Reklama

Z życia - Strona 489

Jest jedną z najbardziej optymistycznych i wytatuowanych kobiet! Jej tatuaż na plecach zachwyca!
Jest jedną z najbardziej optymistycznych i wytatuowanych kobiet! Jej tatuaż na plecach zachwyca!

Isabelle to Niemka, która uwielbia tatuaże. Ma ich naprawdę sporo, gdyż zajmują prawie całe jej ciało. Tusz jest obecny nie tylko na kończynach, brzuchu, klatce piersiowej czy też z tyłu ciała, ale także twarzy, co nie jest zbyt częste, nawet u najbardziej zagorzałych fanów trwałych malunków na skórze. Jednak najbardziej zachwyca jej tatuaż, który pokrywa całe plecy. Ma tam wytatuowaną dumną kobietę ze skrzydłem!

Z życia - Strona 489

Sob. 17 czerwca

"Nasze dzieci marudziły na wakacjach w kurorcie... W tym roku wyślemy je na obóz przetrwania"
"Nasze dzieci marudziły na wakacjach w kurorcie... W tym roku wyślemy je na obóz przetrwania"

"To miały być fantastyczne wakacje, na które odkładaliśmy przez dobre dwa lata. Pojechaliśmy do wypasionego zagranicznego hotelu. Lazurowe morze, rafa koralowa, jedzenie all inclusive, imprezy... Jednak nasze nastoletnie dzieci ciągle marudziły i przesiadywały z nosami w telefonach i tabletach. Nic innego ich nie interesowało. Ale mamy na nich genialny sposób. W tym roku polecimy sami, a dzieci wyślemy na obóz przetrwania".

Z życia - Strona 489

Sob. 17 czerwca

"W klasie syna zrzucamy się na bon dla nauczycielki. Czy to nie lekka przesada?"
"W klasie syna zrzucamy się na bon dla nauczycielki. Czy to nie lekka przesada?"

"Michaś kończy trzecią klasę i żegna się ze swoją wychowawczynią. Ja wiem, że to ważny moment, a pani Ania była dla nich aniołem, ale uważam, że drogie prezenty na taką okazję to lekka przesada. Myślę, że to wręcz niestosowne i stawia nauczycieli w krępującej sytuacji. Powinniśmy dać kwiaty i jakiś drobiazg, a nie bon na kilka stów do jubilera. Co za czasy!"

Z życia - Strona 489

Sob. 17 czerwca

„Nikt mnie nie chce, bo mam dziecko z poprzedniego związku. Każda randka kończy się...”
„Nikt mnie nie chce, bo mam dziecko z poprzedniego związku. Każda randka kończy się...”

„W chwili gdy rozstawałam się z ojcem mojego dziecka, czułam ogromną ulgę, ale i również lekki niepokój związany z ewentualnym poszukiwaniem faceta, u którego boku chciałbym spędzić resztę swojego życia. Oczywiście to Kacperek jest dla mnie najważniejszym mężczyzną, ale chciałabym poznać kogoś, kto da mi duże poczucie bezpieczeństwa, a tego w tej chwili brakuje mi najbardziej”.

"Nie stać nas na urodziny w sali zabaw... Co ja mam powiedzieć dziecku?"
"Nie stać nas na urodziny w sali zabaw... Co ja mam powiedzieć dziecku?"

"Wśród naszych znajomych nastała dziwna moda na organizowanie dzieciom urodzin poza domem. W tym roku córka kończy przedszkole... Z tej okazji rodzice innych dzieci szaleją i wyprawiają huczne imprezy w salach zabaw, zapraszają po 20-30 dzieci i do tego poczęstunek dla rodziców, kawa, tort... Jak na kameralny chrzest... A to wszystko kosztuje. Obłęd! Moje dziecko też by tak chciało, ale nie stać nas na takie ekscesy. Poza tym nie widzę sensu takich imprez w tym wieku. Córka nie może tego zrozumieć... Co ja mam jej powiedzieć, żeby nie złamać jej serca?"

"Nie śpię, bo słyszę odgłosy z sypialni na górze. Jak oni mogą! Ja nikomu snu nie zakłócam..."
"Nie śpię, bo słyszę odgłosy z sypialni na górze. Jak oni mogą! Ja nikomu snu nie zakłócam..."

"To nie do pomyślenia, żeby ludzie w bloku w ogóle się nie krępowali… Moja sąsiadka z góry jest bardzo głośna, zwłaszcza odkąd ma nowego chłopaka. Spać przez nich nie mogę! W dodatku mieszkam z psem, który też chciałby spać… Zamiast tego musi słuchać walenia z sufitu, gdy na górze odbywa się bajo bongo. Ostatnio na koniec nawet napuścili wody do wanny i poszli się kąpać! Tak dalej być nie może. Powinnam im w końcu zwrócić uwagę…"

"Mąż ostatnio dziwnie się zachowywał. Gdy odkryłam dlaczego, pękło mi serce"
"Mąż ostatnio dziwnie się zachowywał. Gdy odkryłam dlaczego, pękło mi serce"

"To, co dla mnie jest dziwne i zaskakujące, dla innych z pewnością jest naturalne. Ale mój mąż jest bardzo specyficznym człowiekiem. Ja uwielbiam ludzi i kocham się nimi otaczać, on raczej niekoniecznie i daje im to zawsze do zrozumienia. Dlatego raczej nie przyjmujemy gości i jeśli ja chcę się z kimś spotkać, to po prostu wychodzę z domu, albo zapraszam kogoś do siebie, gdy mojego męża akurat nie ma. Dla innych ludzi bywa niemiły i zawsze szczerze wyraża przy nich to, co czuje. Ale ostatnio coś się zmieniło. Nastąpiła w nim jakaś przemiana i to o 180 stopni. Poczułam się trochę, jak w jakiejś Opowieści Wigilijnej i początkowo mnie to ucieszyło, jednak gdy odkryłam skąd ta zmiana nastawienie, pękło mi serce".

"Żona obraziła się na mnie, bo śniło jej się, że ją zdradzam. To jeszcze nic! Dziś posunęła się o krok dalej"
"Żona obraziła się na mnie, bo śniło jej się, że ją zdradzam. To jeszcze nic! Dziś posunęła się o krok dalej"

"Panowie! Powiedzcie, że u Was też to się zdarza. Żona obudziła się wczoraj wściekła jak mucha i chodziła cały dzień naburmuszona. Dopiero wieczorem powiedziała, że jest na mnie wściekła za moją zdradę. Gdy totalnie zdębiałem, dodała, że śniło jej się, że mam kochankę. Sen był ponoć tak wiarygodny, że nie może się po nim otrząsnąć!"

Z życia - Strona 489

Czw. 15 czerwca