"Zarywa do mnie teść. Boję się, że mąż w końcu zauważy..."

"Zarywa do mnie teść. Boję się, że mąż w końcu zauważy..."

"Zarywa do mnie teść. Boję się, że mąż w końcu zauważy..."

Canva

"Mój teściu to przystojny facet, nie powiem. Ja chyba też mu wpadłam w oko. Mam nadzieję, że mąż nie zauważy jak flirtujemy, bo będę miała przechlapane…"

Reklama

Jaki ojciec taki syn

Powiem Wam szczerze, jak wygląda sytuacja. Jestem już doświadczoną przez życie babką, która trochę przeszła. Mam 36 lat i 2 nieudane małżeństwa na koncie. Obecnie jestem szczęśliwą mężatką - w końcu mówią, że do trzech razy sztuka, prawda? I chyba się to sprawdziło, bo tym razem czuję, że to to. Mój mąż jest ode mnie 8 lat młodszy, bo ja lubię młodszych facetów. Jest między nami zupełnie inna energia, młody facet ma jeszcze siłę i ochotę na zabawę, a ja lubię się bawić. 

Co tu dużo mówić, jestem zadbaną kobietą, i nie wyglądam na swoje lata. Może dlatego mam powodzenie u młodszych. I u starszych też. Szczególnie u takiego jednego, ale to jest temat zakazany. Mowa tu o moim teściu. Facet ma 50 lat i jest całkiem przystojny. Wygląda na takiego, co zna się na rzeczy. Figo fago pod krawatem. Za to jego żona, to całkowita nudziara. Nic dziwnego, że facet do mnie zarywa…

Zaczęło się już na naszym pierwszym spotkaniu zapoznawczym. Mąż mnie przedstawił, a teść od początku jakoś dziwnie na mnie patrzył. Na początku myślałam, że może ma jakieś zastrzeżenia, co do mojej osoby. W końcu jestem sporo starsza od jego syna. Ale on na końcu spotkania uścisnął mocno moją dłoń i powiedział, że bardzo się cieszy, że będziemy rodziną. Na weselu był ciąg dalszy tego dziwnego zachowania, szczególnie jak staruszek się trochę napił. Jak nikt nie patrzył, złapał mnie za tyłek i powiedział, że zawsze chciał mieć córkę. Pomyślałam, że trochę to dziwne, ale w sumie sama byłam trochę wcięta, więc nie zwróciłam uwagi.

Kobieta kroi ogórka Canva

Niezręczna sytuacja

Jesteśmy już z Karolem pół roku po ślubie i z teściem jest coraz gorzej. Myślę, że ma jakąś obsesję na moim punkcie. Aż dziwne, że mąż tego nie zauważył. Kiedy tylko do nich idziemy, teść cały czas rzuca jakieś komentarze z podtekstem, albo szuka okazji, żeby mnie przytulić. 

Może zrobimy sobie z Kasią zdjęcie pod choinką?

- powiedział ostatnio i przez 10 minut mnie obściskiwał, kiedy jego żona próbowała zrobić nam zdjęcie.

Jest mi już głupio, że tak to wygląda, chociaż w zasadzie mi też się teściu bardzo podoba, więc nie mam nic przeciwko delikatnemu flirtowi. Ale to co zrobił ostatnio, to już przegięcie. Widocznie nie mógł się powstrzymać i zaczął do mnie wypisywać wiadomości. Wydaje mi się, że za daleko już to zaszło. Jakby Karol się dowiedział, to by mnie zabił. 

Nie wiem, co mam zrobić teraz z tą całą sytuacją. Na pewno nie mogę nic powiedzieć Karolowi. Jak teraz utnę kontakt z teściem, to będzie kwas w rodzinie a przecież już niedługo Wielkanoc…

Kasia

Poznaj 5 sposobów na to, żeby żyć dobrze z teściową. Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama