Z życia - Strona 208
"Dostaliście kiedyś nietrafiony upominek? Oczywiście, że miło jest dostawać prezenty, ale pod warunkiem, że są od serca, a nie na odwal się. Ja zawsze innym to, co sama chciałabym otrzymać. Dopytuję o upodobania, proszę o kilka inspiracji, a sama dostaję byle co. Mam 17 lat. Otrzymuję od rodziców kieszonkowe i to właśnie z tej puli pieniędzy miałam przygotować prezent na Mikołajki dla koleżanki z zajęć. Niestety znów gorzko się rozczarowałam prezentem, który ona miała dla mnie i naprawdę cieszę się, że to już ostatni rok, gdy muszę się godzić na taką wymianę".
Czw. 7 grudnia
"Grudniowe Święta są dla mnie najważniejsze. Co prawda obchodziliśmy je z mężem dość skromnie, bo nie mieliśmy rodziny, ale na stole zawsze było 12 potraw i najważniejsze było to, że jednak mieliśmy z kim podzielić się opłatkiem. Ale w tym roku nie będzie już wspólnych świąt. Zostałam sama i ciężko mi z tym. Zaproponowałam sąsiadom, których mam za ścianą, że przygotuję wszystkie potrawy wigilijne, ale w zamian za to chciałabym, żeby zajrzeli do mnie w Wigilię, chociaż na pół godzinki. Nie było im to na rękę".
Czw. 7 grudnia
W czwartek Przemysław Czarnek wywołał w Sejmie awanturę. Poseł PiS domagał się sprostowania. Wicemarszałek Sejmu, Dorota Niedziela, nie wyraziła na to zgody, mimo tego mężczyzna wtargnął na mównicę. Dorota Niedziela wyłączyła mu mikrofon. Wideo z awanturującym się posłem PiS-u doczekało się już przeróbek.
Czw. 7 grudnia
„Mój mąż to straszny nudziarz! Mówię mu, że to ostatni dzwonek, aby zaplanować gdzieś Sylwestra. Marzył mi się piękny bal we frakach i sukienkach! A on, że lepiej będzie zostać w domu i nie wydawać pieniędzy. W ogóle nie przejmuje się tym, jadę z koleżankami na termy w góry i mam nadzieję, że na tę szaloną noc poznam jakiegoś fajnego towarzysza!”
Czw. 7 grudnia
"W ramach przedświątecznych porządków przeglądałam ostatnio jakieś stare papiery na dnie szafy i przypadkiem trafiłam na coś z jego życia, o czym nie miałam pojęcia... Byłam w szoku, jak mógł trzymać to przede mną w sekrecie! Gdy minęło pierwsze rozczarowanie, zaczęłam się zastanawiać, jak to rozegrać, żeby nie odbiło się na naszej rodzinie. Muszę zadbać o dobro dzieci i swoje! Chcę postawić Konradowi pewien warunek..."
Czw. 7 grudnia
„Jestem przerażona tym, co znalazłam w lodówce mojej synowej. Barszcz w słoiku gotowy, pierogi mrożonki, uszka w plastikowym opakowaniu. To nie do pomyślenia, bo to same niezdrowe rzeczy! Nie wiem, jak można komuś podać coś takiego. Za moich czasów to byłoby nie do pomyślenia. Chciałam dać dla dzieci domowe pierożki, a synowa odmówiła. Mówi, że ma lepsze!”
Czw. 7 grudnia
Po tym, jak eksperci językowi wybrali "swoje" Młodzieżowe Słowo Roku 2023, to przyszedł czas na internautów, a wśród nich młodzież, która ma tych słów używać. Według nich najpopularniejszym słowem nie jest "Bambik", który wybrali eksperci, a "Rel". Z racji, że dawniej to słowo było wykorzystywane jako skrót słowa "religia", to internauci rozpoczęli produkcję memów. Zobacz je w naszej galerii.
Czw. 7 grudnia
Szymon Hołownia nadal w formie. Polityk "wbił szpilę" posłance Prawa i Sprawiedliwości, po tym, jak został oskarżony o ograniczanie czasu i prawa do głosu jej kolegom z partii. Mężczyzna stwierdził, że 3 minuty, jakie proponuje każdemu na wypowiedź, "to wieczność w tej Izbie". Wideo podbija już sieć. Zobacz poniżej całość wypowiedzi.
Czw. 7 grudnia
Szymon Hołownia upominał posła Prawa i Sprawiedliwości Jacka Ozdobę, który chciał narzucić pewne czynności Marszałkowi Sejmu. Chodziło o aferę wiatrakową. Były prezenter TVN-u od razu mu odpowiedział i trafił w czuły punkt! Zobacz niżej nagranie z tego wydarzenia.
Czw. 7 grudnia
"To wymagało ode mnie tak wielu wyrzeczeń. Przez cały rok musiałam sobie czegoś odmawiać, żeby zrealizować ten plan. Spodziewałam się, że sprawię mu tym dużo radości, którą zobaczę w jego oczach. Marcin nie jest zbyt wylewny i ma problem z wyrażaniem uczuć, ale ja znam go już na tyle, że wiem co i kiedy myśli. Jego reakcja mnie zaskoczyła. Niestety nie było to pozytywne zaskoczenie, a raczej totalne rozczarowanie. Zapytał nawet, czy ja mam go za jakiegoś Piotrusia Pana, bo tak to bawią się dzieci. A ja włożyłam w to tyle serca. Jest mi niesamowicie przykro".
Czw. 7 grudnia