"Ja ledwo przędzę, a siostra jest bajecznie bogata. Ani myśli pomóc"

"Ja ledwo przędzę, a siostra jest bajecznie bogata. Ani myśli pomóc"

"Ja ledwo przędzę, a siostra jest bajecznie bogata. Ani myśli pomóc"

Canva

"Moja siostra wybrała sobie wygodne życie, nie ma dzieci, bo jak twierdzi, nie chce, by ją ograniczały. Pracuje i pnie się po szczeblach korporacji. Jej facet też jest bogaty i mieszkają razem. Nawet zwierzaka nie chcą mieć, bo to dla nich kłopot. Siostra żyje jak pączek w maśle, a ja klepię biedę od lat. Wie, że mam ciężko w życiu, bo zostawił mnie facet i zostałam z trójką dzieci, a ani myśli mi pomóc. To jest rodzeństwo?"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja siostra to nieczuła sknera

Od zawsze się różniłyśmy, ale kochałyśmy się, a przynajmniej tak mi się wydawało. Zawsze starałam się ją wspierać i trzymałam kciuki za nią, kiedy zdawała egzaminy na studiach. Cieszyłam się, jak dostała pierwszą pracę, a później awansowała. Z roku na rok ona pięła się po szczeblach kariery, stając się coraz bogatsza.

Ja niestety nie miałam tyle szczęścia w życiu. Tuż po szkole zaszłam w nieplanowaną ciążę i urodziłam córkę. Facet mnie zostawił, kiedy dziecko skończyło trzy miesiące, bo jak stwierdził, jest za młody na pieluchy. Tak więc przez kilka lat byłam sama. Wreszcie znalazłam innego mężczyznę, który był odpowiedzialny i kochany, a przynajmniej wtedy mi się tak wydawało.

Wzięliśmy ślub i zaszłam w kolejną, tym razem bliźniaczą ciążę. Mam teraz trójkę dzieci, a mój mąż stwierdził, że między nami uczucie się wypaliło i chce rozwodu. Płaci marne alimenty, a od pierwszego ojca nie dostaję ani złotówki. Mimo że pracuję, to lekko nie jest.
Dwie młode kobiety w parku canva.com

Siostra udaje, że nie widzi mojej biedy

Moja siostra w tym czasie wygodnie ułożyła sobie życie. Stwierdziła, że nie chce mieć dzieci, aby nie podzielić mojego losu. Zwierzaka też nie, bo by ją ograniczał, a nie ma z niego długoletnich korzyści. Ona woli cieszyć się życiem i podróżować. Jednak mamy częsty kontakt i nie ukrywam, miałam nadzieję, że choć trochę mi pomoże.

Niestety, jak do mnie wpada, to zwykle przywiezie po taniej czekoladzie dla dzieci i tyle. Udaje, że nie rozumie aluzji, kiedy mówię, że czegoś mi trzeba, a na co mnie nie stać. Przecież nie mówię, że ma wydawać co miesiąc na mnie tysiące. Jednak mogłaby mi pomóc, choć trochę. Jednak ona odwraca wzrok od niedogodności i udaje, że wszystko jest ok.

Na co mi taka siostra?

Paulina

Tammy z programu "Siostry wielkiej wagi" w nowej odsłonie. Już tak nie wygląda!Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/ queentammy86
Reklama
Reklama