Z życia - Strona 572
"Ludzie nie potrafią pogodzić się z tym, że nie tylko w społeczeństwie są biedniejsze osoby, ale także bogate i ja do tych osób się zaliczam i uważam, że nie muszę udawać że jest inaczej".
Sob. 11 lutego
Walentynki zbliżają się wielkimi krokami! Jeśli jeszcze nie macie planów na święto zakochanych, spieszymy z pięcioma propozycjami! Spraw, aby ten dzień był dla was wyjątkowy!
Sob. 11 lutego
Kartki-listy, które ludzie zostawiają sąsiadom przyczepione na klatkach schodowych stały się już memami! Sąsiad, zamiast powiedzieć, co mu przeszkadza u innego, woli incognito zostawić kartkę, a przy okazji ośmieszyć lokatora. A zatem co nam przeszkadza u sąsiadów? Najczęściej zbyt głośne dowody miłości, ale to dopiero początek!
Sob. 11 lutego
"Marek to typowy stulejarz. Na pierwszym roku studiów zarywał do mnie przez pół roku. Na początku dałam mu szansę, bo uważam, że każdy na nią zasługuję. Jednak potem poznałam go bliżej i okazało się, że choć jest inteligentny, to większość wolnego czasu spędza na graniu w gry i pisaniu na forach internetowych dla podobnych sobie stulejarzy, dlatego dałam mu kosza. Jednak to, co wydarzyło się później, nie mieściło mi się w głowie! Marek zaczął się na mnie mścić w najgorszym tego słowa znaczeniu."
Sob. 11 lutego
"Ciągle jestem sama i sama. Wiecznie trafiam na samym mało przystojnych mężczyzn albo takich, którzy mnie nie doceniają. Ja przecież jestem bardzo ładna i fajna, więc to chyba w nich jest problem. Mam tego dość, dlatego zrobiłam listę cech, które musi spełniać mój wybranek. Jeśli nie będzie ich spełniał, to naura".
Sob. 11 lutego
„Wypoczynkowy wyjazd z teściami chodził mojemu mężowi po głowie już od kilku lat. Wspominał, zagadywał zapewniając, że jego rodzice absolutnie nie będą sprawiać żadnych problemów, lecz mi skutecznie udawało się z tego wykręcać zarówno w okresie wakacji, jak i ferii zimowych. Niestety w końcu musiałam się na to zgodzić”.
Pt. 10 lutego
"Czy te żarty o złych teściowych miały być jakimś ostrzeżeniem? A może o dobrych teściowych po prostu nie mówi się głośno. Ja nie miałam żadnych uprzedzeń do mamy mojego męża. Wychowała wspaniałego mężczyznę, więc myślałam, że polubię ją już od pierwszego spotkania. Szybko jednak zeszłam na ziemię i zrozumiałam, że przyjaźni to z tej relacji nie będzie".
Pt. 10 lutego
"Na początku nawet mi to pasowało. Chciałam spełnić jego oczekiwania i kiedy mówił, że jego mama robi coś inaczej, to starałam się zrobić to tak, jak ona. Chwalił mnie często za to! Mówił wprost, że jestem jak jego mamusia. A mi to schlebiało, bo wiadomo, że dla syna matka zawsze jest tą pierwszą, najważniejszą kobietą w życiu. Ale w pewnym momencie te niby komplementy zaczęłam traktować bardziej jak prztyczek w nos. Szczególnie że ja byłam porównywana dosłownie we wszystkim. No.. prawie! Dobrze, że chociaż łóżkowe tematy były TYLKO nasze! Jednak tym, co mój mąż powiedział ostatnio, zdecydowanie przegiął!"
Pt. 10 lutego
"Nigdy nie zdecydowałabym się na taki krok, żeby opisywać prywatne sprawy tak naprawdę obcym osobom. Jednak ten temat nie daje mi spokoju, a widzę, że publikują Państwo różne listy, więc i ja opiszę swoją sytuację - a raczej mojej córki. Aneta od roku jest mężatką, choć muszę przyznać, że jak marzyłam o ślubie córki, tak uważam, że za szybko zdecydowała się na ten krok i teraz jest, jak jest".
Pt. 10 lutego
"Moja siostra jest świetną dziewczyną. Inteligentną, zabawną, pracowitą. Prawie dwa lata temu wyszła za mąż i wtedy podjęła decyzję, której nie jestem w stanie zrozumieć. Zrezygnowała z dobrej pracy, w której miała możliwość awansu, i postanowiła zostać panią domu na pełny etat. Nie, nie ma jeszcze dzieci i szybko ich nie planuje. Zajmuje się mężem!"
Pt. 10 lutego