Reklama

Z życia - Strona 525

Ten dom powstał w... 8 godzin! Zobacz, jak to możliwe!
Ten dom powstał w... 8 godzin! Zobacz, jak to możliwe!

Zazwyczaj zbudowanie domu w stanie zamkniętym zajmuje nawet cały rok. Jednak tutaj ten rezultat został osiągnięty w ciągu jednego dnia, a dokładniej w 8 godzin, a więc zajęło to tyle czasu, ile statystyczny Polak pracuje w dzień powszedni! Poniżej zostały opisane, godzina po godzinie, jak przebiegały prace, a w galerii znajdziesz zdjęcia domu. Warto!

Z życia - Strona 525

Czw. 20 kwietnia

„Mąż woli spędzać czas z kolegami. Znalazłam na niego dobry sposób”
„Mąż woli spędzać czas z kolegami. Znalazłam na niego dobry sposób”

"Mąż rzadko bywa w domu. Niestety, ale zamiast swojej rodziny, często wybiera kolegów. Kocham go bardzo mocno i nie mam zamiaru się z nim rozstawać. Teraz znalazłam na niego świetny sposób. Będzie musiał poświęcić nam więcej czasu i uwagi. Nie będzie miał innego wyjścia. Póki co niczego nie podejrzewa! Koledzy muszą poczekać" 

Z życia - Strona 525

Czw. 20 kwietnia

Wyglądają jak trojaczki, ale to tylko złudzenie. Łączy je zupełnie inna więź!
Wyglądają jak trojaczki, ale to tylko złudzenie. Łączy je zupełnie inna więź!

Dana i Juana Nasser to 24-letnie bliźniaczki. Kobiety są bardzo aktywne w mediach społecznościowych i powoli udaje im się zdobywać coraz to większą popularność. Przełomowe było dla nich video opublikowane jakiś czas temu na TikToku. Występują na nim z trzecią dziewczyną, która wygląda zupełnie jak ich siostra. Jednak w rzeczywistości łączy je zupełnie inna więź!

Z życia - Strona 525

Czw. 20 kwietnia

"Mąż często nie wracał do domu popołudniu. Zdębiałam, gdy odkryłam co jest grane"
"Mąż często nie wracał do domu popołudniu. Zdębiałam, gdy odkryłam co jest grane"

"Pracujemy oboje na pełen etat i nie mijamy się. Kończymy o tych samych godzinach, więc teoretycznie powinniśmy wracać do domu w tym samym czasie. Zazwyczaj jednak było tak, że ja się spieszyłam, żeby wszystko ogarnąć. Posprzątać, ugotować obiad. A potem okazywało się, że i tak jadłam sama, bo mężowi coś wypadało i nie wracał po południu, a dopiero wieczorem. No i na początku jeszcze w to wierzyłam, ale kiedy to wydarzyło się któryś raz z kolei, zaczęłam się zastanawiać, jaki jest prawdziwy powód takich spóźnień. Odkryłam to! I naprawdę wtedy zdębiałam".

Z życia - Strona 525

Czw. 20 kwietnia

"Mój zięć w tak perfidny sposób zachował się na chrzcie mojego wnuka. Co za człowiek?!"
"Mój zięć w tak perfidny sposób zachował się na chrzcie mojego wnuka. Co za człowiek?!"

"Chrzest mojego wnuczka to jedno z najważniejszych wydarzeń w moim i jego życiu. Tak bardzo cieszę się, że doszło do tej ceremonii, ale też strasznie jestem zła, że zięć zachował się w taki sposób".

Z życia - Strona 525

Czw. 20 kwietnia

„Zdradzam męża, ale nie czuję się z tym źle. Moja mama twierdzi, że to u nas rodzinne”
„Zdradzam męża, ale nie czuję się z tym źle. Moja mama twierdzi, że to u nas rodzinne”

„W życiu nic nie dzieje się bez przyczyny. Każda decyzja, którą podejmujemy, zawsze wynika z czegoś bardziej lub mniej konkretnego. Jest jeszcze coś takiego, jak kręgosłup moralny, ale wątpię, by w dzisiejszych czasach ktoś jeszcze o nim pamiętał. Wszyscy jesteśmy egoistami. Ja na przykład zdradzam męża, ale nie czuję się z tym źle. Moja mama twierdzi, że to u nas rodzinne”.

Z życia - Strona 525

Śr. 19 kwietnia

Teresa je kilogram kamieni dziennie. Lubi jak chrupią. Mamy wideo
Teresa je kilogram kamieni dziennie. Lubi jak chrupią. Mamy wideo

Pani Tereska dba o to, żeby dostarczać organizmowi odpowiednią dawkę minerałów, które uzupełnia, stosując dietę kamienną. Od 20 lat, każdego dnia pochłania nawet kilogram cennego kruszcu, a odpowiednią ilość kamieni ma zawsze przy sobie, gdy najdzie ją mały głód.

Z życia - Strona 525

Śr. 19 kwietnia

"Zawsze daję bliskim drogie prezenty, a sama dostaję byle co. Chyba czas skończyć z hojnością"
"Zawsze daję bliskim drogie prezenty, a sama dostaję byle co. Chyba czas skończyć z hojnością"

"Nie zdobyłabym się na napisanie takiego maila, gdyby nie ostatnia sytuacja. Obchodziłam 25-te urodziny i z tej okazji wyprawiłam niewielkie przyjęcie dla rodziny i kilku znajomych. Nie liczyłam na nie wiadomo jakie prezenty, chociaż muszę przyznać, że wykosztowałam się podczas organizowania imprezy, a dostałam - jak zawsze - byle co".

Z życia - Strona 525

Śr. 19 kwietnia