Reklama

Z życia - Strona 21

"Mąż nie chce spać ze mną w jednym łóżku. Czy to normalne?"
"Mąż nie chce spać ze mną w jednym łóżku. Czy to normalne?"

"Mój mąż stwierdził ostatnio, że woli mieć swoją własną sypialnię. Tłumaczy to higieną snu i wygodą. Ale mi się wydaje, że nie do końca mówi mi prawdę…"

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia

"Szwagier powiedział mi, że teraz to jego dom i nie mogę odwiedzać rodziców, kiedy chcę"
"Szwagier powiedział mi, że teraz to jego dom i nie mogę odwiedzać rodziców, kiedy chcę"

"Gdy moja najmłodsza siostra wyszła za mąż, to z całych sił kibicowałam, żeby jej życie potoczyło się całkowicie inaczej niż moje. Ja jestem po rozwodzie, bo wybrałam nieodpowiedniego człowieka, ale wierzyłam, że mąż mojej siostry jest naprawdę dobrym materiałem na męża. Niestety życie szybko zweryfikowało z kim mamy do czynienia. Szwagier przyszedł na gotowe i panoszy się, jakby był u siebie, a nie do końca tak jest..."

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia

"Mama Maćka zbajerowała jego szefa, aby dawał mu więcej delegacji. Uknuła chytry plan"
"Mama Maćka zbajerowała jego szefa, aby dawał mu więcej delegacji. Uknuła chytry plan"

"Moja teściowa wydawała się do rany przyłóż. Ciągle mówiła mi, że musimy jak najszybciej zbudować dom, więc Maciek powinien więcej pracować! Ja nie miałam takiego parcia, ale cieszyłam się, że mój mąż jest taki pracowity. Teściowa jednak miała w tym swój ukryty plan. Postanowiła nawet poznać się bliżej z Panem Józefem - szefem Maćka. Powód mnie zszokował!"

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia

"Moja córka woli karierę i pieniądze. W ogóle nie liczy się z tym, że chcę mieć wnuki"
"Moja córka woli karierę i pieniądze. W ogóle nie liczy się z tym, że chcę mieć wnuki"

"Oj nie udała mi się moja córka, nie udała. Przez lata wychowywałam ją w rodzinnej aurze i przekazywałam wartości, że najważniejsza jest rodzina. Tymczasem, gdy tylko poszła na studia, to od razu dała się porwać pracy, zarabianiu pieniędzy i nawet nie bardzo chciała się z kimkolwiek wiązać. A ja mam już 65 lat i chciałabym w końcu bawić dzidziusia, śpiewać kołysanki i przede wszystkim - kogoś kochać! Zawiedziona jestem, ale na szczęście sąsiadka ma maleńką córeczkę."

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia

"Nie mam nikogo, kto przejąłby schedę po mnie. Mam poczucie, że przegrałam..."
"Nie mam nikogo, kto przejąłby schedę po mnie. Mam poczucie, że przegrałam..."

"Pochodzę z małej rodziny. Moi rodzice nigdy nie zdecydowali się na drugie dziecko, całe życie chowałam się jako jedynaczka. Gdy zmarli, został mi tylko mąż i córka, ale i on odszedł kilka lat temu, a ona po 43. urodzinach zachorowała. Walczyła dwa lata. Tak pragnęłam wnuków, a nigdy się ich nie doczekałam. Przeżyłam wszystkich moich bliskich".

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia

"Teściowa zwraca się do mnie imieniem jego ex. A on to ignoruje i śmieje się pod nosem"
"Teściowa zwraca się do mnie imieniem jego ex. A on to ignoruje i śmieje się pod nosem"

"Ależ mnie to denerwuje! Przyjechałam do teściowej na obiad, a ona już od progu mówi do mnie Dagmarko! Rzecz w tym, że ja mam na imię Marzena... To już któryś raz z kolei i dalej nie może się nauczyć, że mam inne imię. Ona chyba robi to specjalnie, żeby mnie wkurzyć. Próbowałam z nią rozmawiać, a ona głucha na moje prośby! Mąż tylko się uśmiecha pod nosem, a nic nie robi..."

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia

"Miało być wesele na 120 osób, ale zjadł mnie stres. Wszystko odwołałam, będzie skromny obiad. Teściowa wściekła"
"Miało być wesele na 120 osób, ale zjadł mnie stres. Wszystko odwołałam, będzie skromny obiad. Teściowa wściekła"

"Wraz z narzeczonym przygotowujemy się do ślubu od długiego czasu. Jesteśmy perfekcjonistami, więc zależy nam na tym, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Niestety, stres zaczął mnie zjadać. Okropnie się tym wszystkim stresuję. W końcu postanowiłam, że moje zdrowie jest ważniejsze. Mieliśmy zrobić wielkie wesele na 120 osób. Zmieniłam zdaniem, będzie tylko skromny obiad. Teściowa jest przez to na mnie wściekła i nie chce się na to zgodzić". 

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia

"Ja ledwo przędzę, a siostra jest bajecznie bogata. Ani myśli pomóc"
"Ja ledwo przędzę, a siostra jest bajecznie bogata. Ani myśli pomóc"

"Moja siostra wybrała sobie wygodne życie, nie ma dzieci, bo jak twierdzi, nie chce, by ją ograniczały. Pracuje i pnie się po szczeblach korporacji. Jej facet też jest bogaty i mieszkają razem. Nawet zwierzaka nie chcą mieć, bo to dla nich kłopot. Siostra żyje jak pączek w maśle, a ja klepię biedę od lat. Wie, że mam ciężko w życiu, bo zostawił mnie facet i zostałam z trójką dzieci, a ani myśli mi pomóc. To jest rodzeństwo?"

Z życia - Strona 21

Wt. 9 kwietnia