Reklama
 

prawdziwe historie

"Mąż nie pozwala dawać dzieciom słodyczy. Potajemnie przemycam je do domu"

"Mąż nie pozwala dawać dzieciom słodyczy. Potajemnie przemycam je do domu"

"Co to za dzieciństwo bez słodyczy? Nie mogę sobie tego wyobrazić! Za to mój mąż to fan zdrowego odżywiania. Chodzi regularnie na trening i trzyma się ścisłej diety. Najgorsze jest to, że wymusza taki tryb życia na całej naszej rodzinie. Zabrania dzieciom jeść słodycze, a przecież to tylko maluchy! Nie mogą spożywać samych warzyw. Szkoda mi ich, więc potajemnie przemycam do domu małe co nieco".

Śr. 22 lutego

"Mąż chce wyjść z kumplami, a ja mam siedzieć w domu z noworodkiem"

"Mąż chce wyjść z kumplami, a ja mam siedzieć w domu z noworodkiem"

"Urodziłam tydzień temu. Mój mąż dostał zwolnienie lekarskie i powinien się mną opiekować. Przecież muszę wrócić do zdrowia. Niestety, on woli wykorzystać wolne, żeby wybrać się z kumplami do baru! Jestem zdruzgotana. Boję się, że nie dam sobie sama rady, ponieważ dziecko prawie w ogóle nie chce spać".

Pon. 20 lutego

"Mąż nie chce pracować. Powiedział, że teraz będzie odpoczywać, a ja mam utrzymać rodzinę"

"Mąż nie chce pracować. Powiedział, że teraz będzie odpoczywać, a ja mam utrzymać rodzinę"

"Ze Stefanem jesteśmy w związku od ponad dziesięciu lat. Już na starcie umówiliśmy się, że to on będzie utrzymywał cały dom, a ja skupię się na wychowaniu dzieci, gotowaniu obiadów i sprzątaniu. To dlatego nigdy nie pracowałam. Teraz mąż oznajmił, że role muszą się odwrócić i to on będzie siedział w domu! Chyba oszalał?!"

Nd. 19 lutego

"Myślałam, że synowa jest wspaniała, a ona zdradzała mojego syna. Teraz się zemszczę"

"Myślałam, że synowa jest wspaniała, a ona zdradzała mojego syna. Teraz się zemszczę"

"Zawsze myślałam, że Aśka to chodzący ideał. Była miła, uprzejma, uczynna. Ciężko pracowała, wspaniale wychowywała moje wnuki, a przede wszystkim była kochającą żoną dla mojego synka. Ależ się myliłam! To wstrętne babsko zdradzało mojego Mareczka! Teraz już nie ma odwrotu. Zemszczę się na niej i ona mnie popamięta". 

Pt. 17 lutego

"Teściowa nie pomaga mi przy nowonarodzonym dziecku. Mogłaby chociaż zrobić obiad"

"Teściowa nie pomaga mi przy nowonarodzonym dziecku. Mogłaby chociaż zrobić obiad"

"Moja teściowa jest straszna. Sądziłam, że po porodzie będzie bardziej pomocna. Już nie pracuje, siedzi w domu, leży i pachnie. Zajmuje się tylko swoimi sprawami, a ja urabiam się po pachy przy małym dziecku. Nie tak wyobrażałam sobie macierzyństwo. Mój mąż ciągle pracuje, a na mojej głowie jest dosłownie wszystko. Mamuśka mogłaby chociaż ulepić pierogi i mi je przywieźć, przecież całymi dniami chodzę głodna!"

Czw. 16 lutego

"Mąż każe mi się malować tuż przed śniadaniem. Mówi, że inaczej nie usiądzie ze mną do stołu"

"Mąż każe mi się malować tuż przed śniadaniem. Mówi, że inaczej nie usiądzie ze mną do stołu"

Rafał jest mężczyzną idealnym. Inteligentny, przystojny, bryluje w towarzystwie. Zawsze wiedziałam, że jest poza moją ligą. Jakimś cudem zainteresował się mną na studiach, co było spełnieniem moich marzeń. Po kilku miesiącach nieformalnego związku zaszłam w ciąże i wzięliśmy ślub. A teraz robię wszystko, żeby cały czas być dla niego atrakcyjna. Muszę wstawać dużo wcześniej, kiedy on jeszcze śpi, żeby przygotować nienaganny makijaż. 

Śr. 15 lutego

"Nastoletnia córka chce wyprowadzić się do starszego chłopaka. Jak wybić jej to z głowy?"

"Nastoletnia córka chce wyprowadzić się do starszego chłopaka. Jak wybić jej to z głowy?"

Moja córka całkowicie postradała zmysły! Ma zaledwie 16 lat i już marzy jej się dorosłe życie. Kilka miesięcy temu poznała Mariusza, który jest od niej starszy o 15 lat. Teraz Natalka wymyśliła sobie, że się do niego przeprowadzi. Powiedziała, że nie dam rady jej powstrzymać, bo ona go kocha... Nie mogę tego tak zostawić, tylko w jaki sposób wyperswadować jej ten pomysł? 

Wt. 14 lutego

"Mój 20 lat starszy mąż jest stary i brzydki. Żałuję, że wzięłam z nim ślub..."

"Mój 20 lat starszy mąż jest stary i brzydki. Żałuję, że wzięłam z nim ślub..."

Zawsze chciałam wieść wygodne życie. To dlatego polowałam na starszego mężczyznę. Zależało mi na tym, żeby mąż mnie utrzymywał. Chciałam pominąć etap dorabiania się. Jestem atrakcyjną kobietą, więc wiedziałam, że nietrudno będzie mi znaleźć faceta, który zechce spędzić ze mną życie. Paweł okazał się idealnym celem. Jest o 20 lat starszy ode mnie, jesteśmy razem już 15 lat, a ja nie mogę na niego patrzeć... 

Pon. 13 lutego

Nauczyciel rzucił się na ucznia podczas lekcji. Wypłynęło nagranie, które pokazuje drastyczne sceny

Nauczyciel rzucił się na ucznia podczas lekcji. Wypłynęło nagranie, które pokazuje drastyczne sceny

To była lekcja angielskiego. Jeden z uczniów, według zeznań świadków, miał zakłócać spokój podczas lekcji. Przeszkadzał nauczycielowi w wypełnianiu  obowiązków, a gdy ten poprosił go o ciszę, chłopak odezwał się do niego w sposób, poprzez który miał nie okazać mu szacunku. To rozzłościło nauczyciela, który dosłownie rzucił ucznia na ścianę, ciągnąc go wcześniej przez całą klasę. Nagranie, które pokazuje drastyczne sceny wypłynęło! Zobacz.

Śr. 18 stycznia

"Myślałam, że mąż mnie zdradza, ale gdy w jego telefonie TO znalazłam, szczęka opadła mi ze zdziwienia"

"Myślałam, że mąż mnie zdradza, ale gdy w jego telefonie TO znalazłam, szczęka opadła mi ze zdziwienia"

Od pewnego czasu odnosiłam wrażenie, że mój mąż dziwnie się zachowuje. Sięga po telefon, gdy nie patrzę, ciągle z kimś SMS-uje i wychodzi o różnych godzinach. Byłam przekonana, że mnie zdradza, jednak prawda okazała się zupełnie inna...

Śr. 18 stycznia

"Jestem samotną mamą i nie stać mnie na jedzenie dla dziecka. Wyciągam je ze śmietników"

"Jestem samotną mamą i nie stać mnie na jedzenie dla dziecka. Wyciągam je ze śmietników"

"Czasy są coraz trudniejsze. Ja wprawdzie pracuję na etacie, ale wynajmuję mieszkanie w centrum miasta i większość wypłaty zjadają rachunki. Do tego synek często choruje, a leki też swoje kosztują. W pewnym momencie zaczęło nam brakować jedzenia. Na pomoc ojca syna liczyć nie możemy, a ja nie mam już mocy przerobowych na dodatkową pracę. Znalazłam jednak rozwiązanie mojego problemu. Zaczęłam wyjmować jedzenie ze śmietników. Chyba nigdy w życiu nie jedliśmy tylu owoców i warzyw, a na i na brak nabiału nie możemy narzekać. Mam nadzieję, że będę mogła korzystać z tej opcji jak najdłużej".

Śr. 18 stycznia

"Dostaliśmy zaproszenie na wesele, a nie mamy kasy. Mąż chce dać młodym pustą kopertę"

"Dostaliśmy zaproszenie na wesele, a nie mamy kasy. Mąż chce dać młodym pustą kopertę"

"Miesiąc temu powiedziałam rozmarzonym tonem głosu, że poszłoby się na wesele. Już tak dawno nie byliśmy na takiej imprezie, bo wszyscy zapraszają bez dzieci i musieliśmy odmawiać. A teraz dzieci już mamy odchowane i spokojnie mogą zostać nawet same w domu. Chyba trzeba uważać, o czym się marzy, bo te marzenia się jednak spełniają. Wczoraj przyjechała do nas kuzynka i zaprosiła nas na swój ślub. Wprawdzie to dopiero w wakacje, ale szybko zaczęłam myśleć, że może być nam trudno finansowo. Bo przecież na to wesele trzeba się jakoś ubrać, trzeba dojechać (a to ponad 300 kilometrów) i jeszcze dać prezent. Mój mąż znalazł na to rozwiązanie, ale ja boję się, że to się wyda i później wszyscy będą nas wytykać palcami".

Wt. 17 stycznia

"Chciałam zrobić sobie zdjęcia ze zmarłym synkiem - noworodkiem. Słowa męża złamały mi serce"

"Chciałam zrobić sobie zdjęcia ze zmarłym synkiem - noworodkiem. Słowa męża złamały mi serce"

"Tak bardzo chciałam być mamą. Nie miałam w życiu większego marzenia. Sama, jako dziecko, nie doświadczyłam rodzicielskiej miłości. Jej pokłady tak we mnie wrastały, że w pewnym momencie pomyślałam, że chyba pęknę, jeśli nie będę miała na kogo jej przelać. Ale spotkałam odpowiedniego mężczyznę i oboje bardzo pragnęliśmy dziecka. Po mniej więcej 8 miesiącach starań zaszłam w ciążę. Co to była za radość! Niesamowita. Ale później pojawił się strach, bo okazało się, że nasze dziecko ma rzadką wadę genetyczną i  z najprawdopodobniej umrze po porodzie. Nie mogłam się z tym pogodzić. Ale musiałam. A gdy nadszedł już jego czas, chciałam zrobić sobie z nim więcej pamiątkowych zdjęć. Niestety mój mąż się na to nie zgodził, a jego słowa dosłownie złamały mi serce".

Wt. 17 stycznia

"Świntuszę z kobietami przez internet. Dzięki temu mam chrapkę na żonę. Jej reakcja? Zaskakująca!"

"Świntuszę z kobietami przez internet. Dzięki temu mam chrapkę na żonę. Jej reakcja? Zaskakująca!"

"Jestem z żoną już 12 lat. To całkiem długo jak na mnie. Wydawało mi się zawsze, że ja zupełnie nie nadaję się do żadnej stałej relacji. Lubiłem skakać z kwiatka na kwiatek, ale przyszła w końcu pora na stabilizację. Początki były łatwe, bo był między nami ogień, ale z czasem on gasł i już tam niewiele się w tej relacji tliło. Ale znalazłem sposób na to, jak to naprawić. Zacząłem świntuszyć przez internet z innymi kobietami i nagle znów poczułem, że żona bardziej mnie pociąga. Najpierw to przed nią ukrywałem, ale później ona sama to odkryła. Spodziewałem się zagrożenia rozwodem, ale jej reakcja była bardzo zaskakująca. Byłem w szoku, bo niby znam ją tyle lat, a tego się jednak nie spodziewałem!"

Wt. 17 stycznia