Reklama

Z życia - Strona 224

"Znowu Sylwester przed telewizorem? Nigdy! Będę się dobrze bawić bez męża na termach"
"Znowu Sylwester przed telewizorem? Nigdy! Będę się dobrze bawić bez męża na termach"

„Mój mąż to straszny nudziarz! Mówię mu, że to ostatni dzwonek, aby zaplanować gdzieś Sylwestra. Marzył mi się piękny bal we frakach i sukienkach! A on, że lepiej będzie zostać w domu i nie wydawać pieniędzy. W ogóle nie przejmuje się tym, jadę z koleżankami na termy w góry i mam nadzieję, że na tę szaloną noc poznam jakiegoś fajnego towarzysza!”

"Odkryłam, co mąż taił przede mną przez tyle lat! Dla dobra dziecka postawiłam mu ultimatum..."
"Odkryłam, co mąż taił przede mną przez tyle lat! Dla dobra dziecka postawiłam mu ultimatum..."

"W ramach przedświątecznych porządków przeglądałam ostatnio jakieś stare papiery na dnie szafy i przypadkiem trafiłam na coś z jego życia, o czym nie miałam pojęcia... Byłam w szoku, jak mógł trzymać to przede mną w sekrecie! Gdy minęło pierwsze rozczarowanie, zaczęłam się zastanawiać, jak to rozegrać, żeby nie odbiło się na naszej rodzinie. Muszę zadbać o dobro dzieci i swoje! Chcę postawić Konradowi pewien warunek..."

"Synowa kupuje gotowe dania na święta i nie chce domowych potraw. Co ona daje dzieciom do jedzenia?"
"Synowa kupuje gotowe dania na święta i nie chce domowych potraw. Co ona daje dzieciom do jedzenia?"

„Jestem przerażona tym, co znalazłam w lodówce mojej synowej. Barszcz w słoiku gotowy, pierogi mrożonki, uszka w plastikowym opakowaniu. To nie do pomyślenia, bo to same niezdrowe rzeczy! Nie wiem, jak można komuś podać coś takiego. Za moich czasów to byłoby nie do pomyślenia. Chciałam dać dla dzieci domowe pierożki, a synowa odmówiła. Mówi, że ma lepsze!”

Szymon niezadowolony z kolegów z nowej pracy? "3 minuty?! To jest wieczność w tej Izbie!" - powiedział
Szymon niezadowolony z kolegów z nowej pracy? "3 minuty?! To jest wieczność w tej Izbie!" - powiedział

Szymon Hołownia nadal w formie. Polityk "wbił szpilę" posłance Prawa i Sprawiedliwości, po tym, jak został oskarżony o ograniczanie czasu i prawa do głosu jej kolegom z partii. Mężczyzna stwierdził, że 3 minuty, jakie proponuje każdemu na wypowiedź, "to wieczność w tej Izbie". Wideo podbija już sieć. Zobacz poniżej całość wypowiedzi.

Szymon dobitnie upomniał niesfornego kolegę! "To nie pan jest od wyznaczania zadań". Wideo szczytem popularności!
Szymon dobitnie upomniał niesfornego kolegę! "To nie pan jest od wyznaczania zadań". Wideo szczytem popularności!

Szymon Hołownia upominał posła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Ozdobę, który chciał narzucić pewne czynności Marszałkowi Sejmu. Chodziło o aferę wiatrakową. Były prezenter TVN-u od razu mu odpowiedział i trafił w czuły punkt! Zobacz niżej nagranie z tego wydarzenia.

"Zrobiłam to dla niego, a on nawet się nie ucieszył, ani się nie odwdzięczył"
"Zrobiłam to dla niego, a on nawet się nie ucieszył, ani się nie odwdzięczył"

"To wymagało ode mnie tak wielu wyrzeczeń. Przez cały rok musiałam sobie czegoś odmawiać, żeby zrealizować ten plan. Spodziewałam się, że sprawię mu tym dużo radości, którą zobaczę w jego oczach. Marcin nie jest zbyt wylewny i ma problem z wyrażaniem uczuć, ale ja znam go już na tyle, że wiem co i kiedy myśli. Jego reakcja mnie zaskoczyła. Niestety nie było to pozytywne zaskoczenie, a raczej totalne rozczarowanie. Zapytał nawet, czy ja mam go za jakiegoś Piotrusia Pana, bo tak to bawią się dzieci. A ja włożyłam w to tyle serca. Jest mi niesamowicie przykro".

"Mój zięć krótko nas wszystkich trzyma. Ostatnio nawet tego mi zabronił. To już przechodzi ludzkie pojęcie"
"Mój zięć krótko nas wszystkich trzyma. Ostatnio nawet tego mi zabronił. To już przechodzi ludzkie pojęcie"

"Mój zięć jest bardzo specyficzny. Jest on tego typu mężczyzną, który zawsze stawia na swoim i o wszystkim w domu decyduje. Moja córka bardzo się słucha swojego męża i wykonuje wszystkie jego polecenia. Ostatnio jednak przesadził. To już się robi naprawdę dziwne. Sama nie wiem, jak na to zareagować".

"Wkurza mnie, że teściowa wygląda lepiej ode mnie. To niesprawiedliwe!"
"Wkurza mnie, że teściowa wygląda lepiej ode mnie. To niesprawiedliwe!"

"Ta kobieta ma prawie 70 lat, a może się pochwalić lepszą figurą, niż ja. No ale ona ma czas, żeby sobie pójść na siłownię, jakiś spacer. Stać też ją, żeby kupować lepsze jakościowo produkty, więc i jeść może zdrowiej, niż ja. Ale zawsze jak na nią patrzę, to tracę pewność siebie. I zazdroszczę jej. To niesprawiedliwe, że ona wygląda lepiej ode mnie. Mam nadzieję, że mój partner tego nie widzi".