Z życia - Strona 88
"Od dawna chodziłam za Tomkiem, bo bardzo mi się podobał. Ale gdy zaproponował spotkanie, to byłam w szoku. Basen na pierwszej randce? Już ja słyszałam takie męskie opowieści, że najlepiej sprawdzić, jak wyglądamy bez makijażu. Nie spodziewałam się, że on też będzie taki. Od razu zablokowałam jego numer. Kilka tygodni później zobaczyłam go z inną..."
Pon. 12 lutego
"Jestem świeżo upieczoną mężatką i mam pewien kłopot z moją teściową... Niechętnie do niej jeżdżę, bo za każdym razem, gdy mamy wracać, powtarza się ta sama sytuacja. Ja się zapieram rękami i nogami, a ona swoje. Już nie wiem, jak mam z tą kobietą rozmawiać... Jak mam jej powiedzieć, żeby jej nie zranić, że nie oczekuję od niej takiego pożegnania. Nie po to przyjeżdżamy, a ja umiem zadbać o byt rodziny".
Pon. 12 lutego
"Jestem mamą na pełen etat, ale szczerze, to już chciałabym wyjść z domu. Mąż dobrze zarabia, ale zależy mi na tym, aby jeszcze więcej dorobić do domowego budżetu. Wierzę, że to najlepszy sposób na to, aby zapewnić lepszy byt moim pociechom. Niestety, szukam pracy już od kilku miesięcy - z marnym skutkiem. Dlaczego tak się dzieje? Pracodawcy mają obawy i muszę przyznać, że słuszne. Zatrudnienie matki czwórki dzieci wiąże się z pewnymi problemami".
Pon. 12 lutego
"Żyję trochę inaczej niż moi znajomi i uważam się za wyzwoloną, pewną siebie oraz odważną kobietę. Gdy tylko odkryłam swoją seksualność w wieku 15 lat, postanowiłam żyć pełnią życia. Nie przywiązuję się do jednego mężczyzny, ale żyję tak, jakby jutra miało nie być w myśl sformułowania: żeby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek".
Pon. 12 lutego
"Nie myślałam, że tak to się skończy. Zawsze miałam mnóstwo przyjaciół i dobrych znajomych i sądziłam, że będą ze mną na dobre i na złe. Ale wystarczyła jedna moja decyzja, która im się nie spodobała i już się ode mnie odwrócili. W dodatku tylko po to, żeby pójść za kimś innym. Jestem rozczarowana i smutna. Bo chciałam tylko dobrze, normalnie żyć, a zostałam zupełnie sama".
Pon. 12 lutego
"Od września moje życie to prawdziwy koszmar. Córka poszła do żłobka i cały czas choruje. Kompletnie nie mam na to siły. Jak nie zapalenie krtani, to RSV albo jelitówka. Ja wiem, że to normalne, że dzieci chorują, ale aż tyle? Na palcach obu rąk mogę policzyć dni, kiedy córka była w żłobku. A wszystko przez nieodpowiedzialnych rodziców, którzy nie doleczają dzieci i wysyłają chore do placówki. Po co to robicie?"
Pon. 12 lutego
"Tak jak wtedy niespodziewanie odszedł na dobre, po entej zdradzie, tak teraz niespodziewanie zjawił się na moim progu z bukietem róż. Wpuściłam go do domu. Pomyślałam, że zaproszenie na kawę nie zaszkodzi, poza tym byłam bardzo ciekawa, co chciał mi powiedzieć. Nie mogłam ustać w miejscu, przepełniona mieszaniną emocji na jego widok po tylu latach. A on... obiecywał mi, że tym razem będzie inaczej, będzie mnie szanował i adorował. Te 7 lat naprawdę go zmieniło".
Nd. 11 lutego
"Mój teściu to przystojny facet, nie powiem. Ja chyba też mu wpadłam w oko. Mam nadzieję, że mąż nie zauważy jak flirtujemy, bo będę miała przechlapane…"
Nd. 11 lutego
Miała być przygoda życia, skończyło się na koczowaniu w obcym kraju bez pieniędzy i perspektyw. 110 niedoszłych pasażerów statku Life at Sea Cruises zostało na lodzie po tym, jak przewoźnik w ostatniej chwili odwołał rejs. Wśród nich znalazło się małżeństwo, które sprzedało cały swój dobytek, aby znaleźć się na statku. Teraz mieszkają w hotelu w Stambule, bo nie mają się gdzie podziać.
Nd. 11 lutego
"Ile lat mieliście, gdy wynieśliście się z rodzinnego domu? Powiecie pewnie, że już dawno powinienem był się wynieść. Że to mało męskie, mieszka przy rodzicach w tym wieku. Sam czasem tak myślę. Plus o tym, że nie chce mnie żadna kobieta właśnie przez moją sytuację. Wszystkie myślą, że nie jestem zaradny życiowo, choć ja uważam, że to nieprawda. Ale mnie przerażą myśl o samotności więc gdy tylko stwierdzam, że najwyższy czas się wynieść, zaczynam się naprawdę bać. Nie wiem, co powinienem zrobić".
Nd. 11 lutego
Najnowsze