"Przypadkiem zdarzył mi się romans z Karoliną - moją koleżanką. A ona od razu zaszła w ciążę"

"Przypadkiem zdarzył mi się romans z Karoliną - moją koleżanką. A ona od razu zaszła w ciążę"

"Przypadkiem zdarzył mi się romans z Karoliną - moją koleżanką. A ona od razu zaszła w ciążę"

Canva

"Ja i Karolina znamy się od wielu lat i mamy naprawdę fajny kontakt, ale raczej zapośredniczony przez Instagrama, bo mieszkamy dość daleko, po tym jak Karolina wyjechała na studia do Warszawy. Czasem jednak się spotykaliśmy, ale zawsze też dobrze się bawiliśmy. Tak się złożyło, że ostatnio pojechałem do Karoliny i trochę za dużo wypiłem. Nie wiem, jak to się stało, ale wylądowaliśmy razem w łóżku. Jakby tego było mało, Karolina zaszła w ciążę, a ja nie wiem, co dalej".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Karolina jest dla mnie jak starsza siostra

Karolinę poznałem na studiach. Odezwałem się do niej, bo szukałem kogoś, kto sprzedałby mi notatki. Tak się złożyło, że od słowa do słowa się zakolegowaliśmy.

Potem po studiach też utrzymywaliśmy kontakt. Karolina wyjechała do Warszawy i znalazła pracę w firmie jako pracownik biurowy, a ja pracowałem w rodzinnym mieście, więc raczej rzadko się widywaliśmy. Jak się już jednak widywaliśmy, to zawsze dobrze bawiliśmy.

Od razu zaznaczę, że łączyły nas relacje koleżeńskie. Lubiłem Karolinę, ale nie była typem dziewczyny, którą chciałbym mieć, a ja natomiast nie byłem w wizualnym typie Karoliny, a dla niej zawsze wygląd był najważniejszy.

Kobieta brunetka 25 lat Canva

Między mną a Karoliną przypadkiem doszło do bliskiego kontaktu

Całkiem niedawno Karolina zaprosiła mnie do siebie, bo zaczęła mieszkać na nowej stancji. Od razu się zgodziłem, bo pomyślałem sobie, że dawno nie byłem w Warszawie, a poza tym chętnie zobaczę, jak ona tam się urządziła. No to pojechałem.

Karolina oprowadziła mnie po mieszkaniu, które było całkiem niezłe, a potem poszliśmy na miasto do jej ulubionego lokalu. Świetnie się bawiliśmy przy całej butelce czerwonego wina, a potem wróciliśmy na jej stancję - oglądać film na Netfliksie. Karolina otworzyła drugie wino i nie wiem, jak to się stało, ale wylądowaliśmy w łóżku. Było grubo. Rano się obudziłem z bólem głowy, a ona leżała obok. Jak do tego doszło, nie wiem. Mało co z tego pamiętam, ale Karolina powiedziała, że "po pijaku się nie liczy" i że dalej jesteśmy kolegami, a to nigdy się nie powtórzy. Oczywiście się z nią zgodziłem i szybko wróciłem do swojego domu.

Miesiąc później Karolina zadzwoniła do mnie i powiedziała, że jest w ciąży, i że raczej ja (ale nie ma stuprocentowej pewności) jestem ojcem. Zapytała mnie też, co w takiej sytuacji mamy robić, ale zupełnie nie wiedziałem, co mam jej powiedzieć i stwierdziłem, że jutro do niej oddzwonię.

Postanowiłem więc usiąść przy biurku i podzielić się tą historią, bo ja nie wiem, co dalej w takiej sytuacji zrobić.

Kolega Karoliny

Kochliwa Barbara Nowak wyznała miłość klejowatemu Ryszardowi Terleckiemu? Są memy! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/michalmarszal
Reklama
Reklama