"Mam pięćdziesiąt lat, a wakacje do Egiptu były prezentem od męża na okrągłe urodziny. Na wycieczkę zabrałam ze sobą wieloletnią przyjaciółkę. To rzeczywiście były wakacje życia. Na miejscu poznałam wyjątkowego mężczyznę, który zawrócił mi w głowie. Okazało się, że Mohamed odmienił moje życie. Jest ode mnie młodszy, niesamowicie przystojny i potrafi zadbać o kobietę. Zostawiłam dla niego męża i zamierzamy się pobrać. Już nie mogę się doczekać wspólnych chwil".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Zakochałam się na wakacjach
Wyjazd z okazji pięćdziesiątych urodzin był dla mnie spełnieniem marzeń. Zawsze chciałam zobaczyć piramidy. Mąż mi sprezentował wycieczkę, a ja zabrałam ze sobą moją najlepszą przyjaciółkę. Bawiłyśmy się doskonale. Nie sądziłam, że na miejscu poznam miłość mojego życia. Mohamed jest ode mnie młodszy o dwadzieścia lat, ale twierdzi, że wiek nie gra dla niego roli. Jest czuły i troskliwy. Cały czas podkreśla, że jestem piękna, mówi, że zrobi dla mnie wszyscy. Nigdy nie czułam się tak doceniona, jak przy nim.
canva.com
To miłość mojego życia
Mohamed jest miłością mojego życia i dla niego rozstałam się z moim mężem. On chce wziąć ze mną ślub. Mówi, że nie możemy dłużej czekać i powinniśmy sformalizować związek jak najszybciej. Twierdzi, że przyjedzie do mnie do Polski i razem stworzymy wspólną historię. Już nie mogę się tego doczekać. Wszyscy mnie ostrzegają. Mówią, że on chce mnie oszukać. Ja w to nie wierzę. On na pewno ma szczere intencje. Czasami wysyłam mu pieniądze, bo tam jest ciężki życie, ale to przecież normalne, że ludzie w związku się wzajemnie wspierają. Dlaczego nie miałabym tego robić? Kiedy ja będę miała trudną sytuację, to on wtedy mi pomoże.
Były mąż jest załamany
Mój już niemal były mąż jest załamany. Pluje sobie w brodę, że kupił mi tę wycieczkę. Mówi, że dałam się omotać. Chce mnie odwieźć od pomysłu rozwodu. Mało tego, nawet powiedział, że wszystko mi wybaczy, bylebym tylko z nim została. To słodkie, ale moje serce już należy do innego. Na pewno nie zrezygnuję z miłości mojego życia. Nie mogę ciągle stać w miejscu. Poznałam, czym jest prawdziwe uczucie i nie zamierzam z tego rezygnować.
Zakochana na nowo
