wszystko aż tak wierzyć?

Nd. 20 listopada

"Teściowa nie akceptuje moich dzieci z poprzedniego małżeństwa. Nigdy ich nie zaprasza!"

"Teściowa nie akceptuje moich dzieci z poprzedniego małżeństwa. Nigdy ich nie zaprasza!"

"Pięć lat temu rozstałam się z ojcem moich dzieci. Obecnie synowie mają 6 i 7 lat, a ja żyję w związku małżeńskim z innym mężczyzną, który jest tatą mojej rocznej córeczki. Mąż traktuje wszystkie dzieci tak samo. Głośno mówi o tym, że synowie są dla niego tak samo ważni, jak córka i zamierza ich adoptować w momencie, gdy ich biologicznemu ojcu zostaną zabrane prawa do dzieci. Jednak teściowa tego nie akceptuje i wręcz nie zaprasza moich synów do swojego domu. Jest mi przykro, a chłopcy też czują się przez to odrzuceni".

Nd. 20 listopada

"Mąż czeka aż usnę i dopiero przychodzi do sypialni. Czyżby unikał zbliżeń"?

"Mąż czeka aż usnę i dopiero przychodzi do sypialni. Czyżby unikał zbliżeń"?

Jesteśmy dość młodym małżeństwem. Z Krzyśkiem wzięliśmy ślub zaledwie trzy lata temu. Nie spodziewałam się, że tak szybko zacznie stronić od zbliżeń. Widzę, że z premedytacją czeka, aż usnę i dopiero przychodzi do naszej sypialni... O co tu chodzi? Już mu się nie podobam? 

Nd. 20 listopada

"Teściowa chce, żebym robiła jej zakupy, ale po każdą rzecz muszę chodzić do innego sklepu..."

"Teściowa chce, żebym robiła jej zakupy, ale po każdą rzecz muszę chodzić do innego sklepu..."

Mojego męża na co dzień nie ma w domu, bo pracuje w innym mieście, dlatego obowiązek kupowania jedzenia dla mojej teściowej przypadł mnie. Nie jestem z tego powodu szczególnie zadowolona, ponieważ Wiesia potrafi zajść za skórę

Sob. 19 listopada

"Moja synowa robi na Wigilię jakieś potrawy dla wegan. Kompletnie postradała zmysły!"

"Moja synowa robi na Wigilię jakieś potrawy dla wegan. Kompletnie postradała zmysły!"

Od strony kulinarnej Wigilia kojarzy się przede wszystkim z tradycyjnymi potrawami. Czy to oznacza jednak, że na stole nie mogą się pojawić nietypowe posiłki? Szczególnie w czasach, kiedy wiele osób cierpi na problemy związane ze spożywaniem glutenu, różne alergie pokarmowe, ale również, kiedy coraz więcej osób deklaruje zaprzestanie spożywania mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego. Są jednak osoby z konserwatywnymi poglądami, które na święta rezerwują jedynie tradycyjne menu.

Sob. 19 listopada

"Liczyłam na wsparcie od rodziców po ślubie. Powinni kupić mi mieszkanie, a nie dali mi nic!"

"Liczyłam na wsparcie od rodziców po ślubie. Powinni kupić mi mieszkanie, a nie dali mi nic!"

"Jestem rozżalona i zawiedziona. Niedawno wyszłam za mąż. Wesele organizowałam z mężem sama, nie mieliśmy żadnego wsparcia od rodziców z żadnej strony. Spodziewałam się, że chociaż po ślubie nam coś zaproponują. Sugerowałam im wielokrotnie (choć nigdy wprost), że liczę na mieszkanie od nich. To ułatwiłoby mi nowy start. Ale oni nie stanęli na wysokości zadania i nie dostałam od nich grosza. Przecież to wsparcie jest ich obowiązkiem!"

Sob. 19 listopada

"Mój mąż przestał dbać o siebie. Roztył się i wciąż wcina oponki. Sam wygląda jak oponka"

"Mój mąż przestał dbać o siebie. Roztył się i wciąż wcina oponki. Sam wygląda jak oponka"

"Kiedyś tak nie było. Między nami była chemia, a mąż starał się dobrze wyglądać i robić dobre wrażenie. Jednak teraz jakby zapomniał o tym, jakim był człowiekiem! Wciąż zagląda do lodówki i podjada chipsy. Nie mogę już tego znieść!"

Sob. 19 listopada

"Nie gotuję w domu. Mężowi serwuję same gotowce, a teściowa aż zgrzyta zębami. Co ją to interesuje"?!

"Nie gotuję w domu. Mężowi serwuję same gotowce, a teściowa aż zgrzyta zębami. Co ją to interesuje"?!

Nie jestem typem kury domowej. Mój mąż doskonale o tym wiedział, kiedy się ze mną wiązał. Nigdy nie ukrywałam, że sprzątanie i gotowanie to nie mój konik. To dlatego w naszym domu królują gotowce. Zawsze jest coś do jedzenia, ale czy jemy zdrowo? Raczej nie, jednak dajemy sobie radę. Najbardziej boli to moją teściową... 

Sob. 19 listopada

"Nie stać mnie na prezenty dla wnuków. Wstydzę się do tego przyznać, więc nie przyjdę na Wigilię"

"Nie stać mnie na prezenty dla wnuków. Wstydzę się do tego przyznać, więc nie przyjdę na Wigilię"

O świętach Bożego Narodzenia słyszy się już coraz częściej. Wiele osób szuka prezentów, planuje sprzątanie i przygotowywanie domu na tę okazję. Niestety, okazuje się, że wcale nie dla wszystkich jest to łatwy czas. Trudno wymagać od osób samotnych lub tych, znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej, aby cieszyły się na ten czas.

Sob. 19 listopada

"Mój zięć to nieudacznik, na dodatek bez pracy. Szkoda mi córki, bo zasługuje na kogoś lepszego"

"Mój zięć to nieudacznik, na dodatek bez pracy. Szkoda mi córki, bo zasługuje na kogoś lepszego"

Relacje pomiędzy teściową a synową/zięciem od dawna okraszone są mnóstwem nieprzyjemnych żartów. Czy jednak rzeczywiście młode małżeństwo zawsze kłóci się z rodzicami partnera/ki? Są to jedynie stereotypy, a wszystko zależy od podejścia obydwu stron oraz odpowiedniej komunikacji.

Pt. 18 listopada

"Cieszę się, że mąż jeździ na TIR-ach. Nie muszę się z nim męczyć na co dzień. W weekendy jest do zniesienia"

"Cieszę się, że mąż jeździ na TIR-ach. Nie muszę się z nim męczyć na co dzień. W weekendy jest do zniesienia"

Żeby była jasność - to nie jest tak, że mój mąż jest osobą, której nienawidzę, ale na dłuższą metę uważam, że nasze małżeństwo by nie przetrwało, gdybyśmy mieli przebywać ze sobą 24 godziny na dobę. Każdy ma swoje przyzwyczajenia i sposób na spędzanie wolnego czasu. Mnie jest tak dobrze!

Pt. 18 listopada

"Od lat prowadzimy rodzinną cukiernię. Przez rosnące koszty musimy ją zamknąć. Jestem zrozpaczona. Co będzie dalej"?

"Od lat prowadzimy rodzinną cukiernię. Przez rosnące koszty musimy ją zamknąć. Jestem zrozpaczona. Co będzie dalej"?

To, co obecnie dzieje się w polskiej gospodarce jest nie do pomyślenia! Od lat prowadzimy małą, rodzinną cukiernię. Wszystko było dobrze - do czasu... Przez rosnące opłaty musimy zamknąć nasz biznes. Tutaj już nie ma miejsca na małe przedsiębiorstwa, a my jesteśmy załamani. Ledwo wiążemy koniec z końcem. Co będzie dalej? 

Pt. 18 listopada

"Nie mogę mieć dzieci, a wszyscy namawiają mnie do założenia rodziny. Nocami płaczę w poduszkę"

"Nie mogę mieć dzieci, a wszyscy namawiają mnie do założenia rodziny. Nocami płaczę w poduszkę"

Brak możliwości posiadania dzieci to ogromny cios. Musi się z nim mierzyć Ola, która bardzo pragnęła dzieci i wciąż musi walczyć ze wścibskimi pytaniami otoczenia.

Pt. 18 listopada

"Mąż mnie lekceważył i zdradzał, a ja nadal go kocham. Nie umiem bez niego żyć!"

"Mąż mnie lekceważył i zdradzał, a ja nadal go kocham. Nie umiem bez niego żyć!"

Nigdy nie przypuszczałabym, że spotka mnie coś takiego i będę na miejscu kobiet, z których kiedyś się po prostu śmiałam i nimi gardziłam. Dziś jestem w miejscu, w którym jestem samotną matką, mąż ode mnie odszedł, ale ja i tak nie potrafię bez niego żyć. Czy wszystko jest ze mną w porządku?

Czw. 17 listopada