Reklama

Z życia - Strona 103

"Żona wyjechała i zostawiła mnie samego z córką. Jak zaczęła płakać, to nie mogłem jej uspokoić, aż sąsiedzi się zlecieli"
"Żona wyjechała i zostawiła mnie samego z córką. Jak zaczęła płakać, to nie mogłem jej uspokoić, aż sąsiedzi się zlecieli"

"Mam dwuletnią córkę. Zosia jest naszym oczkiem w głowie, ale jest bardzo przywiązana do swojej mamy, a mojej żony. Irenka robi wszystko, aby Zosieńce nic nie brakowało. Ostatnio jednak musiała wyjechać i to był koszmar. Mała zrobiła taką awanturę, że pół bloku się zleciało! Na co dzień mało zajmuję się córką, bo dużo pracuję, nie wiedziałem, jak mam ją uspokoić. Obawiam się, że niebawem ktoś się zainteresuje naszą rodziną, bo sąsiedzi podejrzliwie na mnie patrzyli". 

Z życia - Strona 103

Śr. 31 stycznia

"Chciałam powiedzieć mężowi o Tomku, ale teściowa mnie wyprzedziła. Nawet nie mogę odwiedzić go w szpitalu"
"Chciałam powiedzieć mężowi o Tomku, ale teściowa mnie wyprzedziła. Nawet nie mogę odwiedzić go w szpitalu"

"To trwa już od dłuższego czasu. Nosiłam się z tym przez długi czas. Chciałam powiedzieć o wszystkim mężowi, bo bardzo dręczyła mnie ta tajemnica. Tomek o wszystkim wiedział, ale mąż nie. To dlatego spotykałam się z nim na boku i szykowałam na to, aby opowiedzieć o wszystkim mężowi. Niestety, wyprzedziła mnie teściowa. Teraz nie mogę nawet odwiedzić Tomka w szpitalu. Jestem zdruzgotana". 

Z życia - Strona 103

Śr. 31 stycznia

"Sąsiadka nazwała psa imieniem mojej córki! Piszę pismo z wezwaniem o zmianę i żądam oficjalnych przeprosin..."
"Sąsiadka nazwała psa imieniem mojej córki! Piszę pismo z wezwaniem o zmianę i żądam oficjalnych przeprosin..."

"Mężowi i mi zależało na tym, żeby imię naszej córeczki było melodyjne i miło się kojarzyło... Tymczasem ta wredna sąsiadka spod trójki, pani Halina, wszystko popsuła! Wiedziała, jak ma na imię moje dziecko, bo przecież nas zna. Celowo swojemu nowemu psu dała na imię... Zgadliście - identycznie! Ja tego tak nie zostawię. Kim trzeba być, żeby nazwać pupila imieniem dziewczynki, mieszkającej dwa piętra wyżej?! Jutro sąsiadka zobaczy pismo, a w nim..."

Z życia - Strona 103

Wt. 30 stycznia

"Komunikacja? Tylko miejska! Od dziś nie zamierzam z nikim rozmawiać. Wszystko przez moją matkę"
"Komunikacja? Tylko miejska! Od dziś nie zamierzam z nikim rozmawiać. Wszystko przez moją matkę"

„Nie przypuszczałem, że własna matka mnie do tego doprowadzi. Dziś jednak rozpocząłem strajk i nie zamierzam odzywać się w ogóle do nikogo. Wszystko przez moją rodzicielkę. Dopóki mnie publicznie nie przeprosi, nie pisnę ani słówka. Zobaczymy, kiedy się zorientuje, co narobiła. Dziś pani od matmy wysłała mnie do dyrektorki, bo nie odpowiadałem na żadne z jej pytań. Sądzę, że jutro moja kochana mamusia dostanie telefon ze szkoły i może to da jej trochę do myślenia! Żeby kobieta, która mnie urodziła, zrobiła coś takiego? Czy jej nie wstyd?! Co ona sobie myślała?”

Z życia - Strona 103

Wt. 30 stycznia

"Przez zły dobór słów mojego 5-latka, przedszkolanka myśli, że wykonuję najstarszy zawód świata..."
"Przez zły dobór słów mojego 5-latka, przedszkolanka myśli, że wykonuję najstarszy zawód świata..."

"Kiedy Kubuś skończył 5 lat, razem z mężem postanowiliśmy, że oddamy go do przedszkola. Mój jedynak będzie wśród rówieśników, a ja będę mogła wrócić do pracy na pełen etat i podreperować znacząco nasz budżet. Niby pracuję z domu, ale przecież nie mogę opiekować się kilkulatkiem i przyjmować klientów jednocześnie. No właśnie przyjmować klientów. Mój synek w przedszkolu miał za zadanie opowiedzieć, co robią zawodowo jego rodzice. Przez to, że odpowiedział po swojemu, jak umiał, jego opiekunka wezwała mnie i zapytała, czy uprawiam najstarszy zawód świata. No ręce mi opadły..."

Z życia - Strona 103

Wt. 30 stycznia

"Chciałam zaoszczędzić na hotelu i okłamałam w recepcjonistkę. Nie spodziewałam się, że prawda wyjdzie na jaw"
"Chciałam zaoszczędzić na hotelu i okłamałam w recepcjonistkę. Nie spodziewałam się, że prawda wyjdzie na jaw"

„Nie oszukujmy się. Wyjazd na ferie do porządnego hotelu dla trzyosobowej rodziny to niemały wydatek. Postanowiłam, że wykażę się sprytem i okłamię recepcjonistkę, żeby trochę zaoszczędzić. Nie spodziewałam się jednak, że prawda tak szybko wyjdzie na jaw, a ja spalę się ze wstydu przy pozostałych gościach. Ale wtopa!”

Z życia - Strona 103

Wt. 30 stycznia

"Mama wywinęła mi niezły numer na ślubie. Przyszła z obcym facetem zamiast z moim ojcem"
"Mama wywinęła mi niezły numer na ślubie. Przyszła z obcym facetem zamiast z moim ojcem"

"Moi rodzice od kilku lat są po rozwodzie, ale nie myślałam nigdy, że zrobią mi coś takiego, gdy przyjdzie mój najważniejszy dzień w życiu. Mama zamiast mnie wspierać w dniu ślubu, postanowiła przyjść z obcym facetem na ceremonię, a tata obraził się na nią i w ogóle nie przyszedł. Byłam kompletnie zaskoczona i jednocześnie zażenowana. Zepsuli mój najważniejszy dzień i jeszcze do tego nie widzą żadnego problemu!"

Z życia - Strona 103

Wt. 30 stycznia

Katoinfluencerka nie może znaleźć pracy, więc założyła zrzutkę. Internauci są bezlitośni!
Katoinfluencerka nie może znaleźć pracy, więc założyła zrzutkę. Internauci są bezlitośni!

Katoinfluencerka Najka zasłynęła z kontrowersyjnej wypowiedzi na temat sytuacji na Ukrainie, za którą została nawet skazana na prace społeczne. Teraz narzeka na problem ze znalezieniem pracy, więc postanowiła założyć zrzutkę w internecie. Hejterzy nie zostawili na niej suchej nitki!

Z życia - Strona 103

Wt. 30 stycznia