Reklama

Z życia

"Moja synowa ubiera się nieładnie. Aż mi głupio przed koleżankami. Jak na nią wpłynąć?"
"Moja synowa ubiera się nieładnie. Aż mi głupio przed koleżankami. Jak na nią wpłynąć?"

"No niestety trafiła mi się taka synowa, a nie inna. Niby dobra jest dla mojego syna, Witka, ale mogłaby bardziej o siebie zadbać. Mieszkamy w mniejszej miejscowości, wszyscy się znają, a ona pracuje w warzywniaku i przecież ludzie widzą, jak wygląda. Zamiast założyć sobie ładną sukienkę, to ona ubiera się do pracy w jakieś zwykłe rybaczki i podkoszulki. Ani paznokci nie pomaluje, ani jakiegoś porządnego makijażu sobie nie zrobi. Nie tak się wychodzi do ludzi. Najbardziej to mi głupio przed moimi koleżankami, a wszystkie lubimy się wystroić. Kiedy jest tylko okazja, to kupuję synowej sukienki, ale ona bardzo rzadko w nich chodzi. Mówiłam nawet mojemu Witkowi, żeby jej przegadał, ale on powiedział, że niech sobie chodzi tak jak lubi. Jakim jeszcze sposobem mogę wpłynąć na synową, żeby zadbała o swój wygląd?"

Z życia

Dzisiaj 13:27

"Rodzina twierdzi, że zarabiam za dużo. Mnie nie wystarcza na życie"
"Rodzina twierdzi, że zarabiam za dużo. Mnie nie wystarcza na życie"

"Jestem szczęśliwą singielką. Rodzina twierdzi, że zarabiam dużo, a mi nie starcza do pierwszego. Jak żyć?"

Z życia

Dzisiaj 13:00

"Ktoś zostawił to zdjęcie na grobie męża. Teraz prawda wyszła na jaw, a ja już więcej tam nie pójdę"
"Ktoś zostawił to zdjęcie na grobie męża. Teraz prawda wyszła na jaw, a ja już więcej tam nie pójdę"

"Spędziłam z mężem trzydzieści lat życia. Był chory na raka, a ja do samego końca liczyłam na cud. Miałam nadzieję, że wyzdrowieje. Teraz pozostało mi odwiedzać go na cmentarzu. Ostatnio na jego grobie znalazłam pewne zdjęcie. Nie mogłam uwierzyć w to, co widzę. Jak on mógł mi to zrobić? To cios poniżej pasa, nigdy mu tego nie wybaczę. Niech teraz ona chodzi i dba o jego grób. Moja noga więcej tam nie postanie". 

Z życia

Dzisiaj 12:30

"Myślałam, że syn wywozi mnie do domu starców. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, rozpłakałam się"
"Myślałam, że syn wywozi mnie do domu starców. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, rozpłakałam się"

"Już od jakiegoś czasu widziałam, że syn coś kombinuje. Podejrzewałam, że chce mnie wywieźć do domu starców. Wiem, że jestem utrapieniem. Od dawna musi mi przywozić zakupy i robić obiady. Pewnego dnia kazał mi się spakować i przygotować do wyjazdu. Ze łzami w oczach pakowałam najważniejsze dla mnie rzeczy. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, byłam w szoku. Tego się nie spodziewałam". 

Z życia

Dzisiaj 11:30

"Babcia wypytywała moje dzieci o jedną rzecz. Miała w tym swój cel. Nie wybaczę jej tego!"
"Babcia wypytywała moje dzieci o jedną rzecz. Miała w tym swój cel. Nie wybaczę jej tego!"

"Ostatnio po powrocie od mojej mamy Kasia i Tomasz zaskoczyli mnie zachowaniem przed bajką na dobranoc - aż mi się przykro zrobiło. Gdy na spokojnie zapytałam, czemu tak mówią, oni od razu wskazali babcię. Strasznie się zdenerwowałam... Gdy tylko bliźniaki zasnęły, od razu zadzwoniłam do mamy z prośbą o wyjaśnienia. Ona jednak wykręciła się sianem, że o nic takiego nie pytała, a dzieci fantazjują".

Z życia

Dzisiaj 09:45

"Moja żona tylko leży i pachnie. Tylko, żeby sobie rączek nie pobrudzić"
"Moja żona tylko leży i pachnie. Tylko, żeby sobie rączek nie pobrudzić"

"Moja małżonka wyraźnie przesadza. Tylko odpoczynek jej w głowie. Jeszcze jakby ciężko pracowało, to co innego, a ona siedzi na kasie w spożywczym sklepie i narzeka, że tak ciężko. Niechby się uczyła, to by co innego robiła. Już jej zresztą mówiłem - nie podoba się, to weź, zmień pracę, a ona nie. Lepiej narzekać, mówić, jak to źle na świecie, ale siedzieć w tej samej robocie cały czas. Ciągle się leni. A zrobić obiadu i posprzątać nie ma komu. Niedoczekanie..."

Z życia

Dzisiaj 08:22

"Syn ciągle czyta książki, a ja się obawiam. A jak od tych książek coś mu się w głowie przewróci?"
"Syn ciągle czyta książki, a ja się obawiam. A jak od tych książek coś mu się w głowie przewróci?"

"Ja naprawdę bardzo boję się o zdrowie mojego syna. Trudno mi w to uwierzyć, ale on ciągle, ale to ciągle non stop czyta książki. Zazwyczaj to czyta nawet kilka godzin dziennie, a ja zaczynam się serio o niego bać. Kto by widział tak ciągle czytać te książki. Przecież to nie jest zdrowe. A jak mu się wzrok popsuje, a jak mu się coś w głowie przewróci. No różne rzeczy się zdarzają. Już nie wspomnę o tym, że wydaje na to całe kieszonkowe, zamiast korzystać z życia".

Z życia

Dzisiaj 07:00

"Córki nie dopuścili do matury, a ja dowiaduje się dzień przed. Taki wstyd"
"Córki nie dopuścili do matury, a ja dowiaduje się dzień przed. Taki wstyd"

"Ania tak nas zawiodła. Miałam do niej zaufanie i niczego nie sprawdzałam. Córka zapewniała, że w szkole wszystko w porządku. Teraz okazało się, że jest niedopuszczona do matury i ogólnie w ostatnim roku bardzo opuściła się w nauce z matematyki. Takie nadzieje w niej pokładałam, a teraz taki wstyd. W rodzinie to nawet dzieci z wioski mają maturę, a moja córcia zostanie bez".

Z życia

Nd. 5 maja