"Teść zawsze w prezencie daje mi drogie rzeczy. Traktuje mnie lepiej niż resztę swojej rodziny"

"Teść zawsze w prezencie daje mi drogie rzeczy. Traktuje mnie lepiej niż resztę swojej rodziny"

"Teść zawsze w prezencie daje mi drogie rzeczy. Traktuje mnie lepiej niż resztę swojej rodziny"

canva.com

"Gdy poznałam rodziców mojego męża, od razu przypadli mi do gustu i wiedziałam, że znajdę z nimi nic porozumienia, ale nie spodziewałam się, że Władek będzie aż tak miły dla mnie, czym wzbudzi zaniepokojenie reszty rodziny i zresztą moje także. Dlaczego tak się zachowuje?"

Reklama

*publikujemy list naszej czytelniczki

Lubię rodziców mojego męża, ale...

Pierwszy raz gdy odwiedziłam rodziców mojego męża, zostałam bardzo miło przyjęta i ugoszczona jak królowa. Małgosia przygotowała pyszny obiad, zadbała o każdy najmniejszy detal, a Władek wieczorem zaprosił nas do stołu, gdzie spędziliśmy miło czas, grając w planszówki. Od razu przypadli mi do gustu i wiedziałam, że znajdę z nimi wiele tematów do rozmów i będę mogła na nich polegać w każdej sytuacji, a było to dla mnie dość ważne, ponieważ moi rodzice mieszkali na drugim końcu Polski i chciałam mieć przyjaznych ludzi wokół siebie także w nowym miejscu zamieszkania.

Lata mijały, a Małgosia i Władek stawali się mi coraz bliżsi i z narzeczonym a później mężem spędzaliśmy z nimi co drugi weekend. Niestety bardzo niezręczne były sytuacje, gdy dostawałam prezenty urodzinowe czy te na święta, ponieważ Władek poza tym co dawał razem z żoną ofiarowywał mi także jakiś upominek i o ile mogłaby to być tylko czekolada i nie byłoby problemu, to bardzo często były to drogie rzeczy typu perfumy czy vouchery do spa.

smutna kobieta canva.com

Czy teść mnie podrywa?!

Zachowanie teścia było na tyle niezręczne, że nawet kiedyś mąż zwrócił mi uwagę, że jego tata przesadza, a zazdrosna o te prezenty była nawet siostra mojego męża! Próbowałam nawet rozmawiać kilka razy z Władkiem na ten temat, ale on powiedział, że nie ma problemu, że w końcu jestem tutaj sama, rodzice są daleko i on chce zająć się mną tak jak córką...

No nie wiem, ale wydaje mi się to trochę dziwne, tym bardziej że swojej córce nie daje takich prezentów. Będę chciała ten temat jeszcze raz poruszyć z mężem, ale nie wiem, jak to zrobić, żeby nie skłócić rodziny i sprawić, aby ten temat został odpowiednio zakończony. Kilka razy próbowałam zrewanżować się i kupić także coś drogiego Władkowi, ale uważam, że to nie ma absolutnie sensu, bo to nie są zawody, a liczy się przecież pamięć, a nie to kto kupi droższe podarunek. Mam nadzieję, że wkrótce zmieni swoje zachowanie, bo nie chcę być powodem do tego, że między ojcem, a resztą rodziny dojdzie do konfliktu.

Synowa z Pomorza

Urodziła się z włosami jak u Einsteina! Jak dziś wygląda 12-latka? No cóż... Niewiele się zmieniła! Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/shilahmadison
Reklama
Reklama