"Mam czwórkę dzieci i chciałabym iść do pracy, ale nikt mnie nie chce zatrudnić. Pracodawcy mają słuszne obawy"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Jestem mamą czwórki dzieci

Zawsze chciałam mieć dużą rodzinę. Z mężem mieliśmy taki plan, więc decydowałam się niemal na ciążę po ciąży. To była też spora oszczędność, bo dzieci teraz noszą ubrania po sobie, mają też takie same akcesoria i zabawki, a więc to naprawdę dobry sposób na to, żeby zaoszczędzić. W naszym domu jest wesoło i gwarno. Przyznam, że bywa też bardzo trudno. Nie przespałam całej nocy od bardzo długiego czasu, ale jakoś z biegiem czasu człowiek się do przyzwyczaja.

Teraz najmłodsza córka chodzi już do żłobka, a ja jestem gotowa, żeby wyruszyć na podbój rynku pracy. Mąż dobrze zarabia, ale mimo wszystko zależy mi na tym, żeby podreperować domowy budżet. Okazuje się jednak, że wcale to nie jest takie proste.

canva.com

Pracodawcy nie chcą mnie zatrudnić

Prawda jest taka, że obecnie rynek pracy jest bardzo trudny dla matek z dziećmi. Pracodawcy, kiedy dowiadują się, że mam aż czworo dzieci w wieku przedszkolnym i żłobkowym, załamują ręce. Dobrze wiedzą, z czym to się wiąże, a ja nie zamierzam tego przed nimi ukrywać. Moje pociechy często chorują, co jest zupełnie normalne, bo przecież jakoś muszą zdobyć odporność. To dlatego pracodawcy nie chcą mnie zatrudnić.

Chyba muszę poczekać, aż dzieci podrosną

Wcale się nie dziwię, gdybym była właścicielem firmy, to też nie chciałabym zatrudniać pracownika, który co chwilę będzie brał zwolnienie chorobowe. To chyba zupełnie normalne?

Nie wiem, co teraz powinnam zrobić. Lepiej poczekać, aż moje pociechy podrosną i dopiero wtedy zdecydować się na poszukanie nowego zatrudnienia? Wydaję mi się, że tak będzie najrozsądniej, choć z drugiej strony brakuje mi wyzwań zawodowych i naprawdę chciałabym już coś zmienić w swoim życiu.

Matka Czwórki