"Codziennie wysyłam znajomym życzenia miłego dnia, ale nikt mi nie odpisuje. Dlaczego?"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Biegle obsługuję media społecznościowe w wieku 70 lat

Odkąd wnuczek założył mi Facebooka i Messengera musiałam sporo się nauczyć. Na początku było to dla mnie jak czarna magia. Te wszystkie funkcje, emotikony, gify i naklejki sprawiały, że czułam, jakbym nie nadążała za współczesnym światem. Jednak uważam, że nigdy nie jest za późno, żeby nauczyć się czegoś nowego, więc mając ponad 70 wiosen na karku, podjęłam to wyzwanie.

Byłam tak zdeterminowana, że po wielu próbach i błędach w końcu mogę z dumą przyznać, że biegle obsługuję media społecznościowe. Wysyłanie wiadomości, udostępnianie zdjęć, a nawet dodawanie emotek — to wszystko przychodzi mi już z łatwością.

Ale najbardziej jestem dumna z tego, że nauczyłam się wykorzystywać te wspaniałe narzędzia, żeby utrzymać kontakt z bliższymi i dalszymi osobami, a mianowicie stwierdziłam, że najwyższa pora przenieść tradycję wysyłania kartek z życzeniami na Messenger. Dla mnie to sposób na wyrażenie szacunku, troski i chęci nawiązania kontaktu z moimi znajomymi.

Canva

Dlaczego moje życzenia pozostają bez odpowiedzi?

Przesyłając te krótkie, choć serdeczne wiadomości, staram się wnieść odrobinę uśmiechu i radości w ich codzienne życie. Każdego dnia wyszukuję różnorodne życzenia dopasowane do okoliczności, nastroju czy święta. Za każdym razem wybieram takie, które zawierają miłe i pozytywne słowa, np. smacznej kawusi, radosnego popołudnia, wesołego czwartku, czy po prostu miłego dnia lub spokojnego wieczoru.

Robię to wszystko, ponieważ wierzę w moc drobnych gestów. Niestety niemal od początku u większości osób zauważam brak jakiejkolwiek odpowiedzi na moje życzenia. Zaczęłam zastanawiać się, czy to wynika z braku kultury i wychowania ze strony moich znajomych, czy też może moje wiadomości po prostu nie docierają do nich. Nie będę ukrywać, że to mnie mocno rozczarowuje.

Może to dla niektórych tylko mały gest, ale dla mnie ma ogromne znaczenie. Czy tak trudno odpowiedzieć na wiadomość i podziękować za życzenia? Może moje wiadomości są traktowane przez te całe algorytmy jako jakieś mało istotne i dlatego nikomu się nie wyświetlają? Mam nadzieję, że razem uda nam się znaleźć odpowiedź na moje pytania.

Danuta