Reklama

Z życia - Strona 238

"Jestem w kropce. Na święta zabraknie nam kasy na prezenty albo na jedzenie. Z czego zrezygnować?"
"Jestem w kropce. Na święta zabraknie nam kasy na prezenty albo na jedzenie. Z czego zrezygnować?"

"Myślałam, że w tym roku zorganizuję wigilię własnym nakładem pracy, ale nawet na to budżet nam się nie spina! O świątecznym cateringu i nowych dekoracjach nawet nie mam co marzyć... Jak kupimy dzieciom i reszcie rodziny prezenty, to nie będę miała za co ugotować 12 potraw na wigilię. Jeśli szarpnę się na karpia, łazanki i pierogi, to na podarki od Mikołaja bardzo niewiele zostanie! Nie mam pojęcia, jak z tego wybrnąć".

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada

Ile księdzu do koperty? "50 złotych to wstyd"
Ile księdzu do koperty? "50 złotych to wstyd"

W wielu parafiach księża już teraz apelują do wiernych o to, żeby w tym roku przyjęli księdza. Jak co roku pojawiają się także pytania dotyczące tego, ile dać księdzu w kopercie. Warto zauważyć, że niektórzy duchowni twierdzą, że 50 złotych w kopercie to wstyd. Na szczęście nie wszyscy księża podchodzą do tej sprawy w taki sposób.

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada

"Odwiedziła mnie szwagierka z dziećmi. Wyszła oburzona, bo zrobiłam jedną rzecz"
"Odwiedziła mnie szwagierka z dziećmi. Wyszła oburzona, bo zrobiłam jedną rzecz"

"Uwielbiam gości! No kocham po prostu, kiedy w domu jest dużo ludzi, jest śmiech, zabawa i niekończące się rozmowy. Wprawdzie nasz Alanek też jest niezłą gadułą i jak na czteroletnie dziecko przystało, buźka mu się nie zamyka. Potrafi chłopak też zawalczyć o swoje, co ja akurat w nim podziwiam. Za mnie wszystko zawsze załatwiali rodzice. Tym razem musiałam też wstawić się za Alanem. Odwiedziła nas szwagierka z trójką swoich dzieci. My piłyśmy kawkę, a dzieci bawiły się u syna. Nagle usłyszałyśmy wrzask. Ona nawet się nie ruszyła, ale ja od razu wstałam. Po chwili szwagierka wyszła ode mnie oburzona i to tylko dlatego, że zrobiłam jedną rzecz. No chyba miałam prawo, prawda?"

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada

"Musiało się stać coś takiego, żebym pokochała własną córkę. Teraz nie mogę bez niej żyć"
"Musiało się stać coś takiego, żebym pokochała własną córkę. Teraz nie mogę bez niej żyć"

"Nie byłam na to gotowa. Nie  marzyło mi się rodzicielstwo i nie ucieszyłam się gdy okazało się, że zostanę mamą. Szczególnie że nie miałam stałego partnera i wcale nie w głowie mi było zakładanie rodziny. Ja zwyczajnie nie miałam w sobie też tego instynktu macierzyńskiego. Koleżanki w moim wieku spacerowały z wózkami zachwycone swoimi pociechami, a ja nie rozumiałam, z czego one się tak cieszą. Gdy urodziła się moja córka, nie poczułam NIC. Pomyślałam tylko, że jestem tak bardzo nieszczęśliwa. Nie kochałam jej. Musiało się wydarzyć coś takiego, żebym poczuła do niej cokolwiek. Ale teraz? Teraz nie mogłabym bez niej żyć".

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada

"Mój mąż ma kochankę i całe szczęście. Jestem jej wdzięczna za to, co robi dla mojego męża. To prawdziwe poświęcenie"
"Mój mąż ma kochankę i całe szczęście. Jestem jej wdzięczna za to, co robi dla mojego męża. To prawdziwe poświęcenie"

"Mój mąż był bardzo smutny i przeżywał to wszystko, co się działo. Nie chciałam, żeby taki był przeze mnie, więc zachęciłam go do tego, żeby znalazł sobie kochankę. Cieszę się, że ona to dla niego robi. Jestem jej wdzięczna".

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada

"Nie sypiam z mężem od dwóch lat. Nasz związek wisi na włosku, ale nie mogę się przemóc"
"Nie sypiam z mężem od dwóch lat. Nasz związek wisi na włosku, ale nie mogę się przemóc"

"Kiedyś między mną, a mężem był prawdziwy ogień. W sypialni, aż leciały iskry! Od porodu coś się we mnie zmieniło. Od dwóch lat nie sypiam z moim ukochanym. Nie mam ochoty na zbliżenia. Na początku mąż był wyrozumiały. Teraz między nami zrobiło się jakoś inaczej. Nasz związek wisi na włosku i jesteśmy wobec siebie obojętni. Nie wiem, jak to zmienić". 

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada

"Teściowa już kupiła córci pierwszy prezent na święta. Ale taki? Czy ona serca nie ma?"
"Teściowa już kupiła córci pierwszy prezent na święta. Ale taki? Czy ona serca nie ma?"

"To moje pierwsze dziecko. Amelka urodziła się w sierpniu, więc jak łatwo policzyć, na święta będzie miała 4 miesiące. To już taki fajny wiek. Ona pewnie tych świąt nie zapamięta, ale już będzie się wszystkim na bieżąco cieszyła. Dlatego chciałabym, żeby był idealnie. W tym roku zaprosiliśmy wszystkich do nas. Zrobimy mnóstwo pamiątkowych zdjęć, które kiedyś pokażę córci. Teściowa również mocno się przejęła obecną sytuacją, obiecała wsparcie w gotowaniu i nawet już kupiła córci jej pierwszy prezent na święta. Wyprzedziła mnie, bo nawet ja jeszcze nie mam. Bardzo chciała się nim pochwalić, a mi nie zależało na niespodziance. Dlatego chętnie zobaczyłam, co też przygotowała dla wnusi. Muszę jednak przyznać, że zniesmaczył mnie jej wybór. Czy ona nie ma serca?"

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada

Rekordzista "1 z 10" zrobił furorę w sieci. Internet zalały memy!
Rekordzista "1 z 10" zrobił furorę w sieci. Internet zalały memy!

Pan Artur Baranowski w fenomenalnym stylu wygrał odcinek 1 z 10, odpowiadając na wszystkie pytania z rzędu i zyskując sumę punktów w ilości 803. Jednak nie udało mu się dotrzeć na finał, co było dla programu i samego odcinka wielką stratą. Jednak mimo to internauci wciąż poprzez tworzone przez nich memy, pragną doceniać mężczyznę o niezwykle szerokiej wiedzy. Zobacz w galerii te najpopularniejsze!

Z życia - Strona 238

Pon. 27 listopada