Z życia - Strona 21
"Stwierdziłam, że najwyższa pora przenieść tradycję wysyłania kartek z życzeniami na Messenger. Dla mnie to sposób na wyrażenie szacunku, troski i chęci nawiązania kontaktu z moimi znajomymi. Przesyłając te krótkie, choć serdeczne wiadomości, staram się wnieść odrobinę uśmiechu i radości w ich codzienne życie. Niestety niemal od początku u większości osób zauważam brak jakiejkolwiek odpowiedzi na moje życzenia. Zaczęłam zastanawiać się, czy to wynika z braku kultury i wychowania ze strony moich znajomych, czy też może moje wiadomości po prostu nie docierają do nich..."
Wt. 9 kwietnia
"Mój mąż stwierdził ostatnio, że woli mieć swoją własną sypialnię. Tłumaczy to higieną snu i wygodą. Ale mi się wydaje, że nie do końca mówi mi prawdę…"
Wt. 9 kwietnia
"Gdy moja najmłodsza siostra wyszła za mąż, to z całych sił kibicowałam, żeby jej życie potoczyło się całkowicie inaczej niż moje. Ja jestem po rozwodzie, bo wybrałam nieodpowiedniego człowieka, ale wierzyłam, że mąż mojej siostry jest naprawdę dobrym materiałem na męża. Niestety życie szybko zweryfikowało z kim mamy do czynienia. Szwagier przyszedł na gotowe i panoszy się, jakby był u siebie, a nie do końca tak jest..."
Wt. 9 kwietnia
"Moja teściowa wydawała się do rany przyłóż. Ciągle mówiła mi, że musimy jak najszybciej zbudować dom, więc Maciek powinien więcej pracować! Ja nie miałam takiego parcia, ale cieszyłam się, że mój mąż jest taki pracowity. Teściowa jednak miała w tym swój ukryty plan. Postanowiła nawet poznać się bliżej z Panem Józefem - szefem Maćka. Powód mnie zszokował!"
Wt. 9 kwietnia
"Teściowie przychodzą do nas na obiady minimum dwa razy w tygodniu. Absolutnie by mi to nie przeszkadza, fajni są, ale teść ciągle narzeka na to, jak gotuję. Bardzo mnie to denerwuje, zwłaszcza że to on zawsze dzwoni i wprasza się na te obiady. Pewnego razu, po kolejnych narzekaniach na moją kuchnię, nie wytrzymałam i zapytałam teścia, o co mu chodzi. Podany przez niego powód jednocześnie bardzo mnie zaskoczył, jak i rozbawił. Najważniejsze, że wpadliśmy na świetny pomysł".
Wt. 9 kwietnia
"Oj nie udała mi się moja córka, nie udała. Przez lata wychowywałam ją w rodzinnej aurze i przekazywałam wartości, że najważniejsza jest rodzina. Tymczasem, gdy tylko poszła na studia, to od razu dała się porwać pracy, zarabianiu pieniędzy i nawet nie bardzo chciała się z kimkolwiek wiązać. A ja mam już 65 lat i chciałabym w końcu bawić dzidziusia, śpiewać kołysanki i przede wszystkim - kogoś kochać! Zawiedziona jestem, ale na szczęście sąsiadka ma maleńką córeczkę."
Wt. 9 kwietnia
"Pochodzę z małej rodziny. Moi rodzice nigdy nie zdecydowali się na drugie dziecko, całe życie chowałam się jako jedynaczka. Gdy zmarli, został mi tylko mąż i córka, ale i on odszedł kilka lat temu, a ona po 43. urodzinach zachorowała. Walczyła dwa lata. Tak pragnęłam wnuków, a nigdy się ich nie doczekałam. Przeżyłam wszystkich moich bliskich".
Wt. 9 kwietnia
"Ależ mnie to denerwuje! Przyjechałam do teściowej na obiad, a ona już od progu mówi do mnie Dagmarko! Rzecz w tym, że ja mam na imię Marzena... To już któryś raz z kolei i dalej nie może się nauczyć, że mam inne imię. Ona chyba robi to specjalnie, żeby mnie wkurzyć. Próbowałam z nią rozmawiać, a ona głucha na moje prośby! Mąż tylko się uśmiecha pod nosem, a nic nie robi..."
Wt. 9 kwietnia
"Wraz z narzeczonym przygotowujemy się do ślubu od długiego czasu. Jesteśmy perfekcjonistami, więc zależy nam na tym, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Niestety, stres zaczął mnie zjadać. Okropnie się tym wszystkim stresuję. W końcu postanowiłam, że moje zdrowie jest ważniejsze. Mieliśmy zrobić wielkie wesele na 120 osób. Zmieniłam zdaniem, będzie tylko skromny obiad. Teściowa jest przez to na mnie wściekła i nie chce się na to zgodzić".
Wt. 9 kwietnia
"Moja siostra wybrała sobie wygodne życie, nie ma dzieci, bo jak twierdzi, nie chce, by ją ograniczały. Pracuje i pnie się po szczeblach korporacji. Jej facet też jest bogaty i mieszkają razem. Nawet zwierzaka nie chcą mieć, bo to dla nich kłopot. Siostra żyje jak pączek w maśle, a ja klepię biedę od lat. Wie, że mam ciężko w życiu, bo zostawił mnie facet i zostałam z trójką dzieci, a ani myśli mi pomóc. To jest rodzeństwo?"
Wt. 9 kwietnia
Najnowsze