„Zdradzam męża, ale nie czuję się z tym źle. Moja mama twierdzi, że to u nas rodzinne”

„Zdradzam męża, ale nie czuję się z tym źle. Moja mama twierdzi, że to u nas rodzinne”

„Zdradzam męża, ale nie czuję się z tym źle. Moja mama twierdzi, że to u nas rodzinne”

canva.com

„W życiu nic nie dzieje się bez przyczyny. Każda decyzja, którą podejmujemy, zawsze wynika z czegoś bardziej lub mniej konkretnego. Jest jeszcze coś takiego, jak kręgosłup moralny, ale wątpię, by w dzisiejszych czasach ktoś jeszcze o nim pamiętał. Wszyscy jesteśmy egoistami. Ja na przykład zdradzam męża, ale nie czuję się z tym źle. Moja mama twierdzi, że to u nas rodzinne”.

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki

Żona zdradza męża: „Znów czuję się prawdziwą kobietą”

Całe swoje życie poświęciłam rodzinie, o której marzyłam już od najmłodszych lat. Uważam, że w roli żony i matki spełniałem się wzorowo i nie mam sobie absolutnie nic do zarzucenia. Razem z mężem włożyliśmy ogrom pracy, aby wychować nasze dzieci na dobrych ludzi. Syn jest już dawno na swoim, a córka lada moment kończy studia. Niestety odfrunięcie dzieci z rodzinnego gniazda, spowodowało, że zaczęłam odczuwać pewnego rodzaju pustkę. Długo zastanawiałem się, czy mogę ją wypełnić i znalazłem sposób.

Domyślam się, że romans z mężczyzną poznanym w sanatorium może budzić sporo kontrowersji, tym bardziej że wciąż jestem mężatką, ale mam to w nosie. Oczywiście nie bez powodu. Piotr jest ode mnie młodszy i dzięki niemu znów poczułam się dobrze, znów poczułam się potrzebna i doceniona.

Niczego ode mnie nie oczekuje, a ja nigdy niczego mu nie obiecałam. Nasza relacja trwa od dwóch lat i polega na towarzyskich spotkaniach kilka razy do roku. Po wszystkim wracam do męża i znów czuję się prawdziwą kobietą. Mnie to bardzo pomaga, ale dzięki temu on również na tym korzysta i nie ma się co oszukiwać.

młody mężczyzna w szarym płaszczu obejmujący kobietę w kurtce z włochatym kapturem canva.com

Zdrada zapisana w genach?

Moje społecznie potępiane zachowanie trzymałam w tajemnicy, co jest oczywiście w pełni zrozumiałe. Choć niejednokrotnie miałam wielką ochotę pochwalić się jednej, czy drugiej koleżance, to nigdy tego nie zrobiłam. Jestem wszakże przekonana, że każda z nich idąc w moje ślady, również poczułaby się o wiele lepiej. Sporo opowiadały mi o swoich relacjach z mężami, którzy po latach nie są już tacy, jak kiedyś...

Jest jednak jedna osoba, której zdecydowałam się powiedzieć i jest nią moja mama. Dziś wiekowa już kobieta, mająca niegdyś bardzo radykalne podejście do życia, ale na stare lata mocno się jej pozmieniało. Akceptuje wszystko i wszystkich, więc poczułam, że tylko ona zrozumie to, co robię i się nie myliłam.

Przy okazji dowiedziałam się również, że mój dziadek także dopuszczał się zdrady, o czym babcia wiedziała już od samego początku. Mimo to postanowiła o wszystkim zapomnieć, gdyż bardzo go kochała i zależało jej na tym, aby dzieci wychowywały się w pełnej rodzinie. Moja mama uważa, że to może być u nas rodzinne i jak widać, genów nie da się oszukać.

Ja również kocham swojego męża i jestem bardzo przywiązana. Nie namawiam nikogo do podążania moimi śladami, a ten list jest jedynie swojego rodzaju oczyszczeniem.

Spełniona i szczęśliwa

7 oznak, że on cię zdradza. Dowiedz się, jak rozpoznać niewierność partnera! Zobacz galerię!
Źródło: Canva
Reklama
Reklama