Reklama

Z życia - Strona 595

"Rodzice męża nie dali nam nawet złotówki na ślubie, a wtrącają się do budowy domu. To już bezczelne zachowanie"
"Rodzice męża nie dali nam nawet złotówki na ślubie, a wtrącają się do budowy domu. To już bezczelne zachowanie"

"Nie wytrzymam już dłużej udawania, że wszystko jest ok. Ogólnie, raczej nie należę do osób, które ze swoimi problemami lecą do Internetu, ale mam dość czytania maili od czytelników, jakie to synowe są złe, niedobre, leniwe i milion innych niemiłych epitetów. Czy ja jestem złą synową? Absolutnie nie. Natomiast to chyba moim teściom brakuje odrobiny taktu".

"Poznałam ojca mojego chłopaka. UPS znamy się już bardzo dobrze"
"Poznałam ojca mojego chłopaka. UPS znamy się już bardzo dobrze"

"Ostatnio Łukasz przedstawił mnie swoim rodzicom. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że z tatą Łukasza spotkałam się już w... zupełnie innych okolicznościach. Sama nie wiem, co z tym faktem dalej zrobić. Dziwnie się czuję, patrząc temu człowiekowi w oczy".

"Moja mama musi zaaprobować każdą moją partnerkę. Jak na razie żadna jej nie podpasowała!"
"Moja mama musi zaaprobować każdą moją partnerkę. Jak na razie żadna jej nie podpasowała!"

"Mama jest moim wyznacznikiem kobiety idealnej. Chciałbym kiedyś znaleźć, chociaż w przybliżeniu tak wspaniałą partnerkę jak ona. Dlatego wspólnie ustaliliśmy, że jak już kogoś poznam, to zanim się na poważnie zaangażuję, najpierw przedstawię ją mamie w ramach "weryfikacji". Niestety, jak na razie nikt jej nie przypadł do gustu. Ale przynajmniej możemy się pośmiać z niektórych dziewczyn."

"Syn ma 8 lat i nie chce się uczyć. Robi w domu straszne awantury"
"Syn ma 8 lat i nie chce się uczyć. Robi w domu straszne awantury"

"Rafałek to nasze oczko w głowie. Jest jedynakiem i zawsze zależało nam na tym, aby miał wszystko to, o czym zamarzy. Szczerze? Teraz wychodzi nam to bokiem! Syn w ogóle nie chce się uczyć. W szkole jest niegrzeczny, wstaje z ławki, nie słucha nauczyciela, a nawet pyskuje do dorosłych. Najgorsze jest to, że w domu robi straszne awantury. Jak mu pomóc"? 

Ta kobieta ma wytatuowane ciało w 90% i jest wielokrotną Miss Tatuażu! Jednak jej początki są smutne...
Ta kobieta ma wytatuowane ciało w 90% i jest wielokrotną Miss Tatuażu! Jednak jej początki są smutne...

Aline Prestes z Sao Paulo w Brazylii wydała ponad 50 tysięcy złotych na tatuowanie swojego ciała. Miało jej to pomóc w znalezieniu swojej tożsamości. Dzięki jej malunkom 28-latka została okrzyknięta trzykrotną Miss Tatuażu. Niestety modyfikacje jej ciała doprowadziły do rozpadu relacji kobiety z jej rodziną. Mimo to kobieta nie żałuje swojej decyzji i nadal ma zamiar się tatuować. W naszej galerii znajdziesz zdjęcia Aline.

"Mąż mnie wykiwał. Ja żyłam miłością, on dbał o swój portfel. Byłam strasznie naiwna"
"Mąż mnie wykiwał. Ja żyłam miłością, on dbał o swój portfel. Byłam strasznie naiwna"

" Patrząc na tę sytuację z perspektywy czasu, nie mogę uwierzyć, że byłam taka naiwna. Nie chce mówić, że Rafał od początku wszystko ukartował, ale  wyrolował mnie na kasę. Dla mnie zawsze miłość i zaufanie były na pierwszym miejscu, on był bardziej pragmatyczny. Zadbał o siebie i trudno mi uwierzyć, że to był przypadek!"

"Żona nagle przestała być wobec mnie czuła. Oniemiałem, gdy odkryłem dlaczego!"
"Żona nagle przestała być wobec mnie czuła. Oniemiałem, gdy odkryłem dlaczego!"

"Zawsze była między nimi taka chemia, że wszyscy znajomi nam zazdrościli. Miałem wrażenie, że ona nigdy nie wygaśnie i z mojej strony wciąż tak jest. Żona jest dla mnie w dalszym ciągu tak samo atrakcyjna i mam ochotę na bliskość fizyczną z nią. Ale z jej strony to już tak nie wygląda. Ostatnio wciąż boli ją głowa albo znajduje inne wymówki. Totalnie mnie odtrąca i prawie nie zaznaję już od niej choćby najdrobniejszej czułości. Miałem w głowie różne scenariusze, ale tego, co odkryłem, kompletnie się nie spodziewałem!"

"Mąż mnie zostawił krótko po porodzie. Życie z dzieckiem go przerosło"
"Mąż mnie zostawił krótko po porodzie. Życie z dzieckiem go przerosło"

"Z Maćkiem tworzyliśmy udane małżeństwo. Marzyliśmy o dziecku od dłuższego czasu. Niestety, rzeczywistość nas przytłoczyła. Nasze upragnione maleństwo okazało się bardzo problematyczne, co przerosło mojego męża. Zaledwie kilka miesięcy po porodzie mnie zostawił i dziś ze wszystkim muszę mierzyć się sama".