Arkadiusz Tomiak zginął w nocy z 10 na 11 czerwca w wypadku samochodowym. Operator filmowy cieszył się ogromnym uznaniem wśród gwiazd. Pożegnały go tłumy. Wśród nich m.in. Małgorzata Foremniak, Juliusz Machulski i Marcin Dorociński.
Pogrzeb Arkadiusza Tomiaka
Arkadiusz Tomiak zginął w wypadku samochodowym w nocy z 10 na 11 czerwca 2024 roku. Miał 55 lat. W wyniku uderzenia przez samochód osobowy auto filmowca zostało wepchnięte pod nadjeżdżającą ciężarówkę. Arkadiusz Tomiak jechał na festiwal "Młodzi i film" do Koszalina. Mężczyzna osierocił córeczki i pozostawił pogrążoną w żalu żonę.
Pogrzeb Arkadiusza Tomiaka odbył się we wtorek, 25 czerwca 2024 roku w Warszawie. Mężczyznę żegnały tłumy. Znany z takich produkcji jak: "Daleko od okna", "Symetria", "Statyści"<, "Sęp", "Obława", "Oficer" był ulubieńcem gwiazd.
W ostatniej drodze filmowca uczestniczyli m.in. Borys Szyc, Małgorzata Foremniak, Marcin Dorociński, Juliusz Machulski, Małgorzata Potocka.
AKPA
Arkadiusz Tomiak pozostawił córki i chorą żonę
Po śmierci Arkadiusza Tomiaka cała społeczność filmowa pogrążyła się w wielkim smutku. O sympatii do zmarłego operatora może świadczyć choćby ilość gwiazd, które przyszły na jego pogrzeb. W mediach społecznościowych znani publikowali słowa wielkiego uznania dla profesjonalizmu i pasji zmarłego.
Znani przyjaciele zorganizowali również zbiórkę dla rodziny tragicznie zmarłego filmowca. Arkadiusz był jedynym żywicielem rodziny. Na domiar złego jego żona walczy z nowotworem piersi. Znajomi filmowca nie zostawią jego rodziny samej. Udało się zebrać ogromną kwotę, która choć trochę pomoże w tym trudnym czasie najbliższym Tomiaka.
W ostatnim pożegnaniu Arkadiusza Tomiaka, zmarłego operatora filmowego wziął udział tłum gwiazd.