Reklama
 

wasze historie

"Córka wpadła w złe towarzystwo. Już jej nie poznaję!"

"Córka wpadła w złe towarzystwo. Już jej nie poznaję!"

"Moja córka była zawsze naszym oczkiem w głowie. Wypieszczona i wychuchana, miała wszystko, co tylko chciała. O wszystkim mi opowiadała. Niestety wszystko skończyło się, kiedy poszła do nowej szkoły. Wpadła w dziwne towarzystwo, zaczęła się malować i pyskować, chyba dwa razy poczułam od niej papierosy. Jestem załamana, że straciłam moją Marzenkę!"

Nd. 1 stycznia

"Teściowa wprosiła się do nas na imprezę sylwestrową. Skrytykowała mnie, jedzenie i moje dzieci..."

"Teściowa wprosiła się do nas na imprezę sylwestrową. Skrytykowała mnie, jedzenie i moje dzieci..."

Chcieliśmy spędzić Sylwestra w kameralnym gronie. Ja, mąż i dzieci. Ostatnio mieliśmy dla siebie niewiele czasu, więc uznaliśmy, że zrobimy sobie małą, domową imprezkę i będziemy się świetnie bawić. Niestety, nasze plany pokrzyżowała teściowa, która bezczelnie się wprosiła, nie przyniosła nic do jedzenia i zaczęła mnie krytykować! 

Nd. 1 stycznia

"Mąż wyznał, że muszę tolerować jego zdrady, dopóki nie schudnę, bo go nie pociągam"

"Mąż wyznał, że muszę tolerować jego zdrady, dopóki nie schudnę, bo go nie pociągam"

"Nie wiem, czy powinnam się na to godzić. Ale godzę się, bo kocham mojego męża i boję się, że bez niego uschnę. Że sobie nie poradzę. Wiem, że nie wyglądam już tak, jak kiedyś. Sama też się sobie nie podobam. Ale pracuję nad tym, chociaż kiedy wiem, że mój mąż spotyka się z innymi kobietami i mnie zdradza, to mi czasem wszystko jedno. Ale on sam powiedział, że dopóki nie schudnę, to muszę te zdrady tolerować, bo inaczej mnie zostawi. Mówi otwarcie, że już go nie pociągam."

Sob. 31 grudnia

"Mąż ukrywa przede mną swoje dochody. Ciekawe na co wydaje wszystkie pieniądze"

"Mąż ukrywa przede mną swoje dochody. Ciekawe na co wydaje wszystkie pieniądze"

Mój mąż to prawdziwa sknera. Zawsze żałował mi na wszystko. Wszystkie rachunki dzielimy na pół odkąd się znamy. Zarabia sporo więcej ode mnie, więc miałam nadzieję, że po ślubie trochę mi odpuści. A on zaczął ukrywać swoje dochody, podwyżki i premie. Jestem ciekawa, na co wydaje wszystkie pieniądze... 

Sob. 31 grudnia

"Mam dość tego sylwestrowego szału. Ja sylwestra spędzam przed telewizorem. Od rana objadam się chipsami i oglądam seriale"

"Mam dość tego sylwestrowego szału. Ja sylwestra spędzam przed telewizorem. Od rana objadam się chipsami i oglądam seriale"

Jaki nowy rok, taki cały rok — brzmi stare polskie porzekadło. Nie mam za dużych wymagań na 2023 rok, więc zamierzam robić, to co zawsze robię w każdy weekend i to, co sprawia mi największą przyjemność. Po prostu będę cały dzień z zadowoleniem objadać się niezdrowymi przekąskami i dobrze się bawić w najlepszym towarzystwie, bo tylko we własnym.

Sob. 31 grudnia

"Muszę się ważyć co tydzień przy partnerze, żeby mu udowodnić, że schudłam"

"Muszę się ważyć co tydzień przy partnerze, żeby mu udowodnić, że schudłam"

"Czuję się upokorzona przez swojego partnera. Jakiś czas temu obiecałam mu, że zrzucę kilogramy, które zostały mi po ciąży. Nie chciałam korzystać z pomocy dietetyka, chociaż on mnie na to namawiał. Stwierdziłam, że dam radę sama. On jednak postanowił sprawdzać co tydzień moje postępy. Na początku to było dla mnie nawet motywacją, ale gdy w pewnym momencie waga się zatrzymała, a on zaczął na mnie krzyczeć, że pewnie oszukuję i podjadam, gdy nie widzi. Ważę się przy nim co poniedziałek. To dla mnie wielki stres".

Pt. 30 grudnia

"Obcięłam włosy na krótko. Mój facet powiedział, że nie będzie się pokazywał z babochłopem!"

"Obcięłam włosy na krótko. Mój facet powiedział, że nie będzie się pokazywał z babochłopem!"

"Postanowiłam skrócić fryzurę i obcięłam się „na chłopaka”. Miałam już dosyć na okrągło przepłacania za farbowanie u fryzjera tylko dlatego, że mam długie włosy, suszenia ich przez nie wiadomo ile i ogólnie miałam ochotę na odmianę. Niestety – mój facet uważa zupełnie inaczej. Powiedział, że jak śmiałam tak się oszpecić bez konsultacji z nim i dodał, że nie pokaże się ze mną nigdzie na mieście, bo wyglądam jak babochłop. Płakałam przez tydzień!"

Pt. 30 grudnia

"Wstydzę się zabrać żonę na imprezę sylwestrową. Strasznie się roztyła..."

"Wstydzę się zabrać żonę na imprezę sylwestrową. Strasznie się roztyła..."

Sylwester zbliża się wielkimi krokami, a ja cały czas mam nadzieję, że moja żona nie pójdzie ze mną na imprezę. Szczerze - boję się, co pomyślą moi kumple, kiedy ją zobaczą. Kiedyś była z niej niezła laska. A teraz? Wygląda okropnie. Po ciąży nie wróciła do dawnej figury i ma sporo nadprogramowych kilogramów. Sam nie mogę na nią patrzeć i po prostu się jej wstydzę... 

Pt. 30 grudnia

"Mam 27 lat i nadal jestem dziewicą. Mama twierdzi, że to dlatego, że jestem gruba jak wieloryb i brzydka jak noc"

"Mam 27 lat i nadal jestem dziewicą. Mama twierdzi, że to dlatego, że jestem gruba jak wieloryb i brzydka jak noc"

Moje rówieśniczki mają już mężów, a niektóre to nawet i własne dzieci. Ja tymczasem siedzę na tej swojej wiosce i wciąż jestem sama. Moja mama narzeka, że się zaniedbałam i jestem brzydka i gruba, więc pewnie zostanę sama jak palec do końca życia.

Pt. 30 grudnia

"Nie kocham męża, ale nie chcę tracić życia na dobrym poziomie. Dla pieniędzy czasami trzeba dużo poświęcić"

"Nie kocham męża, ale nie chcę tracić życia na dobrym poziomie. Dla pieniędzy czasami trzeba dużo poświęcić"

Mówi się, że prawdziwa miłość jest na dobre i na złe oraz nie stawia warunków. Czy jednak związki małżeńskie zawierane są jedynie z miłości? Nasza czytelniczka podała przykład, że czasami to wygoda i jakość życia jest ważniejsza od uczucia. Każdy ma swoje wartości i pani Anna postanowiła wyjaśnić, dlaczego wzięła ślub z mężczyzną, którego nie kochała i nie kocha.

Pt. 30 grudnia

"Marzę o wakacjach za granicą, ale nie dopnę się pasami w samolocie. Za dużo ważę"

"Marzę o wakacjach za granicą, ale nie dopnę się pasami w samolocie. Za dużo ważę"

"Zawsze marzyłam o tym, by zwiedzać świat. Długo nie było mnie na to stać, ale teraz wreszcie mam na tyle dobrą pracę, że żyję na wysokim poziomie i udaje mi się odłożyć co miesiąc całkiem pokaźną sumkę. Postanowiłam, że zacznę spełniać swoje marzenia! Kupiłam wycieczkę do ciepłych krajów i pobiegłam pochwalić się tym mężowi. Ten jednak spojrzał tylko na mnie i zapytał: A pomyślałaś o tym, że powinnaś mieć w samolocie dwa miejsca, a pewni i tak nie dopniesz się pasem? Poczułam, jakby strzelił mi w twarz z liścia! Ale ma rację! Zaczęłam ćwiczyć, mniej jem, ale mam tylko pół roku na to, żeby schudnąć. Zaczynam tracić nadzieję, że mi się to uda."

Czw. 29 grudnia

"Moja była żona chce ode mnie 100 tysięcy za wychowanie naszego dziecka. Zołza chce puścić mnie z torbami"

"Moja była żona chce ode mnie 100 tysięcy za wychowanie naszego dziecka. Zołza chce puścić mnie z torbami"

Hankę poznałem na imprezie. Chwilę potańczyliśmy, pogadaliśmy i zdecydowanie za dużo wypiliśmy. Skończyło się tak, że szybko wylądowaliśmy w łóżku. Niewiele z tej nocy pamiętam, ale raczej zarówno ja, jak i Hania potraktowaliśmy to tylko jako przelotny romans.

Czw. 29 grudnia

"Mój mąż nie może znaleźć pracy. Koleżanki twierdzą, że jest pijawą!"

"Mój mąż nie może znaleźć pracy. Koleżanki twierdzą, że jest pijawą!"

„Karol zawsze był obrotny, pracowity i zadowolony z pracy. Kiedy go zwolniono, stał się innym człowiekiem. Całymi dniami leży na kanapie i popija piwko, jak serialowy Ferdek Kiepski, a w dodatku podbiera ode mnie pieniądze. Wstyd mi już za niego przed znajomymi i rodziną. Koleżanki mówią, że to pijawa i żeby go zostawić. Ale może jeszcze uda mi się go zmienić?”

Czw. 29 grudnia

"Nie czuję się ani kobietą, ani mężczyzną. Utożsamiam się z kosmitami"

"Nie czuję się ani kobietą, ani mężczyzną. Utożsamiam się z kosmitami"

Od dawna szukałam swojego powołania i wreszcie zrozumiałam, że nie jestem ani kobietą, ani mężczyzną tylko paranormalnym wcieleniem kosmity. Zamierzam uciec z domu i znaleźć osoby podobne do mnie. Nie odnajduję się w ziemskim świecie.

Czw. 29 grudnia