"Moja żona spędza więcej czasu z przyjacielem, niż ze mną"

"Moja żona spędza więcej czasu z przyjacielem, niż ze mną"

"Moja żona spędza więcej czasu z przyjacielem, niż ze mną"

Canva

"Zazwyczaj kobiety mają przyjaciółki, ale nie moja żona. Ona ma kolegę, z którym uwielbia spędzać czas. Od początku wydawało mi się to dziwne, ale ostatnio to już całkiem przegięli. Nie wiem, co o tym myśleć."

Reklama

Publikujemy list naszego czytelniczka. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Piękna żona

Moja żona jest piękną kobietą. Może właśnie dlatego nie ma żadnej koleżanki. Sama tłumaczyła mi, że chętnie by się zaprzyjaźniła z jakąś kobietą, ale żadna nie jest w stanie zdzierżyć jej fenomenalnej urody.

Wiesz Stasiu jakie są baby, co nie? W twarz ci robią titu titu, a tak naprawdę nóż by ci wbiły w plecy.

- mówiła mi Sandra.

Faktycznie, zauważyłem, że kiedy jesteśmy gdzieś w towarzystwie, inne kobiety patrzą na Sandrę z niepokojem i zazdrością. Obrzucają ją szybkimi, taksującymi spojrzeniami, jakby doszukiwały się rysy w jej idealnej postaci. Ale nie mogą się niczego doszukać. Sandra to bowiem jedna z tych niewielu kobiet, które są piękne z natury.

W związku z taką sytuacją, Sandra od wielu lat zamiast przyjaciółki ma przyjaciela. Poznała go kiedyś na imprezie, jeszcze za młodu, i tak się z nim trzyma aż po dziś dzień. Jarek był świadkiem na naszym ślubie, i naprawdę spędza z moją żoną dużo czasu.

Mężczyzna z kobietą siedzą na kanapie Canva

Tajemniczy przyjaciel

Niestety ostatnio zauważyłem, że Sandra coraz więcej czasu spędza z Jarkiem. Nawet bym powiedział, że więcej, niż ze mną. W ostatnim tygodniu byli razem w kinie, restauracji i na wystawie. A w weekend pojechali jeszcze na zlot motocyklistów. Ja siedziałem jak ostatni frajer z dziećmi w domu. Zwróciłem jej na to uwagę, na co ona mnie zbyła.

Słuchaj kochanie, przecież wiesz, że ty byś się tylko tam męczył. Nie interesują cię motocykle ani galerie sztuki, a do restauracji możemy iść w przyszłym tygodniu

- odpowiedziała.

To jednak nie koniec. Wczoraj okazało się, że Sandra planuje jechać z Jarkiem na weekend do SPA z okazji swoich urodzin. To już jest grube przegięcie. Zapytałem jej, czy zapomniała, że ma jeszcze rodzinę. Oczywiście skończyło się wszystko awanturą. Nie chcę stracić Sandry, bo bardzo ją kocham, ale są jakieś granice. Nie zniosę tego, że jakiś obcy facet wyjechał sobie z moją żoną w jej urodziny. Już nie mówiąc o tych spotkaniach i telefonach. Codziennie gadają przez telefon. To przecież jest jakiś obłęd! Zastanawiam się, czy ona w ogóle mnie kocha.

Stasiek

10 sygnałów, że czas pomyśleć o rozwodzie. Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama