Reklama

Z życia - Strona 392

"Kiedy zamieszkaliśmy razem, zamurowało mnie. TEGO się po nim nie spodziewałam! A miało być tak pięknie..."
"Kiedy zamieszkaliśmy razem, zamurowało mnie. TEGO się po nim nie spodziewałam! A miało być tak pięknie..."

„Pierwsza noc we wspólnym domu była bardzo romantyczna. Misiek zrobił po zupce chińskiej i prawie do rana oglądaliśmy telewizję, pijąc wino. Kiedy rano wstaliśmy na uczelnię, stwierdziliśmy, że szybko ogarniemy nasze cztery ściany, żeby po szkole nie trzeba było tego robić. Jednak to, co zobaczyłam, sprawiło, że zaczęłam zastanawiać się, czy wspólne mieszkanie to rzeczywiście dobry pomysł”.

"Podczas moich okrągłych urodzin siostra ogłosiła TO światu, a ja zeszłam na drugi plan!"
"Podczas moich okrągłych urodzin siostra ogłosiła TO światu, a ja zeszłam na drugi plan!"

„Ale sobie znalazła okazję do ogłoszenia tej wiadomości światu! Co za...! Aż nie chcę mówić, jakie słowa cisną mi się na usta, kiedy o niej myślę! Nie muszę chyba wspominać, że zeszłam na drugi plan, a wszyscy moi goście zajęli się składaniem gratulacji mojej wrednej siostrze. Świetny początek kolejnej dekady w moim życiu, no dzięki Zuza!”

"Partner dostał zaproszenie na wesele kuzynki bez osoby towarzyszącej. A co ze mną?"
"Partner dostał zaproszenie na wesele kuzynki bez osoby towarzyszącej. A co ze mną?"

"Wydaje mi się, że jestem osobą, którą da się lubić. Zawsze miałam sporo znajomych i przyjaciół, a bliscy mojego partnera, którzy mnie poznali, też lubią ze mną przebywać. Ostatnio jednak Patryk dostał zaproszenie na wesele swojej bliskiej kuzynki bez osoby towarzyszącej. Zaskoczyło mnie to i było mi przykro, gdy mi o tym powiedział. Przecież wszyscy wiedzą, że jesteśmy razem. Ale bardziej to chyba zaskoczyła mnie reakcja mojego partnera".

"Sąsiadka zostawia roczną córkę sam na sam z ogromnym dobermanem. Czy ona oszalała?"
"Sąsiadka zostawia roczną córkę sam na sam z ogromnym dobermanem. Czy ona oszalała?"

"Nie jestem przeciwna psom w domu. Uważam, że jeśli ktoś ma warunki i stać go na utrzymanie kolejnego członka rodziny, to nie ma powodu, żeby sobie odmawiał przygarnięcia go. Ale psy są dla ludzi odpowiedzialnych, którzy potrafią przewidzieć różne sytuacje. Sąsiadka ma ogromnego dobermana. Ja się boję koło niego przejść na klatce, a i na zewnątrz unikam jakiegokolwiek kontaktu z nim. Szczerzy tylko na mnie te kły i naprawdę się go boję. A w tamtym domu jest jeszcze roczne dziecko. Dziewczynka. Słodka malutka, która jest też bardzo ruchliwa. Widziałam, jak tego psa pociągnęła raz za ucho czy właziła na niego podczas zabawy na trawie. A ostatnio zauważyłam, że jej matka zostawia ją z tym psem sam na sam. Czy ona oszalała?"

"Moja żona ciągle zdradzała mnie w myślach, więc nie wytrzymałem i wcale nie żałuję tego, co zrobiłem"
"Moja żona ciągle zdradzała mnie w myślach, więc nie wytrzymałem i wcale nie żałuję tego, co zrobiłem"

"Przez całe życie szukałem prawdziwej miłości. Tej bratniej duszy, która mnie zrozumie i z którą będę mógł o wszystkim porozmawiać. Gdy już myślałem, że odnalazłem w życiu swoje szczęście i miłość życia, okazało się, że żona permanentnie zdradza mnie w myślach. W końcu nie wytrzymałem i postąpiłem, tak jak postąpiłem. Wcale nie żałuję. Moja żona sobie na to zasłużyła".

"Nie dostałam rozgrzeszenia przed ślubem, bo ksiądz uznał, że za bardzo zgrzeszyłam. Co robić?"
"Nie dostałam rozgrzeszenia przed ślubem, bo ksiądz uznał, że za bardzo zgrzeszyłam. Co robić?"

"Przyznaję, że do tej pory byłam praktykującą katoliczką i co niedzielę stawiałam się w kościele, żeby podziękować za poprzedni tydzień. Nie zapominałam też o wszystkich świętach, a duszpasterzy wspierałam finansowo na miarę moich możliwości. Znali  mnie, dobrze wiedzieli, kim jestem. Może nie siedziałam w pierwszej ławce podczas mszy świętej, ale udzielałam się przy każdej możliwej okazji. Nie pomyślałabym nawet, że będzie jakiś problem z moim ślubem. A jednak jest! Bo proboszcz nie dał mi rozgrzeszenia, a to tylko dlatego, że postanowiłam być szczera podczas spowiedzi przedślubnej. On uznał, że za bardzo zgrzeszyłam. Nie wiem, co ja mam teraz zrobić? Przecież wszyscy zaproszeni goście już czekają na ten dzień".

"Mąż uwielbia komedie romantyczne i kocha się stroić. Czy mam się niepokoić?"
"Mąż uwielbia komedie romantyczne i kocha się stroić. Czy mam się niepokoić?"

"Wszyscy mężczyźni, których znam, lubią filmy sensacyjne, horrory czy thrillery, ale mój Wojtuś od lat uwielbia romantyczne, wzruszające komedie, w których para jest szczęśliwa i snuje plany na przyszłość. O ile na początku wydawało mi się to nawet urocze, to teraz wydaje mi się to niepokojące".

„Teściowie faworyzują dzieci mojego szwagra. Wiele razy widziałam coś, czego nie powinnam”
„Teściowie faworyzują dzieci mojego szwagra. Wiele razy widziałam coś, czego nie powinnam”

„O teściach nigdy nie mogłam złego słowa powiedzieć. Od samego początku traktowali mnie z ogromnym szacunkiem, ale najbardziej doceniam to, w jaki sposób przyjęli mnie w rodzinie, zanim jeszcze wzięłam ślub z ich synem. Wiele razy stawali również po mojej stronie, gdy między mnie a Markiem dochodziło do kłótni zarówno podczas szukania naszego pierwszego mieszkania, jak i jego remontu. Niestety dopiero teraz widzę, że nie są tacy fajni, jak myślałam”.

Z życia - Strona 392

Czw. 3 sierpnia