Reklama

Z życia - Strona 405

10-latka wyszła za mąż za swoją dziecięcą miłość. Przed śmiercią spełniła swoje marzenie
10-latka wyszła za mąż za swoją dziecięcą miłość. Przed śmiercią spełniła swoje marzenie

Niektóre dzieci marzą o wyjeździe do Disneylandu... ale nie Emma. 10-latka marzyła o tym, bo dorosnąć i mieć rodzinę. Półtora roku walczyła z białaczką dziecięcą... Niektóre dzieci z tego wychodzą... ale nie Emma. Dziewczynka przegrała walkę z chorobą, lecz zanim odeszła, rodzice z pomocą fundacji spełnili jej wielkie marzenie. Wyszła za mąż za swojego rówieśnika, który kochał ją dziecięcą miłością i wspierał ją do końca. Mamy niezwykłe nagranie z ceremonii i zdjęcia ukazujące historię ich uczucia. Wzruszają do łez...

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia

"Moi teściowa jest zazdrosna o kontakt męża z moimi rodzicami. Ciągłe pretensje i wyliczanki, ileż można?!"
"Moi teściowa jest zazdrosna o kontakt męża z moimi rodzicami. Ciągłe pretensje i wyliczanki, ileż można?!"

„Gdy ją poznałam, byłam przekonana, że to złota kobieta. Dziś wiem, jak bardzo toksyczną osobą jest matka mojego męża. Ciągłe pretensje i wyliczanki dotyczące kontaktu Karola z moimi rodzicami. Ona jest zwyczajnie w świecie zazdrosna, a ja odnoszę wrażenie, że on czuje, że nieważne ile by się starał, zawsze w jej oczach będzie niewystarczający”.

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia

"Żona TO przede mną ukrywa. Czy ona ma czternaście lat?! Przecież nie dam jej szlabanu!"
"Żona TO przede mną ukrywa. Czy ona ma czternaście lat?! Przecież nie dam jej szlabanu!"

„Mariolka to świetna kobieta i cudowna żona, a od roku niesamowita mama. Właśnie ciąża sprawiła, że moja kicia zrezygnowała z palenia papierosów. Nie mogłem być szczęśliwszy! Nie dość, że pod sercem nosiła naszego wspaniałego synka, to w dodatku rzuciła ten paskudny nałóg, na który wydawaliśmy co miesiąc kupę forsy i — co gorsza — który rujnował zdrowie mojej żony”.

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia

"Zakochałem się w kobiecie starszej o 13 lat. Wszyscy dobrzy ludzie odradzają nam ten związek..."
"Zakochałem się w kobiecie starszej o 13 lat. Wszyscy dobrzy ludzie odradzają nam ten związek..."

"Od roku spotykam się ze starszą ode mnie panią. Nie planowałem nowego związku, ale tak wyszło, zakochaliśmy się... Na początku wakacji zamieszkałem z nią i z jej dziesięcioletnim synem. Ja też mam dziecko z poprzedniego związku — po śmierci żony samotnie wychowuję córeczkę. Chciałbym jej stworzyć dom i z tym większą z nadzieją wszedłem w ten związek... Lecz wszyscy dobrzy ludzie nam to odradzają! Koledzy straszą mnie, żebym uciekał, póki czas, bo nawet się nie obejrzę, a moja kobieta zamieni się w 60-letnią babcię... Jej rodzina też ma pretensje, że związała się z kimś tak młodym, jak ja... Najbardziej jednak boję się jednego..."

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia

"Straciłam dziecko w szóstym miesiącu ciąży. Teściowa każe mi się wziąć w garść, bo przecież nic się nie stało"
"Straciłam dziecko w szóstym miesiącu ciąży. Teściowa każe mi się wziąć w garść, bo przecież nic się nie stało"

"Zawsze marzyłam o tym, żeby mieć dziecko. Kiedy zaszłam w ciążę, byłam zachwycona. Bardzo o siebie dbałam, jeździłam regularnie do lekarza, trzymałam zdrową dietę. Niestety, straciłam dziecko w szóstym miesiącu. Załamałam się, a teściowa cały czas powtarza, że przecież nic się nie stało i możemy zrobić sobie kolejne dziecko". 

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia

"Przeczytałam pamiętnik córki. Zmroziło mnie, gdy odkryłam co planuje"
"Przeczytałam pamiętnik córki. Zmroziło mnie, gdy odkryłam co planuje"

"Zawsze miałam świetny kontakt z córką. Byłyśmy jak najlepsze przyjaciółki. Ja wprawdzie starałam się nie zarzucać jej problemami dorosłych, ale ona chętnie mi się zwierzała ze swoich bolączek, a przychodziła też pochwalić się małymi i większymi sukcesami. Wszytko zmmieniło się, gdy zaczęła się spotykać z pewnym chłopakiem. Przyznaję otwarcie, że nie przepadam za nim. Przez niego Laura opuściła się w nauce i więcej jej nie ma w domu, niż jest. Przestała pomagać i wracać o umówionej godzinie, ale przede wszystkim przestała do mnie mówić. Ja już nie znam swojego dziecka, a boję się o nią, jak to matka. Pewnego dnia coś mnie podkusiło i przeczytałam jej pamiętnik. Dosłownie mnie zmroziło gdy odkryłam, co ona planuje".

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia

"Przyjaciółce przeszkadzało, że jej były mieszkał z matką. Ale jakoś nie przeszkadza to, z kim mieszka obecny!"
"Przyjaciółce przeszkadzało, że jej były mieszkał z matką. Ale jakoś nie przeszkadza to, z kim mieszka obecny!"

"Moja przyjaciółka Majka zerwała z chłopakiem, bo dowiedziała się, dlaczego nie chciał jej zaprosić na chatę. Okazało się, że mieszkał nadal z rodzicami! Szkoda, bo miałam nadzieję, że ta niespokojna dusza w końcu ma szansę ustatkować się u boku porządnego i sympatycznego mężczyzny... Tymczasem ona wymieniła go na nowy obiekt uczuć... Nie ogarniam tego — przeszkadzało jej, że Bartek mieszkał z mamą, a teraz zupełnie olała to, z kim mieszka nowy wybranek jej serca... Muszę jej przemówić do rozsądku, zanim wpakuje się w bagno po uszy!"

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia

"Chcę zrezygnować z pracy, ale mąż mi to odradza. To chyba powinna być tylko moja decyzja?"
"Chcę zrezygnować z pracy, ale mąż mi to odradza. To chyba powinna być tylko moja decyzja?"

"Jestem mamą dwójki dzieci i uważam, że to im powinnam się poświęcić. To maluchy, które wymagają mojej uwagi. Nie mogę ich oddać do żłobka, złamałoby mi to serce. Dlatego chcę zrezygnować z pracy. Mąż uważa, że to kiepski pomysł, ale to chyba ja powinnam o tym zadecydować?" 

Z życia - Strona 405

Pon. 21 sierpnia