"Moi teściowa jest zazdrosna o kontakt męża z moimi rodzicami. Ciągłe pretensje i wyliczanki, ileż można?!"

"Moi teściowa jest zazdrosna o kontakt męża z moimi rodzicami. Ciągłe pretensje i wyliczanki, ileż można?!"

"Moi teściowa jest zazdrosna o kontakt męża z moimi rodzicami. Ciągłe pretensje i wyliczanki, ileż można?!"

Canva

„Gdy ją poznałam, byłam przekonana, że to złota kobieta. Dziś wiem, jak bardzo toksyczną osobą jest matka mojego męża. Ciągłe pretensje i wyliczanki dotyczące kontaktu Karola z moimi rodzicami. Ona jest zwyczajnie w świecie zazdrosna, a ja odnoszę wrażenie, że on czuje, że nieważne ile by się starał, zawsze w jej oczach będzie niewystarczający”.

Reklama

* Publikujemy list naszej czytelniczki

Klasyczny przykład nudziary

Moja teściowa to kobieta, której życie toczy się wokół wersalki w salonie. Wiecznie ogląda coś w telewizji, jak nie wiadomości, to telenowele. Jakiekolwiek wyjście z domu to dla niej wielkie wydarzenie, nawet na zakupy w markecie szykuje się godzinami. Karol nie pamięta swojego ojca, odszedł od nich gdy moja teściowa była jeszcze w ciąży. Być może to kwestia przemęczenia związanego z byciem samotną matką, albo ta kobieta to klasyczny przykład nudziary. Nie byłoby w tym niczego złego, gdyby nie fakt, że ma wręcz pretensje do mojego męża o to, że ma dobry kontakt z moimi rodzicami. W końcu nie każdy musi przepadać za aktywnym spędzaniem czasu.

Sama jestem zdziwiona, że z takiego domu Karol nie wyniósł tego trybu leniwca. Cały czas go ciągnie do tego, żeby cokolwiek robić, byleby nie siedzieć na czterech literach przed telewizorem. Zimą narty, latem ryby, a w międzyczasie strzelnica. Nic dziwnego, że znalazł wspólny język z moimi rodzicami, którzy również jeżdżą na narty i ryby. Zarazili go też pasją do żeglowania.

Moja teściowa jest jednak bardzo zazdrosna o to, że dobrze się ze sobą dogadują i wspólnie spędzamy sporo czasu. Sama nie wiem, co w tym fascynującego, żeby razem siedzieć na kanapie, z której po tylu latach wychodzą już sprężyny, wpijające się sami wiecie, gdzie i patrzeć na to, kto wygra jakiś durny teleturniej z pytaniami na miarę uczniów szkoły podstawowej.

Znudzona kobieta otrzymująca ręką głowę Canva

Ciągłe pretensje i wyliczanki

Zdajemy sobie sprawę, że teściowa nie ma zbyt wiele bliskich osób w okolicy, a jej jedyna siostra wyjechała za granicę i przyjeżdża do niej dwa razy w roku. Wielokrotnie zapraszała ją do siebie, żeby się trochę rozerwała, ale mama Karola zawsze odmawia, bo przecież domu nie zostawi, a tyle się w telewizji nasłuchała o złodziejach.

Sami często proponowaliśmy jej, żeby skoczyła z nami i moimi rodzicami na jakąś wycieczkę. Zawsze jest na nie, bez względu na to, czy ma być to spacer po górach, czy zwiedzanie zamku. Dosłownie nic jej nie pasuje. Nie mam o to pretensji, ale kiedy słyszę, jak odzywa się do mojego męża, mam ochotę jej wygarnąć, co o tym wszystkim myślę.

Wiecznie wylicza, że poświęcamy jej za mało czasu i nie odwiedzamy jej tak często, jak widujemy się z moimi rodzicami. Mam wrażenie, że Karol — choć nieważne, jak bardzo by się starał — zawsze w jej oczach będzie niewystarczający. To strasznie przykre!

Karolina z Mrągowa

Aleksandra Popławska pręży się na jachcie. Odsłoniła zgrabne ciało i zachwyciła fanów. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/aleksandrapoplawska
Reklama
Reklama