Reklama

Z życia - Strona 480

"W klasie syna zrzucamy się na bon dla nauczycielki. Czy to nie lekka przesada?"
"W klasie syna zrzucamy się na bon dla nauczycielki. Czy to nie lekka przesada?"

"Michaś kończy trzecią klasę i żegna się ze swoją wychowawczynią. Ja wiem, że to ważny moment, a pani Ania była dla nich aniołem, ale uważam, że drogie prezenty na taką okazję to lekka przesada. Myślę, że to wręcz niestosowne i stawia nauczycieli w krępującej sytuacji. Powinniśmy dać kwiaty i jakiś drobiazg, a nie bon na kilka stów do jubilera. Co za czasy!"

Z życia - Strona 480

Sob. 17 czerwca

"Mąż ciągle porównuje mnie do swojej matki. Niestety, przy niej wypadam dość blado"
"Mąż ciągle porównuje mnie do swojej matki. Niestety, przy niej wypadam dość blado"

"Moja teściowa jest wzorem do naśladowania. Elżbieta to prawdziwa kobieta z klasą. Często zazdroszczę jej stylu, który zaskarbia jej sympatię wszystkich. Mój mąż bardzo szanuje swoją mamę i często stawia mi ją za wzór. Tyle że ja nigdy nie będę taka jak ona. Brakuje mi tego czegoś".

„Nikt mnie nie chce, bo mam dziecko z poprzedniego związku. Każda randka kończy się...”
„Nikt mnie nie chce, bo mam dziecko z poprzedniego związku. Każda randka kończy się...”

„W chwili gdy rozstawałam się z ojcem mojego dziecka, czułam ogromną ulgę, ale i również lekki niepokój związany z ewentualnym poszukiwaniem faceta, u którego boku chciałbym spędzić resztę swojego życia. Oczywiście to Kacperek jest dla mnie najważniejszym mężczyzną, ale chciałabym poznać kogoś, kto da mi duże poczucie bezpieczeństwa, a tego w tej chwili brakuje mi najbardziej”.

"Nie śpię, bo słyszę odgłosy z sypialni na górze. Jak oni mogą! Ja nikomu snu nie zakłócam..."
"Nie śpię, bo słyszę odgłosy z sypialni na górze. Jak oni mogą! Ja nikomu snu nie zakłócam..."

"To nie do pomyślenia, żeby ludzie w bloku w ogóle się nie krępowali… Moja sąsiadka z góry jest bardzo głośna, zwłaszcza odkąd ma nowego chłopaka. Spać przez nich nie mogę! W dodatku mieszkam z psem, który też chciałby spać… Zamiast tego musi słuchać walenia z sufitu, gdy na górze odbywa się bajo bongo. Ostatnio na koniec nawet napuścili wody do wanny i poszli się kąpać! Tak dalej być nie może. Powinnam im w końcu zwrócić uwagę…"

"Mąż ostatnio dziwnie się zachowywał. Gdy odkryłam dlaczego, pękło mi serce"
"Mąż ostatnio dziwnie się zachowywał. Gdy odkryłam dlaczego, pękło mi serce"

"To, co dla mnie jest dziwne i zaskakujące, dla innych z pewnością jest naturalne. Ale mój mąż jest bardzo specyficznym człowiekiem. Ja uwielbiam ludzi i kocham się nimi otaczać, on raczej niekoniecznie i daje im to zawsze do zrozumienia. Dlatego raczej nie przyjmujemy gości i jeśli ja chcę się z kimś spotkać, to po prostu wychodzę z domu, albo zapraszam kogoś do siebie, gdy mojego męża akurat nie ma. Dla innych ludzi bywa niemiły i zawsze szczerze wyraża przy nich to, co czuje. Ale ostatnio coś się zmieniło. Nastąpiła w nim jakaś przemiana i to o 180 stopni. Poczułam się trochę, jak w jakiejś Opowieści Wigilijnej i początkowo mnie to ucieszyło, jednak gdy odkryłam skąd ta zmiana nastawienie, pękło mi serce".

"Żona obraziła się na mnie, bo śniło jej się, że ją zdradzam. To jeszcze nic! Dziś posunęła się o krok dalej"
"Żona obraziła się na mnie, bo śniło jej się, że ją zdradzam. To jeszcze nic! Dziś posunęła się o krok dalej"

"Panowie! Powiedzcie, że u Was też to się zdarza. Żona obudziła się wczoraj wściekła jak mucha i chodziła cały dzień naburmuszona. Dopiero wieczorem powiedziała, że jest na mnie wściekła za moją zdradę. Gdy totalnie zdębiałem, dodała, że śniło jej się, że mam kochankę. Sen był ponoć tak wiarygodny, że nie może się po nim otrząsnąć!"

Z życia - Strona 480

Czw. 15 czerwca

"Teść zawsze w prezencie daje mi drogie rzeczy. Traktuje mnie lepiej niż resztę swojej rodziny"
"Teść zawsze w prezencie daje mi drogie rzeczy. Traktuje mnie lepiej niż resztę swojej rodziny"

"Gdy poznałam rodziców mojego męża, od razu przypadli mi do gustu i wiedziałam, że znajdę z nimi nic porozumienia, ale nie spodziewałam się, że Władek będzie aż tak miły dla mnie, czym wzbudzi zaniepokojenie reszty rodziny i zresztą moje także. Dlaczego tak się zachowuje?"

Z życia - Strona 480

Czw. 15 czerwca

"Córka ma 30 lat, a wciąż mieszka z nami i nie dokłada się do czynszu! Ani myśli się wyprowadzić!"
"Córka ma 30 lat, a wciąż mieszka z nami i nie dokłada się do czynszu! Ani myśli się wyprowadzić!"

"Nasza córka żyje u nas jak pączek w maśle. Ma ugotowane, podane do stołu, zrobione zakupy i posprzątane. W sumie nie dziwię jej się, że w takich okolicznościach nie ma zamiaru się wyprowadzać! Do tej pory myślałam jednak, że to przyjdzie naturalnie i córka w końcu sama będzie chciała żyć po swojemu. Ona jednak woli odkładać na egzotyczne podróże, a mieszkać wciąż z rodzicami i poniekąd żyć na nasz koszt. Proszę, pomóżcie, jak namówić własne dziecko do wyprowadzki z naszego mieszkania! Przecież jej nie wyrzucę!"

Z życia - Strona 480

Czw. 15 czerwca